2.12.2021

Mężczyzny spojrzenie na świat /1

KIM JEST MĘŻCZYZNA? Określenie mężczyzny nie obejmuje jedynie kondycji psycho-fizycznej człowieka, lecz określenie to dotyczy samej egzystencjalnej głębi człowieka. Męskość jest bowiem kondycją ludzkiej osoby (analogicznie jak kobiecość). Mężczyzna i kobieta stanowią więc podmiotowość osobową zawartą w istnieniu ludzkiego bytu. Dlatego bycie mężczyzną lub kobietą należy przypisywać stwórczemu aktowi Boga.

POWOŁANIE MĘŻCZYZNY. Mężczyzna został powołany na strażnika realności. Został powołany do poznania realnego świata i zagospodarowania go. Stąd w osobowej podmiotowości mężczyzny dominuje prawda (transcendentalna własność prawdy). Aktywność osobowej prawdy uzdolniła umysł mężczyzny do poznania i uznania realności (tego wszystkiego, co jest realne). Każdy człowiek jest zdolny do poznania własnej realności, realności innych ludzi oraz realności świata przyrodniczego. Takie poznanie, zwłaszcza w przypadku mężczyzny, rodzi prawdziwą wiedzę. Dlatego domeną działalności mężczyzny jest wiedza dotycząca rzeczywistości, która otacza ludzi. Dopóki mężczyzna trwał przy poznaniu i akceptacji realności, dopóty żył w zgodzie ze swoim powołaniem.

PANOWANIE Ale kiedy jakiś człowiek (mężczyzna) zapragnął panowania i władzy nad innymi ludźmi, wtedy zdradził i porzucił poznanie realności (tej osobowej realności człowieka), gdyż chciał być najlepszym i stanąć ponad wszystkimi innymi. Można przypuszczać, że doszło do tego od razu przy użyciu siły i popełnieniu zbrodni morderstwa. Pierwotnie bowiem zdobycie władzy było związane z przemocą. Władzę zdobywał ktoś najsilniejszy a zarazem ktoś bezwzględny w działaniu. Władza i panowanie wiązały się ze zniewoleniem poddanych. Taka sytuacja zaburzała powołanie człowieka do życia osobowego, czyli służenia drugiemu człowiekowi.

W ten sposób mężczyzna stawał się kimś walczącym i walecznym, niestety aż do popełnienia morderstwa (zabicia innego człowieka, określanego mianem wroga). Zamiast poznania i uznania realności ludzkiej pojawia się myślenie o sobie jako władcy (kimś najlepszym czy wprost boskim). Znika poszanowanie godności będące przejawem osobowej równości ludzi. Pojawia się natomiast wartościowanie, czyli porównywanie rzeczy ze sobą i myślenie o czymś jako najlepszym. Zamiast prawdziwej wiedzy zaczyna więc dominować myślenie.

POZNANIE I MYŚLENIE Życie mężczyzny zaczyna falować pomiędzy poznaniem rzeczywistości a myśleniem o tym, jak stać się kimś najlepszym. Jeżeli ktoś potrafi zachować równowagę między tymi działaniami, to jego myślenie o sobie samym powinno być oparte na poznaniu i rozumieniu rzeczywistości. Takie zrównoważone myślenie (czyli rozwaga lub roztropność) stawało się podstawą działalności praktycznej, czyli poszukiwania ułatwień i usprawnień w tworzeniu warunków codziennego życia. Narodziła się wtedy technika i sztuka, które miały ułatwiać i uprzyjemniać życie człowieka (domowe życie).

Gdy jednak zaczynało dominować myślenie o własnej doskonałości, wtedy rodziły się demony pychy i zawiści wobec innych ludzi (co kończyło się nienawiścią wobec realności człowieka – z czym mamy dziś do czynienia). Kiedy człowiek głosi – ja jestem wielki, wtedy tak woła jego myślenie, bo to właśnie myślenie przedkłada jedne rzeczy nad inne, czyli wartościuje. Poznanie nie jest wartościujące. Ono każdą realność traktuje na równi, gdyż to, co realne, zawsze jest dobre.

Tak więc człowiek w swoim życiu zawsze miotał się od poznania do myślenia i z powrotem od myślenia do poznania. Rolą dojrzałego mężczyzny jest znalezienie równowagi, o której była już mowa. Ale aby to się udało, musi on czerpać ze swojej osobowej aktywności (z aktów kontemplacji i sumienia). Jeśli chcemy działać dobrze i sprawiedliwie, to powinniśmy się odwołać do aktów sumienia, które doskonalą naszą wolę. Z kolei nasze poznanie do słusznego działania usprawniają akty kontemplacji. W swej działalności mężczyzna musi korzystać z osobowej kontemplacji, inaczej będzie zdany na całkiem swobodne myślenie, które doprowadzi go do zboczenia na manowce.

Mężczyzny spojrzenie na świat /2

WSPÓLNE DZIAŁANIE W swoim poznaniu i myśleniu człowiek jest raczej samotny, dopiero przy wspólnym działaniu (zwłaszcza w rodzinie) korzystamy ze wsparcia i pomocy kogoś drugiego. Mężczyzna korzysta z pomocy kobiety, a kobieta z pomocy mężczyzny. A wtedy na straży dobrego i moralnego działania stoi podwójna aktywność sumienia. Jeśli tego zabraknie, bo małżonkowie walczą o prymat i panowanie w rodzinie, to wtedy wspólnotę celów i działań diabli wzięli. We wspólnym życiu i działaniu mężczyzna musi być oparciem dla całej rodziny odwołując się nieustannie do poznania prawdy o realności. Natomiast kobieta wnosi do życia rodzinnego swoją wrażliwość na piękno (w osobie i osobowości kobiety dominuje bowiem piękno). Dopiero przy takiej wzajemnej pomocy wspólne działanie będzie zmierzało do dobra i zostanie nim wypełnione, ponieważ zarówno prawda jak i piękno umożliwiają otwarcie dostępu do moralnego działania.

Dzieje się tak dlatego, że wszystkie te trzy własności spotykają się na gruncie podmiotowości osoby, gdyż określają one naszą ludzką osobę. Osobę charakteryzują więc własności transcendentalne prawdy, dobra i piękna. Wydaje się, że na szczycie stoi dobro wspierane przez prawdę i piękno. Aktywności tych własności (akty kontemplacji, sumienia i upodobania) wspierają nasze władze duchowe i dzięki temu utrzymują człowieka w relacji do tego, co jest realne. To pozwala nam trwać przy osobowej realności innych ludzi i szanować ich osobową realność.

POWOŁANIE RODZICÓW Otóż osoby mężczyzny i kobiety dopełniają się znakomicie na płaszczyźnie psychicznej (czy raczej osobowości duchowej) oraz na płaszczyźnie cielesnej płciowości. Wszystko to razem służy do realizacji i wypełnienia powołania tych osób, które spełnia się w darze nowego życia i nowej osoby ludzkiej. Dziecko (każdy nowy człowiek) zostaje poczęty i rodzi się jako wcielona osoba. To określa główną zasadę ludzkiej realności. Nie ma innej drogi rozwoju ludzkości. Powołanej rodziców jest więc pomnażanie i rozwój takiej osobowo-ożywczej realności człowieka. Kwestie kulturowe i ekonomiczne stanowią ważną sprawę lecz drugorzędną, i są jakby dopełnieniem realności człowieka, ale trzeba pamiętać, że będzie to dopełnienie zewnętrzne. Dlatego rodzice – ojciec i matka muszą być otwarci i gotowi do realizacji swego powołania. Działalność zawodowa nie powinna być przeszkodą w wypełnianiu powołania rodzicielskiego.

Mężczyzna ze swoją wiedzą o rzeczywistości musi wskazywać kierunek rodzinnego powołania. Musi otaczać żonę troską i opieką, co pozwoli jej bezpiecznie i szczęśliwie spełnić rodzicielskie powołanie. Do tego konieczne jest właściwe działanie osobowe, czyli wiara, nadzieja i miłość, stanowiące nasz charakter moralny, czyli osobowość. Do tego z kolei potrzebna jest osobowa aktywność, która jest wzmacniana przez łaską Bożą, czyli stałe relacje osobowe z Bogiem (Osobami Boskimi).

AKT STWÓRCZY CZŁOWIEKA Musimy wiedzieć, że Duch Święty czuwa nad poczęciem i narodzinami każdego dziecka, poprzez wspieranie połączenia życia i osoby ludzkiej. Bo tylko Duch może dokonać wcielenia osoby. Osoba i życie stanowią bowiem nadprzyrodzone podmiotowości zawarte w istnieniu człowieka. Zarówno osoba jak i życie (życie egzystencjalne) stanowią samo centrum (albo fundament) ludzkiej realności. Sfera przyrodzona, czyli nasza natura (dusza i ciało), jest sprawiana i kształtowana przez nadprzyrodzoną egzystencję. Egzystencja w moim rozumieniu to stworzony akt istnienia wypełniony podmiotami osoby i życia nadprzyrodzonego. Tak został stworzony pierwszy człowiek, czyli Adam. A przecież Adam od razu otrzymał do wspólnego życia swoją towarzyszkę, czyli kobietę Ewę.

SAMOTNOŚĆ CZŁOWIEKA Człowiek nie jest powołany i przeznaczony do samotnego życia. Samotność pojawia się wtedy, gdy człowiek neguje i porzuca swoją osobową aktywność oraz aktywność życia nadprzyrodzonego. Samotność wydaje się być najgorszą degradacją człowieczeństwa. Osamotniony człowiek traci rozeznanie w świecie i zaczyna marzyć lub wymyślać niestworzone możliwości działania. Są to jednak przedziwne możliwości, ponieważ nie są poparte poznaniem realności.

Musimy pamiętać, że myślenie jest w stanie tworzyć całkiem dowolne możliwości. Jeżeli wymyślone możliwości zostaną poparte poznaniem i rozumieniem realności, to wówczas powstają nawet genialne rozwiązania techniczne, które rzeczywiście będą służyły człowiekowi. Ale kiedy w naszym myśleniu zabraknie realizmu, wtedy proponowane możliwości stają się utrapieniem człowieka. Dotyczy to przede wszystkim rozwiązań czy propozycji ideologicznych, które postulują zmianę realnej rzeczywistości człowieka (jego osoby, życia lub natury).

Dojrzały mężczyzna musi się bronić przed takimi pomysłami. Musi bronić siebie i swojej rodziny. Nie wolno ulegać presji ideologicznej proponowanej przez politykierów. Polityka może być sztuką kierowania ludzkimi pragnieniami i marzeniami, lecz nie może być wciskaniem na siłę swoich własnych marzeń.