20.09.2019

Państwo jako system instytucjonalny /5

25.We wspólnocie osobowej panują działania moralne i religijne, ponieważ życie wspólnotowe ma swoją przyczynę sprawczą w osobie człowieka. Osobowy rozwój człowieka polega na działaniu moralnym i religijnym. To jest realny rozwój człowieka. Jeżeli zestawimy aktywność osobową z działaniami natury człowieka, to trzeba uznać, że to właśnie osoba sprawia działania moralne i religijne. Akty osobowe sumienia, kontemplacji i upodobania kształtują i doskonalą naszą duchowość, żeby cały człowiek mógł żyć moralnie i religijnie.

26.Bez tego osobowego wsparcia, które zależy oczywiście od relacji z Bogiem, nasza duchowość przybiera kształt świadomości, która kieruje się myśleniem i wolnym wyborem. Taka świadomość stanowi tylko wypaczoną duchowość, która prędzej lub później zamyka się w sobie, próbując stworzyć swój własny świat możliwości. Mówiąc inaczej, świadomość wcale nie dba o osobową realność człowieka ani o jego rozwój osobowy, ponieważ świadomość pragnie zastąpić osobę i przejąć kontrolę nad życiem człowieka. Dlatego świadomość stale domaga się wolności i myślenia, bo wolność i myślenie odrywają nas od rzeczywistości.

27.Człowiek pozbawiony wewnętrznej zasady realności, czyli osoby oraz mocy ożywczej (życia egzystencjalnego), staje się błądzącą i błędną duchowością – staje się po prostu demonem. Demoniczna duchowość (w postaci samoświadomości) jest bardzo niebezpieczna, gdyż chętnie wciąga ludzi do zbrodniczych działań (patrz Hitler i Stalin, Mao i Pol-Pot). Jeśli tacy demoniczni ludzie opanują instytucje państwa, to mamy wówczas do czynienia z totalnym złem, czyli z totalitaryzmem, który może ogarnąć całe społeczeństwo lub cały naród. Takie instytucjonalne zło niesie ze sobą totalne zniszczenie (np. Holocaust). Przed tym instytucjonalnym złem przestrzegał JP II (trzeba sprawdzić, gdzie to było?). Należy wystrzegać się wszelkich demonicznych ideologów i polityków.

28. Prawdziwym schronieniem przed instytucjonalnym złem jest wspólnota rodzinna. Rodzina jest realną wspólnotą osobową i właśnie w rodzinie człowiek spełnia się osobowo. Wobec osób działamy bowiem moralnie, czyli w sposób bezinteresowny. Jak uczył JP II, człowiek spełnia się w bezinteresownym darze z samego siebie. Czymś zupełnie bezsensownym jest spełniać się w działalności instytucjonalnej, nawet gdy zdobywamy władzę. Wielkim oszustwem jest propagowany sukces zawodowy, który nigdy nie da człowiekowi spełnienia osobowego.

29. Jako osoba człowiek spełnia się w rodzicielstwie, mężczyzna spełnia się jako ojciec, zaś kobieta spełnia się jako matka. To właśnie jest osiągnięcie pełni życia osobowego, które przebiega w rodzinie. Ale trzeba pamiętać, że właściwą podstawą i dopełnieniem życia rodzinnego jest religijność jako nasze odniesienie do Boga (Boga Stwórcy i Boga Zbawcy).

30.Religijność chroni i broni osoby człowieka. Religijność jest bowiem podstawą kontaktu z Bogiem Osobowym. Ludzka osoba została stworzona przez Boga i zachowuje swoją aktywną moc dzięki odnawianemu stale kontaktowi z Osobą Boską. Dlatego żeby człowiek mógł żyć osobowo potrzebuje nieustannego wsparcia ze strony Osobowego Boga. Takie wsparcie człowiek otrzymuje w postaci łaski. Życie religijne jest utrzymywaniem kontaktu z Bogiem, czyli jest naszym otwarciem się na działanie łaski Bożej. Człowiek powinien umieć przyjmować działanie nadprzyrodzone, ponieważ od tego zależy zachowanie godności osobowej oraz osobowa aktywność w postaci aktów sumienia, kontemplacji i upodobania, które doskonalą naszą naturę, zwłaszcza duchowość, a poprzez nią również naszą cielesność. Bez takiego nadprzyrodzonego wsparcia człowiek staje się wypaczoną duchowością w postaci świadomości, która wyprowadza go na manowce realności. Wypaczona duchowość, czyli świadomość, porzuca realność i kieruje nas w stronę możliwości, czyli tego, co tylko udaje realność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz