1.Mamy dzisiaj do czynienia z
dwoma nurtami filozoficznymi. Jednym jest filozofia realistyczna nawiązująca do
dawnej tradycji. Drugim jest filozofia możliwości zrodzona w czasach
nowożytnych.
2.Wydaje się, że między tymi
propozycjami rozstrzygnie się nasza współczesność. Wszystko jedno, czy zdajemy
sobie z tego sprawę, czy nie.
3. Okazuje się bowiem, że decyzje
ludzkie mogą mieć podwójne źródło. Takim źródłem może być albo realność nas
samych i otaczającego nas świat, albo możliwość tworzenia czegoś zupełnie
nowego. Jednak ta możliwość tworzenia nie dotyczy realności. To znaczy, że
człowiek będzie tworzył (w dużej mierze już tworzy) jedynie nowe możliwości.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że tworzenie tych możliwości nie stanowi żadnej
realności. Możliwość jest czymś intencjonalnym, czyli po prostu czymś
pomyślanym. Ani myślenie, ani możliwość nie stanowią czegoś realnego.
4. Człowiek powinien się
zastanowić, czy chce żyć realnie, czy tylko intencjonalnie (albo wirtualnie,
jak się potocznie mówi). Musimy mieć świadomość, że dzisiaj świat rozwija się
jedynie w kierunku możliwości technologicznych, czyli tak naprawdę zmierza w
stronę wirtualnego myślenia. Wszystko to obejmuje jedno hasło „innowacyjności”.
Cała ta innowacyjność nie tworzy niczego realnego.
5. Człowiek zafascynowany tym
innowacyjnym rozwojem zapomina o swojej własnej realności. Przecież człowiek
nie jest myśleniem albo substancją myślącą (res
cogitans). Człowiek jest przede wszystkim realną osobą. Otóż osobę stanowi
podmiotowość istnienia, które jest głównym źródłem realności i aktywności
człowieka.
6. Jeżeli pozbędziemy się
podmiotu osobowego albo raczej oderwiemy się od jego aktywności, to wtedy nasza
duchowość zaczyna działać po omacku. Dusza ludzka zapada się w sferę
intencjonalną, czyli mówiąc inaczej powstaje intencjonalna świadomość jako
świat możliwości.
7. Świadomość ze swoim myśleniem
oraz wolnym wyborem tworzy negację realności. Myślenie jest zanegowaniem
poznawczego kontaktu z rzeczywistością, natomiast wolność wyboru tworzy
zupełnie nowe możliwości działania, niezwiązane już z potwierdzeniem
odniesienia do tego, co realne. Świadomość odrywa nas całkiem od realnego
świata.
8. Dlatego w filozofii
świadomości nie już mowy o tym, co realne. Realność została zanegowana, czyli
jak to stwierdzono, została wzięta w nawias, została pominięta. Tym samym
człowiek przestaje być realny. Twierdzi się natomiast, że można z nim zrobić,
co się chce. Można „stworzyć” albo wykreować człowieka na nowo. Ale będzie to
tworzenie wizerunku lub obrazu wirtualnego. Coraz więcej młodych ludzi pragnie
żyć w takiej wirtualnej postaci.
9. W filozofii możliwości
najważniejszym hasłem jest wolność. Uważa się, że wolność jest nieodłączną
cechą człowieka. Wolność decyduje więc o człowieczeństwie i jest wyznacznikiem
człowieczeństwa. Co więcej, nawet godność człowieka wiąże się bezpośrednio z
wolnością. Można nawet powiedzieć, że wolność została utożsamiona z godnością.
10.Dlaczego tak się dzieje? Otóż
trzeba wiedzieć, że wolność jest tylko możliwością, jak stwierdził to już św.
Anzelm. Wolność jest tylko możliwością, gdyż sama nie posiada żadnej mocy
sprawczej. Oferuje człowiekowi tylko możliwości działania i nic więcej. Wolność
nie napędza wiec naszej aktywności. A przecież człowiek jest bytem aktywnym,
jest działającym podmiotem. Co w człowieku jest mocą sprawczą albo co posiada
taką moc?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz