4.10.2019

Wszechmoc wolności



Skąd się biorą te wszystkie absurdalne kreacje własnego życia? Otóż jest to efektem uwierzenia we wszechmoc wolności. Współczesny człowiek pragnie być wolny. Naprawdę wolny. A przecież działając w zgodzie ze swoją naturą i realnością czuje się ograniczony. Trzeba przyznać, że wmawia sobie istnienie tego ograniczenia. Dlatego chce się wyzwolić. Pyta: dlaczego mam się godzić na to, co oferuje mi własna natura? Ja chcę być wolny. Absolutnie wolny.
Taka decyzja pociąga za sobą konieczność wykroczenia poza realność własnej osoby i własnej natury. Dlatego wyznanie wolności każe człowiekowi (zwłaszcza młodemu człowiekowi, który uwierzył w moc wolności) szukać nowych możliwości działania. Ale to mają być czyste możliwości, zupełnie oderwane od świata realności. A więc to muszą być możliwości tworzone wbrew temu, co jest realne (czyli prawdziwe, dobre i piękne). Stąd właśnie powstają różne kreacje. Dobrze, jeśli są to tylko kreacje subkulturowe. Gorzej, gdy zaczynają się one przeciwstawiać zwykłej kulturze i zaczynają tworzyć wyimaginowaną ideologię, czyli anty-kulturę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz