9.04.2018

Kierunek – moralność /1



1. Aby człowiek mógł działać prawidłowo, jego władze duchowe muszą być ukierunkowane na realne własności prawdy, dobra i piękna. Umysł powinien być ukierunkowany ku prawdzie, a wola musi podążać za dobrem. Jednak aby tak się działo, władze duchowe, które stanowią jedynie możności do działania (potentiae), muszą zostać wyposażone w odpowiednie zasady, czyli moce i sprawności, do właściwego działania.
Skąd się biorą takie sprawności lub zasady? Otóż źródłem aktywności każdego realnego bytu jest akt istnienia, ponieważ tylko akt, a nie sama możność, może być przyczyną działania. Problemem pozostaje sprawa, w jaki sposób aktywność i moc sprawcza aktu istnienia przedostaje się do władz duchowych, czyli możności? Gdyby działo się to samorzutnie, nie byłoby żadnego problemu. Jednak realne własności istnienia nie mogą pojawiać się bezpośrednio w naszych władzach duszy. Niemniej te własności mogą sprawiać odpowiednie akty (jakąś egzystencjalną aktywność), które będą docierały do władz duchowych uzdalniając je do właściwego działania. Cóż sprawia powstawanie takich aktów płynących z podmiotowości istnienia?
W przypadku bytów stworzonych (istniejących w naturze) Bóg stwarza istnienie bytu, które u człowieka jest wyposażone w podmiot osobowy oraz podmiotowość ożywczą (podmiot życia). Można tutaj mówić o podmiotowości sprawczej albo mocy sprawczej. Podmiotowość lub moc osobowa posiada trzy własności istnieniowe, czyli własności transcendentalne – prawda, dobro, piękno. Aby podmiotowość osobowa została uaktywniona konieczne jest nawiązanie relacji osobowych, które przebiegają pomiędzy własnościami osobowymi istnienia (prawda-prawda, dobro-dobro, piękno-piękno). Nawiązanie takich relacji, przede wszystkim z Osobą Boga albo również z osobami ludzkimi zwłaszcza w rodzinie, dokonuje się za sprawą Boga. Nawiązanie relacji osobowych powoduje aktywność własności istnienia, które sprawiają odpowiednie akty osobowe. I tak własność prawdy urzeczywistnia akty kontemplacji, które następnie trafiają do naszego umysłu rodząc w nim słowo prawdy. Dalej własność dobra wysyła akty sumienia, które dochodzą do naszej woli i wywołują w niej czyny dobra. Z kolei własność piękna sprawia i przesyła akty upodobania, które docierają do naszej uczuciowości wywołując w niej przeżycia piękna (pięknego życia). Dzięki temu nasze władze duchowe otrzymują konkretne moce i aktywne zdolności potrzebne do właściwego działania, czyli działania moralnego. W ten sposób aktywność naszych władz zostaje ukierunkowana na realne własności innych ludzi (czy w ogóle bytów osobowych). Te powstające we władzach duszy moce jako zasady słusznego i prawego działania prowadzą dalej do wytworzenia się trwałych dyspozycji, czyli sprawności nazywanych cnotami osobowymi. Takimi cnotami są: wiara oparta na słowie prawdy, dalej miłość oparta na czynach dobra oraz nadzieja oparta na przeżyciach piękna życia. Zdobywając te cnoty człowiek staje się w pełni moralny i religijny, gdyż jego władze są trwale ukierunkowane na osobowe własności prawdy, dobra i piękna. Wtedy nasze życie i działanie przebiega na poziomie osobowej realności, a nie jakichś złudnych możliwości. Wierzymy zawsze w realną osobę człowieka lub Boga, naszą osobową miłość kierujemy zawsze do osoby człowieka lub Boga, zaś nadzieję pokładamy w życiu osobowym, czyli życiu wiecznym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz