Co
to znaczy, być sobą? Czy sobą jesteśmy jako osoba, czy tylko jako
świadomość? Czy warto więc poświęcić godność i realność dla sławy i
mody? Czy człowiek pozostaje sobą dzięki godności i realności, czy może
wtedy, gdy podąża za modą, sławą lub sukcesem. Sława i moda potrafią
ozdobić i ubarwić człowieka, ale co będzie, jeśli pozostaną same barwy i
ozdoby, a reszta zniknie.
Człowiek
musi bronić swej realności. Musi bronić także swej godności, bo
godność jest związana z realnością. Bronić godności i realności możemy
tylko w jeden sposób – poprzez moralne działanie. Nie ma innego
sposobu obrony naszej realności. Jeżeli odchodzimy od moralności (od
słowa prawdy, od czynu dobra i od przeżycia piękna), to tracimy swoją
realność. Potocznie mówimy, że człowiek staje się zły. A przecież jak
uczył św. Augustyn, zło jest właśnie brakiem dobra i realności. Zło
nie jest czymś realnym. Dokonywane zło odbiera nam realność, pozbawia
nas siły i mocy dobra. Stajemy się słabi i bezwolni. Aby popisać się
jakąkolwiek siłą, zaczynamy wtedy stosować przemoc. Stosowanie przemocy
cielesnej jest oznaką całkowitego braku realności – tej realności
duchowej, jaką daje nam moralne działanie. Jeśli człowiek nie ma siły
ducha, wówczas stosuje przemoc fizyczną.
Widać
to doskonale w procesie wychowawczym. Wychowanie (paideia) powinno
być rozwojem realności człowieka. Wychowanie ma wydobyć i ujawnić
realność duchową człowieka, czyli ma urzeczywistnić wszystkie siły
duchowe i moralne zawarte w człowieku (w dziecku). Wychowanie powinno
wydobyć i ujawnić siłę prawdy, dobra i piękna zawartych w egzystencji
człowieka. Musi pokazać potęgę godności człowieka, czyli moc
podmiotowości istnienia. Wychowanie musi przełożyć tę moc na
potwierdzenie prawdy w słowie, na umocnienie dobra w czynie i na
pokazanie piękna w uczuciach.
Dziś
modne stało się wychowanie do wolności i tolerancji. Dostarcza się
człowiekowi cały zakres możliwości działania (dobrych i złych), a on
może sobie z tego wybrać dowolnie to, co chce. Wówczas wolność zostaje
oparta na świadomości i samym myśleniu. Wybory dotyczą bowiem różnych
propozycji myślowych – poglądów i postaw, mody i uznania społecznego. W
takim ujęciu brak odwołania się do realności. Wolność dowolnego
myślenia o różnych sprawach nie urzeczywistnia jeszcze realności
człowieka.
Prawdziwy
wybór wolności powinien dotyczyć czegoś realnego. Wolność osobowa
człowieka jest wyborem realności przed myśleniem. Poglądy zawsze
pozostają tylko poglądami (czyli myśleniem), a realność jest zawsze
realnością. Realnością są własności transcendentalne i osobowe
człowieka. Realnością jest prawda, dobro i piękno zawarte w człowieku.
Wolność powinna więc wybierać to, co realne w człowieku, a nie nasze
myślenie o człowieku. Wolność musi wybierać prawdę, dobro i piękno.
Dopiero gdy wybieramy prawdę, dobro i piękno w całej ich realności,
dopiero wtedy stajemy się wolni. Dlatego Chrystus powiedział: „Prawda
was wyzwoli”. Spotkanie z realną prawdą jest początkiem odzyskiwania
realności. Dalej musimy poszukiwać dobra i piękna. Dostrzeżone i
upragnione dobro ustawia nasze działania. Zaczynamy wówczas kierować się
realnym dobrem, czyli osobowym dobrem człowieka. Pomaga nam w tym
sumienie. To ono wzywa naszą wolę do czynienia dobra, wzywa ją do
moralnego działania. Czyn moralny jako czyn dobra stanowi afirmację
osobowego dobra człowieka. Dlatego tylko moralne czyny służą naprawdę
człowiekowi i umacniają jego realność. Z kolei oddziaływanie piękna
nadaje moralny charakter naszym uczuciom. Pod wpływem osobowego piękna
stajemy się radośni, przepojeni chęcią życia i nadzieją na przyszłość.
Dlatego nasze uczucia powinny ujawniać realne piękno zawarte w
człowieku (w jego egzystencji). Dopiero uczucia objawiające piękno
mogą trwale i sensownie wspierać moralne działania człowieka.
Dochodzimy wówczas do pełnej integracji duchowości i cielesności
człowieka.
Jedynie
taka zintegrowana postawa pozwala człowiekowi działać w sposób
właściwy – wolny i rozumny, bez ulegania przyzwyczajeniom,
przyjemnościom i uzależnieniom. Człowiek wolny i rozumny to człowiek
moralny. A człowiek moralny to właśnie człowiek wolny i rozumny, to
człowiek mądry i radosny. Wszystko inne ogranicza wolność i rozumność
człowieka. I prowadzi do utraty realności. Bez realności nie da się żyć
po ludzku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz