13.03.2015

Narodziny moralności /1

Narodziny moralności - czyli osobowa aktywność człowieka

1.Zamierzamy przedstawić Państwu osobę człowieka oraz jego osobową aktywność. Musimy sobie od razu zdać sprawę, że to nie jest realność dostępna naukowemu poznaniu, czyli doświadczeniu zewnętrznemu opartemu na zmysłach. Tutaj trzeba się odwołać do doświadczenia wewnętrznego, ale w tym wypadku nie chodzi ani o refleksję, ani o introspekcję. Z osobową aktywnością mamy właśnie do czynienia w duchowym doświadczeniu wewnętrznym. Takie doświadczenie znane jest powszechnie z aktów kontemplacji i sumienia. Ale żeby zrozumieć, co wywołuje takie doświadczenie, trzeba się odwołać do samej osobowej podmiotowości.
2.Czym więc jest osoba? Osoba stanowi podmiotowość istnienia. Taką tezę jako pierwszy postawił K. Wojtyła (w artykule Personalizm tomistyczny, 1961). Bóg sprawia osobowe istnienie człowieka, które stanowi początek i zasadę realności człowieka. Stworzone istnienie jest wyposażone we własności transcendentalne. Osobową podmiotowość tworzą własności prawdy, dobra i piękna, o czym pisał Gogacz. Właśnie z racji tych własności osoba posiada moc sprawczą, która jest podstawą osobowej aktywności. Owa sprawcza moc własności osobowych najpierw przyczynuje duszę (cały porządek duchowy istoty), czyli odpowiada za powstanie i działanie władz duchowych. Osobowa aktywność stanowi oddziaływanie własności osobowych na powstałe władze duchowe. Ona nadaje tym władzom pobudkę i zachętę do działania, bez czego władze te nie byłyby zdolne do podejmowania samodzielnych działań.
3.Jeżeli zapytamy teraz, dlaczego działa osoba, to należy odpowiedzieć, że osoba działa, a właściwie sprawia akty osobowe dzięki sprawczej mocy własności osobowych. Własności prawdy, dobra i piękna czerpią i posiadają moc sprawczą od Boga, który stwarza istnienie. To powoduje, że są w stanie podejmować odpowiednią aktywność. Dlatego powiemy, że osoba działa na mocy swoich własności istnieniowych. Istnienie stanowiące początek i zasadę (arche) bytu ma charakter aktu, jak to pokazał św. Tomasz. Dlatego jego własności charakteryzują się odpowiednią aktywnością. Jest to jak najbardziej realna aktywność, której źródłem jest podmiotowość istnienia jako akt, a nie tylko istotowa możność.
4.Już starożytni filozofowie dostrzegali znaczenie dobra i piękna. Grecy mieli swój ideał kalokagathia. Platon na szczycie rzeczywistości umieścił idee Dobra i Piękna. Już później w średniowieczu sformułowano teorię własności transcendentalnych, które należy przypisać każdemu bytowi i każdej realności. Zdawano sobie sprawę, że własności transcendentalne określają byt w samej jego realności. To nie są właściwości jakichś poszczególnych kategorii bytów, ale właśnie własności wszystkich realnych bytów. Każdy realny byt posiada własność prawdy, dobra i piękna, jedności i różności (odrębności) oraz treściowości (istotowości?). Scholastyka ukuła formułę, że te własności są zamienne z bytem (ens et bonum convertuntur). Są zamienne z bytem, gdyż przysługuję istnieniu bytu, a nie jego istocie. To dzięki istnieniu byt jest dobry, piękny i prawdziwy, jest jeden i ten sam (różni się i wyodrębnia od innych) oraz jest określonym bytem o konkretnej istocie. Własności transcendentalne przysługują bytowi na miarę jego istnienia. Każdy byt posiada swoją istotę i naturę odpowiednią do sprawczej mocy istnienia. Każdy byt posiada odpowiednią naturę i działa zgodnie ze zdolnościami (władzami) tej natury. Sprawcza moc istnienia jest zawarta we własnościach transcendentalnych, które wyznaczają zakres ontyczny istoty bytu. Im doskonalsze w bycie są własności istnieniowe, tym doskonalszą istotę będzie posiadał ten byt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz