5.08.2017

Rozważania antropologiczno-społeczne (4)



16. Żeby nasze działania miały rzeczywisty sens muszą być przyczynowane przez osobową aktywność. Dopiero gdy nasze władze duchowe otrzymają wsparcie poprzez słowo prawdy (umysł), czyn dobra (wola) oraz przeżycie piękna (uczucia), dopiero wtedy mogą działać na rzecz realności. Na gruncie wspólnotowym podejmujemy wówczas działania nastawione na realność i tworzenie realnych wartości. W ten sposób mamy do czynienia z gospodarowaniem w sferze materialnej, dalej z tworzeniem obrzędowości w sferze kulturalnej (także w sferze kultu religijnego) oraz z nauczaniem prawdy o życiu człowieka w sferze umysłowej.

17. Nasz umysł, żeby podążać w stronę prawdy tego, co realne, musi dysponować odpowiednią pobudką i zachętą. Czymś takim staje się dla niego słowo prawdy, które pojawia się pod wpływem aktów kontemplacji. Otóż kontemplacja nie jest działalnością naszego umysłu (rozumu), lecz jest aktem osobowej prawdy, który dociera do naszego umysłu i może być tam przyjęty. Kontemplacja niesie więc ze sobą moc osobowej prawdy, jednak w umyśle nie może pojawiać się sama ta prawda, dlatego akt kontemplacji rodzi w umyśle słowo prawdy jako umysłową zdolność do ujmowania i wypowiadania prawdy (tego, co prawdziwe).

18. Podobnie nasza wola, żeby mieć siłę podejmowania czynów dobra, musi otrzymać taką zdolność i moc z zewnątrz. Tym, co przynosi jej zdolność chcenia dobra, są akty sumienia (mówi się także o prasumieniu). Akty sumienia są sprawiane przez osobowe dobro zawarte w podmiotowości istnienia. Docierają one do naszej woli i sprawiają w niej czyny dobra, które zmierzają bezpośrednio do realnego dobra (przede wszystkim do dobra osobowego innych ludzi). Dlatego możemy powiedzieć, że sumienie (akty sumienia) usprawniają bezpośrednio naszą wolę do dobrego działania (czyli do chcenia dobra). Tak rozumiane sumienie nie ma nic wspólnego z rozumem praktycznym i jego sądami. Wola działa bowiem bezpośrednio pod wpływem otrzymanego czynu dobra a nie pod wpływem jakichś sądów lub twierdzeń rozumu. Oczywiście postulat: czyń dobro a unikaj zła, jakoś stara się zobrazować całą tę sytuację, ale nie może być pobudka dla woli.

19. Zobaczmy również, jak wygląda sprawa działania naszej uczuciowości. Również nasze uczucia potrzebują pobudzenia i wsparcia realną mocą. Płynie ona do uczuciowości ze strony osobowych aktów upodobania, które aktywują w uczuciach przeżywanie piękna. Upodobanie jest aktywnym przejawem osobowego piękna. Nasze uczucia powinny być pobudzane do przeżywania piękna, gdyż dopiero wówczas podejmują realizację pięknego życia. Tak naprawdę piękne jest samo ludzkie życie i uczuciowość potrzebuje fascynacji tym pięknem życia, aby zawsze zmierzać do osiągania życia. Przecież to uczuciowość pcha nas do daru życia i raduje się z osiągnięcia nowego życia (poczęcia dziecka). Uczuciowość przynosi nam radość i nadzieję. Radujemy się bowiem z każdego ludzkiego życia.

20. Na co dzień człowiek działa w ramach wspólnoty rodzinnej. Można powiedzieć, że nie podejmuje jakichś oderwanych działań, które nie dotyczyłyby całej wspólnoty. To pokazuje zarazem, że człowiek jest osobą społeczną. Jest powołany do życia wspólnotowego, a więc zarazem społecznego. Inaczej mówiąc, ludzkie działania na co dzień dotyczą innych osób. Dlatego mają one mocny charakter osobowy. Jako osoba zwracamy się do innych osób, wspieramy te osoby i pomagamy im. Nasze działania tworzą w ten sposób krąg aktywności społecznej. Jeżeli podejmujemy pracę na rzecz wspólnoty lokalnej, to ten krąg aktywności zostaje poszerzony. Dawniej aktywność wspólnoty lokalnej (wspólnoty łączącej wiele rodzin) była bardziej oczywista i faktyczna. Dzisiaj nie jest to już tak oczywiste.

21. Zobaczmy teraz, jak nasze działania osobowe przekładają się na szerszy wymiar społeczny. Nasze działania osobowe są zawsze nastawione na prawdę, dobro i piękno innych osób. Słowo prawdy wypowiadane przez nasz umysł dotyczy osobowej prawdy. Czyn dobra podejmowany przez naszą wolę dotyczy osobowego dobra. Natomiast przeżycie piękna, jakie cechuje naszą uczuciowość, dotyczy osobowego piękna, jakie przynosi nam samo życie. Działania osobowe podejmowane przez nasze władze duchowe dotyczą zawsze własności osobowych zawartych w osobowej podmiotowości istnienia. Te działania wyrażają bezpośrednio poszanowanie godności osobowej człowieka. Godność stanowi bowiem szczególny status naszej osoby, którą charakteryzują własności prawdy, dobra i piękna.

22. Otóż kiedy zaczynamy działać i pracować na rzecz wspólnoty (lokalnej, regionalnej lub narodowej), wtedy nasze nastawienie na poszanowanie godności człowieka staje się podstawą i pobudką dla działań wspólnotowych. Wyraża się to w gospodarowaniu, tworzeniu obrzędowości oraz w nauczaniu i głoszeniu prawdy. Całość tych działań wspólnotowych wyznacza zakres naszej ludzkiej pracy. Ludzka praca powinna być gospodarowanie dla dobra wspólnego, dalej powinna być działalnością kulturalną na rzecz tworzenia wspólnego piękna, a wreszcie powinna być działalnością edukacyjną oraz publicznym głoszeniem prawdy (co dotyczy mediów).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz