5.02.2015

Rozwój duchowości człowieka /13



22.Jak łatwo człowiek buduje swój wymyślony świat. My naprawdę nie zdajemy sobie sprawy, że żyjemy obecnie w wymyślonym świecie. To, w czym żyjemy i poruszamy się, to są wszystko nasze pomysły na życie, na pracę lub na dom. Nawet nasz dom rodzinny przestał już być wspólnotą osób. Kto tym wszystkim zarządza i steruje? Co za bestia opanowała nasze życie? Za to wszystko odpowiada świadomość, która jest naszym intelektem ogołoconym z prawdy, pozbawionym słowa prawdy. Świadomość właściwie nie działa. Ona funkcjonuje jedynie jako zbiorowisko wszelkich doświadczeń zmysłowych i duchowych. Możemy się posługiwać swoim wyposażeniem świadomościowym, czyli zamiarami i pomysłami (intencjami). Intencje powstają na zasadzie kojarzenia i scalania doznawanych wrażeń. Świadomość łączy w całości i gromadzi powstające wyobrażenia. Świadomość działa jako scholastyczna vis cogitativa, która miała jedynie wspierać nasze poznanie umysłowe.

Ludzki umysł może uratować tylko przyjęcie prawdy. Dopiero wówczas możemy mówić o poznaniu intelektualnym, które pozwala nam „wejrzeć w głąb” rzeczy. Jeżeli więc zabraknie słowa prawdy przyjętego w umyśle, to nasze poznanie zostanie sprowadzone do kontaktu zmysłowego. Nasz intelekt przestaje działać, a jego funkcję przejmuje świadomość, czyli vis cogitativa. Mamy wtedy do czynienia z porządkowaniem i opracowywaniem danych zmysłowych, tak jak chciał angielski empiryzm. Ale samo opracowanie danych zmysłowych nie daje nam żadnego dotarcia do prawdy. Można co prawda sformułować pewne ogólne twierdzenia na zasadzie indukcji, ale jak wykazał Hume, nie mają one charakteru koniecznego. Znika więc wymóg i konieczność prawdy. Współczesna nauka nie potrzebuje już prawdy, wystarczają jej ogólne interpretacje.

Jeżeli człowiek porzuci prawdę, to pozostają mu tylko ogólne interpretacje rzeczywistości. Człowiek tworzy sobie różne poglądy, kieruje się tymi poglądami, dyskutuje o nich, ale nie widzi potrzeby sięgania do samej rzeczywistości i poznania realnej prawdy bytu. W dzisiejszej kulturze liczy się wyłącznie posiadanie poglądów. Posiadanie różnych poglądów, a właściwie dowolnych poglądów nie jest tożsame z osiąganiem prawdy. Ludzka wiedza ma być nastawiona na prawdę, a nie tylko na tworzenie przeróżnych poglądów. Dawniej takie poglądy nazywano opiniami (opiniones). Ale opinie nie miały nigdy charakteru wiedzy naukowej. Jeśli mamy do czynienia z różnymi poglądami lub opiniami, to powinniśmy postarać się wydobyć z nich lub wypracować na ich podstawie jakąś prawdę. Prawda musi dotyczyć rzeczywistości (realnych bytów). Prawda nie jest zawarta w samych poglądach, ale występuje w rzeczywistości. Przedstawiane poglądy mogą nam pomagać lub przeszkadzać, ale powinniśmy dążyć do poznania prawdy. Musimy jednak pamiętać, że zestawienie różnych poglądów i opinii nie musi przybliżać nas do prawdy. Gdyż prawda nie występuje w poglądach, ale jest zawarta w realnych bytach. Dlatego człowiekowi potrzebne jest poznanie rzeczywistości, nawet jeśli nie potrafimy tego wyrazić w postaci naukowego poglądu. Człowiek powinien się kierować poznaniem bytów, a nie jakimiś poglądami.

23.Metafizyka podpowiada nam, że prawda zamieszkuje w realnych bytach. Prawda jest przede wszystkim własnością transcendentalną bytu. Dzisiaj wiemy już, że prawda jest własnością istnieniową (własnością istnienia bytu). Jest to własność najważniejszego elementu struktury bytowej odpowiedzialnego za realność bytu. Dlatego prawda (także dobro i piękno) określa byt w samej jego realności. Byt istnieje, czyli jest realny, i dlatego jest również prawdziwy, a to znaczy, że może być poznany. Prawda jako własność realności jest bowiem jawnością i otwartością. Własność prawdy sprawia, że byt  ukazuje się nam jako istota (to, co jest) oraz jako przedmiot poznania (co to jest? czym jest?).

W przypadku poznania mówimy o adekwacji bytu i intelektu. Chodzi tutaj o współmierność obu elementów. Prawda bytu jest współmierna z prawdą intelektu zawartą w słowie. Dlatego pojawia się zgodność i dostosowanie między poznawaną rzeczą a poznającym intelektem. Intelekt musi posiadać odpowiednią miarę, która pozwala mu zmierzyć się z prawdą bytów. Bez prawdy zawartej w intelekcie nie byłoby możliwe poznanie.

Prawda jest miarą realności. Intelekt wyposażony w słowo prawdy posiada miarę realności, dlatego jest możliwe poznanie rzeczywistości. Intelekt może poznawać to, co realne (realne byty). Mówiliśmy już, że prawda jest otwartością. Otwartość bytu, czyli zdolność udostępniania się w poznaniu, spotyka się z otwartością intelektu, czyli zdolnością poznawania. Zarówno byt jest jawny i otwarty, jak też intelekt musi być otwarty dzięki przyjętemu słowu prawdy. Dlatego to jedna prawda spotyka się z drugą prawdą.

Aby uzyskać prawdę (słowo prawdy) intelekt musi być oświecony. Augustyn zdając sobie sprawę z ograniczenia naszych zdolności poznawczych, postulował, że intelekt jest oświecany przez Boga i to od Niego otrzymuje prawdę w postaci Słowa. A to znaczyło, że ludzki intelekt musi przyjąć Słowo Boże, aby był zdolny do poznania rzeczywistości (realnych bytów). Abyśmy mogli poznawać prawdę bytu, musimy dysponować odpowiednią miarą poznawczą w postaci słowa prawdy.

W poznaniu prawda spotyka się z prawdą. Tylko dlatego może zachodzić poznanie na zasadzie upodobnienia. Z pewnością dotyczy to osobowej prawdy, gdyż osobowa prawda kontaktuje się z prawdą osobową. To na tej zasadzie rozpoznajemy człowieka jako osobę. Ale nie wszystkie byty dysponują osobową prawdą. Jak odróżnić to, co osobowe od czegoś nieosobowego. Czego brakuje prawdzie nieosobowej? I jak to się dzieje, że prawda osobowa człowieka może się kontaktować z prawdą nieosobową.

Otóż prawda nieosobowa (czyli prawda bytu naturalnego, nieosobowego) jest tylko poznawczym udostępnianiem się bytu. Taki byt dzięki swojej własności prawdy daje się poznać intelektualnie, ale sam nie dysponuje poznaniem tego typu. Natomiast osobowa prawda poza udostępnianiem poznawczym przyczynuje również władzę poznawczą intelektu lub rozumu. Osobowa prawda jest więc sprawcza, ponieważ sprawia w istocie bytu władzę poznawczą. Z kolei prawda nieosobowa nie posiada mocy sprawczej, a jedynie umożliwia poznanie bytu. Prawda osobowa posiada więc od Boga szczególną moc sprawczą, co pozwala także podejmować łączność z Bogiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz