9.11.2020

Czy ludzie naprawdę całkiem zgłupieli?

Niektórzy twierdzą, że człowiek od początku był głupi, bo to taka pomylona małpa, której znudziło się siedzieć na drzewie, wiec zlazła na ziemię i powędrowała przed siebie. Mnie wydaje się, że człowiek na początku był naprawdę mądry, ale bezsensownie zapragnął czegoś więcej i to go zgubiło. Ta chęć zdobycia czegoś więcej, czyli pycha, popchnęła go w stronę fałszu i zła. Poza realnością stoi bowiem tylko pustka niebytu. Od tej pory człowiek zmaga się z tym, żeby wypełnić tę pustkę własnymi produktami. Tak powstała Technika i cywilizacja, produkty ludzkiego myślenia.

Dopóki człowiek akceptował realność otaczającego go świata, dopóty jego produkty służyły mu do lepszej organizacji własnego życia na ziemi. Ale wraz z rozwojem zdolności technologicznych człowiek uznał, że jest panem i władcą tego świata, w którym przyszło mu żyć. Stwierdził, że jego prawdziwą doskonałością są produkty, które stworzył sam dla siebie. Uznał, że całkowicie panuje nad rzeczywistością, bo jest w stanie okiełznać wszystkie siły natury. Takie samozadowolenie skutkowało brakiem kontroli nad tym, co robi. Człowiek uwierzył we własną wszechmoc. Potrafię wymyślić niestworzone rzeczy. Jestem zatem wszechmocny. Nie potrzebuję już niczyjej pomocy. Mogę stwarzać siebie od nowa. Mogę stać się, kimkolwiek zechcę. Niestety w tym samouwielbieniu człowiek nie dostrzega, że to prowadzi go do zguby i zatracenia. Taka pycha może spowodować tylko upadek. Gdybyśmy chcieli podnieść się za włosy, to niechybnie spowodujemy upadek. Może więc lepiej było trzymać się rzeczywistości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz