Oczywiście
w rodzinie mamy do czynienia z przeróżnymi rodzajami działań. Ale na ogół te
różne działania są uzgadniane w ramach działających osób. Wszyscy członkowi
rodziny są bowiem równoważnymi i równoprawnymi osobami, i wszyscy uczestniczą w
działaniach rodziny, co dokonuje się na mocy obopólnej zgody. Zawsze trzeba
uzgodnić działania z zainteresowanymi osobami. Aż chciałoby się powiedzieć, że
w rodzinie jako wspólnocie osobowej panuje prawdziwa demokracja. W rodzinie nie
ma więc prawnej i instytucjonalnej hierarchii w zarządzaniu działaniami, jak w
działalności przedsiębiorstwa. Rodzina nie jest bowiem ani instytucją, ani
przedsiębiorstwem.
W
rodzinie wygląda to inaczej, gdyż większość działań jest bezinteresownych, co
oznacza, że osoby służą sobie nawzajem, pomagają sobie, troszczą się o siebie,
a jeśli zdarzy się taka potrzeba, to od razu przejmują obowiązki innej osoby.
Wszystko polega więc na wzajemnym poszanowaniu drugiej osoby. Z tego uznania
osobowego i szacunku dla drugiej osoby wynika właśnie wzajemna służba sobie. W
rodzinie wszyscy traktują siebie oraz innych w sposób osobowy, ponieważ nie ma
tam żadnych stanowisk czy zaszczytów, żadnej podległości czy hierarchii.
Dlatego wspólnota osobowa może być przykładem skutecznego działania
pozaprawnego i pozainstytucjonalnego. Dzieje się tak dlatego, że rodzina
stanowi sferę działalności, w której panuje moralność.
Rodzina jest pierwszym i podstawowym środowiskiem człowieka. To środowisko ma charakter wspólnoty osobowej. Młody człowiek rodzi się w rodzinie, w rodzinie wzrasta i dojrzewa, w rodzinie zdobywa wychowanie moralne, ponieważ w rodzinie wzajemne działania mają charakter osobowy, czyli są to działania moralne. Takie działania wyrażają się przede wszystkim w aktach wiary, miłości i nadziei. Chodzi tutaj o osobową wiarę, która daje nam akceptację i uznanie osoby zawartej w człowieku – w każdym człowieku. Tylko w rodzinie mamy do czynienia z osobową miłością, która daje nam afirmację osoby człowieka bez względu na jego słabsze czy błędne działania. Musimy pamiętać, że tylko taka miłość docenia prawdziwą realność człowieka. Otóż w człowieku tylko osoba jako podmiotowość egzystencjalna stwarzana przez Boga jest czymś najdoskonalszym. Osoba stanowi bowiem doskonałość nadprzyrodzoną. I wreszcie osobowa nadzieja ogarnia naszą fascynację życiem człowieka, jego życiem osobowym i nadprzyrodzonym. Wszystko to razem buduje w członkach rodziny potęgę i siłę osobowości, która przejawia się w postępowaniu moralnym. Nie ma innych podstaw moralności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz