18.09.2014

O godności lub jej braku /2

W polskim personalizmie osobę uznaje się za podmiotowość istnienia. Wojtyła mówi wprost o osobowym istnieniu. Również Gogacz definiuje osobę w odniesieniu do aktu istnienia. W jaki sposób działa podmiotowość istnienia? Wiadomo, że u św. Tomasza istnienie urealnia istotę bytu. Istnienie sprawia więc i przyczynuje istotową realność. Otóż istnienie sprawia i urzeczywistnia istotę  bytu dzięki sprawczej mocy własności transcendentalnych. Jak twierdzi Gogacz, istnienie bytu ludzkiego posiada w sobie własności osobowe i nieosobowe. Własności osobowe sprawiają zdolności duchowe istoty, natomiast własności nieosobowe przyczynują zdolności cielesne.


Godność człowieka jest związana z realnością przysługującą osobowemu istnieniu. Godność jest związana z osobowymi własnościami transcendentalnymi. Są nimi prawda, dobro i piękno. Działając razem własności te sprawiają duchowość ludzkiego bytu. Prawda sprawia rozum, dobro przyczynuje wolę, a piękno kształtuje uczucia. Z kolei własności osobowe pozwalają działać duchowej naturze człowieka w sposób słuszny, prawy i piękny. Właśnie od tej aktywności własności osobowych zależy moralne postępowanie człowieka. Cała ta sprawcza aktywność prawdy, dobra i piękna stanowi o szczególnej godności człowieka. Dlatego możemy powiedzieć, że godnością jest osobowa aktywność istnienia (podmiotowości istnienia). A zarazem godnością człowieka jest jego moralne działanie. Godnością jest zatem osobowy sposób działania, które wyznacza moralność człowieka. Godnością nie jest więc sama rozumność, ani sama wolność. Godnością są moralne czyny, które mogą podejmować władze rozumu i woli, także uczuć, pod wpływem aktywności własności osobowych prawdy, dobra i piękna.


Musimy wreszcie zapytać o same własności osobowe. Otóż nie biorą się one z niczego. To Bóg stwarza ludzkie istnienie i to On wyposaża to istnienie we własności transcendentalne prawdy, dobra i piękna. Ponadto wydaje się, że aby te własności mogły osiągnąć moc sprawczą, muszą być w stałej łączności z Bogiem. Jak uczy nas Gogacz, dokonuje się to dzięki relacjom osobowym, które może nawiązać sam Bóg. Jeżeli osobowa prawda człowieka połączy się z Boską Prawdą, wówczas otrzymuje zdolność działania (moc sprawczą) i objawia się dzięki kontemplacji na gruncie istotowym w rozumie. Wtedy rozum może przyjąć tę prawdę i posługiwać się nią jako zasadą poznania. Podobnie rzecz się ma z wolą. Jeżeli osobowe dobro człowieka połączy się z Boskim Dobrem, to zaczyna działać i dzięki wezwaniu sumienia pociąga do siebie naszą wolę. Wola pragnie wtedy osobowego dobra i to pragnienie staje się zasadą chcenia i wyboru. Również nasze uczucia podlegają działaniu osobowego piękna. Jeżeli osobowe piękno człowieka łączy się z Boskim Pięknem (Majestatu Boga), to nabiera zdolności i mocy sprawczej i dzięki upodobaniu zaczyna oddziaływać poprzez naszą uczuciowość. Uczucia człowieka znajdują wtedy upodobanie w osobowym pięknie (pięknie życia) i zaczynają korzystać z niego jako zasady podniecenia i pożądliwości. Wtedy uczucia kierują się pięknem i mogą je przeżywać, a nie muszą być podległe i zależne od przyjemności lub przykrości. Zależność od przyjemności wypacza nasze uczucia.


Osobowa godność człowieka polega na aktywności własności transcendentalnych. Jednak ta aktywność nie może się ujawnić bez łączności z Bogiem. Dlatego trzeba stwierdzić, że nie będzie godności bez łączności z Bogiem, czyli bez życia religijnego. Nie będzie godności bez osobowych relacji z Bogiem. Nie będzie godności bez wiary, miłości i nadziei.


Współczesna kultura podsuwa nam różne (nawet przeciwstawne) pojęcia godności. Takie pojęcia są często wymysłem człowieka. Możemy sobie oczywiście pomyśleć, że godnością jest wolność i absolutna niezależność. Ale musimy sobie zdawać sprawę, że taka wolność dotyczy jedynie samego myślenia. A to znaczy, że nasze myślenie pragnie nadać sobie najwyższą rangę i wartość – czyli godność. Zapominamy jednak, że godność jest czymś, co człowiek otrzymuje w akcie stworzenia. Człowiek został stworzony przez Boga jako osoba. Otrzymał od Boga osobowe istnienie, które zawiera w sobie własności prawdy, dobra i piękna. Te własności Bóg dał człowiekowi wraz z osobowym istnieniem. Dlatego własności transcendentalne posiadają moc sprawczą służącą do urzeczywistniania rozumnej natury człowieka. Toteż godność człowieka stanowi wspólna aktywność własności osobowych zawartych w istnieniu. Osobowa godność stanowi więc fundament realności człowieka i jego działania. Oznacza ona szczególny status i rangę ludzkiej egzystencji. Dlatego to właśnie osobowa godność jest podstawą rozumnej natury człowieka, a nie odwrotnie. To osobowa godność określa rozumną naturę, a nie natura decyduje o godności człowieka. Bez godności jako podstawy nie byłoby natury człowieka.


Dlatego godnością człowieka nie jest myślący rozum i wolna wola. Myślenie rozumu i wolność woli są efektem odwrócenia się od Boga. Są skutkiem odwrócenia się od osobowej realności. Dlatego myślenie i wolność decyzji nie służą osobie człowieka, a raczej jej przeszkadzają. Właśnie one – myślenie i wolność decyzji – są w stanie pozbawić człowieka osobowej godności. Mogą odebrać człowiekowi jego godność. Myślenie i wolność decyzji chcą bowiem przejąć całkowitą kontrolę nad działaniem człowieka. Negują i odrzucają osobową aktywność, czyli pomijają prawdę, dobro i piękno. A wówczas działanie człowieka staje się kłamstwem, przemocą i gwałtem, czymś szpetnym i obrzydliwym. Trzeba więc zapytać, czy propagując kłamstwo, przemoc, brzydotę opowiadamy się za godnością człowieka? Czy w wymyślaniu kłamstw o człowieku, czy w zachęcaniu do gwałtu i przemocy, nawet zbrodni przeciwko człowiekowi, czy w pokazywaniu brzydkich i obrzydliwych postępków człowieka możemy dostrzec i odkryć osobową godność? Na pewno nie!


Godność kryje się w samej osobie człowieka. Ale osoba nie jest świadomością ani wolnością. Osoba nie jest wymyśloną podmiotowością ludzkiego „ja”. To nie jest ani ego, ani super-ego. Osoba ludzka jest podmiotowością istnienia. Ta podmiotowość wyraża się w sprawczej mocy i aktywności prawdy, dobra i piękna. I właśnie ów sprawczy związek własności transcendentalnych stanowi o godności człowieka. Godnością jest wspólnota prawdy, dobra i piękna. Ten związek i wspólnota jest jednocześnie obrazem Bożym w człowieku i pochodzi bezpośrednio od Boga. Dlatego mówimy, że godność człowieka pochodzi od Boga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz