Myślenie
nie jest zasadą naszego umysłu. Dlatego nie może być zasadą poznania
umysłowego. Myślenie nie daje nam wiedzy o realności. Ono nie daje umysłowi
niczego realnego, ani konkretnego.
Ale z drugiej
strony myślenie jest twórcze. To właśnie myślenie umie coś stworzyć. Jednak
tworzy ono zupełnie dowolne rzeczy. Myślenie tworzy jakąś sferę zjawiskową,
lecz to nie znaczy, że sięga do rzeczywistości. Tak jak określił to Kant,
myślenie scala dane zmysłowe. Rzecz sama w sobie jest niepoznawalna, czyli
właściwie jest nie do pomyślenia.
Myślenie nie
stanowi więc poznania umysłowego. Ono jedynie uczestniczy w tworzeniu wiedzy
zjawiskowej (fenomenalnej). Otóż później u Hegla myślenie zdominowało już
wszystko. Stało się samym fundamentem bytu i rzeczywistości. Stało się również
immanentną siłą ducha, ponieważ u Hegla duch podlega prawom myślenia
(dialektyce jako teorii myślenia). W ten sposób Hegel stworzył system myślenia,
który nazwał fenomenologią ducha. Stąd był już tylko jeden krok do
fenomenologii Husserla i stwierdzenia, że ludzki umysł jest myślącym podmiotem,
czyli świadomością. Zdaniem Husserla, świadomość posługuje się wyłącznie
treściami intencjonalnymi, czyli pomyślanymi. Chociaż uważał on, że intencje
umysłu docierają do sfery istotowej, ale to oznaczało, że obejmują to, co może
być pomyślane. W świadomości wszystko jest pomyślane, dlatego realność trzeba
wziąć w nawias, czyli wykluczyć, ponieważ sprawia ona kłopoty naszemu myśleniu.
Rzeczywistości nie można pomyśleć, dlatego trzeba ją zanegować, aby osiągnąć
czyste myślenie nieskażone realnością (czystą świadomość). Jeśli pozostawimy
naszej świadomości pełną swobodę, to stworzy ona sobie własny świat
intencjonalny (pomyślany). Myślenie potrafi świetnie żonglować danymi
zmysłowymi. Próbuje w ten sposób zamaskować swoją poznawczą niemoc. Pokazuje
nam, że tak świetnie się na wszystkim zna, że potrafi stworzyć wiedzę pojęciową
na każdy temat, że umie wymyślić nowy lepszy świat.
Powinniśmy
wystrzegać się takiego myślenia, bo jest ono w stanie nas zupełnie oszukać i
omamić. Mimo, że myślenie nie stanowi żadnej zasady, to jednak potrafi kierować
naszym postępowaniem, gdyż przedstawia nam swój własny świat. Człowiek chętnie
poddaje się myśleniu, gdyż traktuje je jako coś całkowicie własnego. Przecież z
dumą mówimy: – Moje Ja albo moje ego. Ale musimy wiedzieć, że za tym
stwierdzeniem nie kryje się nic realnego. Tam panuje tylko moje myślenie.
Musisz pamiętać, że twoje myślenie to nie jesteś Ty sam. Myślenie jest zawsze
bezosobowe i bezpłciowe. Myślenie jest idealne i idealistyczne. Pokazuje nam
tylko to, czego nie ma. W ten sposób jedynie przesłania nam prawdziwą realność.
Przede wszystkim
myślenie nie objawia nam drugiej osoby (ani twojej osoby), lecz pokazuje nam
zawsze nasze myślenie o kimś. Jeżeli o kimś myślę, to jeszcze nie znaczy, że
poznałem lub spotkałem jego osobę. Tylko o nim myślę i nic więcej. Mogę o kimś
pomyśleć dobrze lub źle, ale to nie znaczy, że on jest przez to dobry lub zły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz