8.11.2025

Rozważania o moralności /3

W przypadku podmiotu osobowego aktywnie działają określające tą podmiotowość własności prawdy, dobra i piękna. Te własności dysponujące realną mocą sprawczą przyczynują w pierwszym momencie odpowiednie władze duchowe na poziomie możności istotowej. Aktywność sprawcza prawdy sprawia powstanie władzy umysłu. Aktywność dobra powoduje powstanie władzy woli, zaś aktywność własności piękna stanowi przyczynę powstania władzy uczuciowości. W ten sposób moc sprawcza istnienia wyrażona w aktach własności transcendentalnych powoduje powstanie na poziomie istotowym władz duszy, które ogólnie nazywamy duchowością albo wprost duszą człowieka.

Jednak aktywność osoby na tym się nie kończy, a tylko od tego się zaczyna. Ta osobowa aktywność trwa nadal i w związku z tym powoduje zaszczepienie albo zrodzenie w tych władzach duszy odpowiednich zasad działania. Podmiotowość osobowa wysyła do poszczególnych władz swoje konkretne akty. Własność prawdy przesyła do władzy umysłu akty kontemplacji, które sprawiają w niej powstanie zasady działania w postaci słowa prawdy. Dzięki temu nasz umysł staje się zdolny do poznawania realnych rzeczy w zakresie prawdy. Właśnie na tej podstawie umysł może podejmować działania moralne i osobowe polegające na głoszeniu prawdy, przede wszystkim prawdy dotyczącej realności człowieka, czyli prawdy o sobie i o innych ludziach, z którymi spotykamy się i rozmawiamy codziennie lub od święta.

Podobna aktywność dotyczy kolejnych własności osobowych. Dobro charakteryzujące podmiot osoby rodzi i wysyła akty sumienia, które docierając do woli zaszczepiają w niej zasadę działania w postaci czynu dobra, czyli sprawczą pobudkę lub inicjatywę do podejmowania działań skierowanych do dobra drugiego człowieka. Potocznie mówimy wtedy o dobrych uczynkach. Ale te działania (czyny dobra) mają na celu potwierdzenie i wzmocnienie osobowego dobra innych ludzi. Wreszcie własność piękna naszej osoby przesyła do władzy uczuciowości akty upodobania, które aktywizują w tej władzy zasadę przeżywania piękna. To pozwala naszej uczuciowości kierować się w działaniu do ludzkiego życia, które jest obrazem piękna osobowego. Dzięki temu jesteśmy zdolni przeżywać ludzkie życie jako osobową doskonałość człowieka i doceniać je jako coś wartościowego i najważniejszego. To pokazuje, że nasza uczuciowość powinna być skierowana przede wszystkim na przeżywanie powstającego i przebiegającego życia, a nie na przeżywanie przyjemności.

Dopiero całe to powiązanie naszej osoby (jako podmiotu egzystencjalnego charakteryzującego się sprawczą aktywnością) z władzami duchowymi (funkcjonującymi na poziomie istoty człowieka – możności istotowej) pozwala nam zrozumieć i ocenić znaczenie działań moralnych, które faktycznie dokonują się we władzach duszy, skąd biorą początek, lecz swój kres i cel znajdują na zewnątrz w realności drugiego człowieka. Patrząc w szerszej perspektywie powiemy, że działania moralne mają początek w podmiotowości osobowej (w jej własnościach prawdy, dobra i piękna) a cel i kres w tych samych własnościach osobowych drugiego człowieka. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz