Stopniowe odrealnianie człowieka
Należy zaznaczyć, że wyróżnione
etapy mają raczej charakter problemowy niż chronologiczny.
1)
Etap pierwszy jest związany z odrzuceniem
cielesności człowieka. Chodzi tutaj oczywiście o odrzucenie realności ciała.
Mamy już z tym do czynienia w tekstach Platona, który wprowadzając opis
człowieka w kategoriach duszy i ciała, stawia od razu na realność duszy. Ciało
staje się natomiast jakimś ograniczeniem albo wprost więzieniem dla duszy. To
dusza jest u Platona prawdziwą realnością w człowieku.
Podobnie
wypowiada się już później Augustyn, który traktuje człowieka jako substancję
duchową. Z pewnością jest to wpływ myśli platońskiej (neoplatońskiej), ale z
drugiej strony takie stanowisko miało uzasadniać tezę, że Bóg stwarza bezpośrednio
samą duszę. Człowiek stwarzany przez Boga jest więc duchowy. Cielesność staje
się tylko jakimś ograniczającym i przeszkadzającym dodatkiem. Dusza ożywiając
materię tworzy sobie odpowiednią cielesność.
Okazuje się, że
bardzo łatwo było odrzucić cielesność człowieka w imię jego duchowej
doskonałości. Ale to zawsze będzie przeszkadzało w poszukiwaniu prawdziwej
realności, ponieważ sama dusza albo substancja duchowa zabiera i przywłaszcza
całą realność, co rozwiązuje problem lecz tylko pozornie. Trudno jest zrozumieć
człowieka bez jego cielesności. Robi się wtedy albo chce się przerobić ludzi w
aniołów, co jest nieporozumieniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz