16. Żeby nasze działania miały rzeczywisty sens muszą być przyczynowane
przez osobową aktywność. Dopiero gdy nasze władze duchowe otrzymają
wsparcie poprzez słowo prawdy (umysł), czyn dobra (wola) oraz przeżycie piękna
(uczucia), dopiero wtedy mogą działać na rzecz realności. Na gruncie
wspólnotowym podejmujemy wówczas działania nastawione na realność i tworzenie
realnych wartości. W ten sposób mamy do czynienia z gospodarowaniem w sferze
materialnej, dalej z tworzeniem obrzędowości w sferze kulturalnej (także w
sferze kultu religijnego) oraz z nauczaniem prawdy o życiu człowieka w sferze
umysłowej.
17. Nasz umysł, żeby podążać w stronę prawdy tego, co realne, musi
dysponować odpowiednią pobudką i zachętą. Czymś takim staje się dla niego słowo
prawdy, które pojawia się pod wpływem aktów kontemplacji. Otóż kontemplacja nie
jest działalnością naszego umysłu (rozumu), lecz jest aktem osobowej prawdy,
który dociera do naszego umysłu i może być tam przyjęty. Kontemplacja niesie
więc ze sobą moc osobowej prawdy, jednak w umyśle nie może pojawiać się sama ta
prawda, dlatego akt kontemplacji rodzi w umyśle słowo prawdy jako umysłową
zdolność do ujmowania i wypowiadania prawdy (tego, co prawdziwe).
18. Podobnie nasza wola, żeby mieć siłę podejmowania czynów dobra, musi
otrzymać taką zdolność i moc z zewnątrz. Tym, co przynosi jej zdolność chcenia
dobra, są akty sumienia (mówi się także o prasumieniu). Akty sumienia są
sprawiane przez osobowe dobro zawarte w podmiotowości istnienia. Docierają one
do naszej woli i sprawiają w niej czyny dobra, które zmierzają bezpośrednio do
realnego dobra (przede wszystkim do dobra osobowego innych ludzi). Dlatego
możemy powiedzieć, że sumienie (akty sumienia) usprawniają bezpośrednio naszą
wolę do dobrego działania (czyli do chcenia dobra). Tak rozumiane sumienie nie
ma nic wspólnego z rozumem praktycznym i jego sądami. Wola działa bowiem
bezpośrednio pod wpływem otrzymanego czynu dobra a nie pod wpływem jakichś sądów
lub twierdzeń rozumu. Oczywiście postulat: czyń
dobro a unikaj zła, jakoś stara się zobrazować całą tę sytuację, ale nie
może być pobudka dla woli.
19. Zobaczmy również, jak wygląda sprawa działania naszej
uczuciowości. Również nasze uczucia potrzebują pobudzenia i wsparcia realną
mocą. Płynie ona do uczuciowości ze strony osobowych aktów upodobania, które
aktywują w uczuciach przeżywanie piękna. Upodobanie jest aktywnym przejawem
osobowego piękna. Nasze uczucia powinny być pobudzane do przeżywania piękna,
gdyż dopiero wówczas podejmują realizację pięknego życia. Tak naprawdę piękne
jest samo ludzkie życie i uczuciowość potrzebuje fascynacji tym pięknem życia,
aby zawsze zmierzać do osiągania życia. Przecież to uczuciowość pcha nas do
daru życia i raduje się z osiągnięcia nowego życia (poczęcia dziecka).
Uczuciowość przynosi nam radość i nadzieję. Radujemy się bowiem z każdego
ludzkiego życia.
20. Na co dzień człowiek działa w ramach wspólnoty rodzinnej. Można
powiedzieć, że nie podejmuje jakichś oderwanych działań, które nie dotyczyłyby
całej wspólnoty. To pokazuje zarazem, że człowiek jest osobą społeczną. Jest
powołany do życia wspólnotowego, a więc zarazem społecznego. Inaczej mówiąc,
ludzkie działania na co dzień dotyczą innych osób. Dlatego mają one mocny
charakter osobowy. Jako osoba zwracamy się do innych osób, wspieramy te osoby i
pomagamy im. Nasze działania tworzą w ten sposób krąg aktywności społecznej.
Jeżeli podejmujemy pracę na rzecz wspólnoty lokalnej, to ten krąg aktywności
zostaje poszerzony. Dawniej aktywność wspólnoty lokalnej (wspólnoty łączącej
wiele rodzin) była bardziej oczywista i faktyczna. Dzisiaj nie jest to już tak
oczywiste.
21. Zobaczmy teraz, jak nasze działania osobowe przekładają się
na szerszy wymiar społeczny. Nasze działania osobowe są zawsze nastawione
na prawdę, dobro i piękno innych osób. Słowo prawdy wypowiadane przez nasz
umysł dotyczy osobowej prawdy. Czyn dobra podejmowany przez naszą wolę dotyczy
osobowego dobra. Natomiast przeżycie piękna, jakie cechuje naszą uczuciowość,
dotyczy osobowego piękna, jakie przynosi nam samo życie. Działania osobowe
podejmowane przez nasze władze duchowe dotyczą zawsze własności osobowych
zawartych w osobowej podmiotowości istnienia. Te działania wyrażają
bezpośrednio poszanowanie godności osobowej człowieka. Godność stanowi bowiem
szczególny status naszej osoby, którą charakteryzują własności prawdy, dobra i
piękna.
22. Otóż kiedy zaczynamy działać
i pracować na rzecz wspólnoty (lokalnej, regionalnej lub narodowej), wtedy nasze nastawienie na poszanowanie godności
człowieka staje się podstawą i pobudką dla działań wspólnotowych. Wyraża
się to w gospodarowaniu, tworzeniu obrzędowości oraz w nauczaniu i głoszeniu prawdy.
Całość tych działań wspólnotowych wyznacza zakres naszej ludzkiej pracy. Ludzka
praca powinna być gospodarowanie dla dobra wspólnego, dalej powinna być
działalnością kulturalną na rzecz tworzenia wspólnego piękna, a wreszcie
powinna być działalnością edukacyjną oraz publicznym głoszeniem prawdy (co
dotyczy mediów).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz