Myślenie nie jest energią. Natomiast można uznać, że przebieg myślenia ma charakter przepływu energii. Jednak samo myślenie jest czymś więcej niż energią, ponieważ niesie ze sobą jakieś treści intencjonalne (treści pomyślane). Przecież to samo mamy w przepływie informacji na poziomie światłowodowym. Energia świetlna niesie ze sobą coś więcej (jakieś określone treści). Dlatego nie sposób sprowadzać tego wszystkiego (a zwłaszcza myślenia) do samej energii.
Wobec tego świadomość również nie może być tylko polem energetycznym (elektrostatycznym). Również propozycja holograficznego pojmowania świadomości (jako pracy mózgu) nie jest do końca jasna. Same zmiany częstotliwości pola elektrostatycznego nie wyjaśniają możliwości ujmowania czy rozumienia treści pomyślanych (treści intencjonalnych). Nawet przepływ treści poznawczych w światłowodach nie polega na zmienności częstotliwości, lecz na przekazie kodów informacyjnych. Próba wytłumaczenia rozumienia treści lub obrazów przez nasz umysł na zasadzie odbierania holograficznego także nie przemawia do mnie. Porównywanie odebranego obrazu holograficznego ze świata z jakimś własnym hologramem nie wyjaśnia sprawy, bo to kojarzy mi się z koncepcją materialistyczną (marksizmu) twierdzącą, że obrazy zmysłowe odbijają się w naszym mózgu.
Uważam jednak, że teoria holografii naszego myślenia jest warta głębszego rozważenia, ponieważ treściowość naszej świadomości może mieć postać podobną do natury hologramu. Ale treściowość albo obrazowość takiego hologramu mogłaby pochodzić z poziomu zmysłowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz