Filozofia upodobała
sobie literacką formę dialogu, przeczuwając chyba to, co ujawnił Buber, że człowiek
jest istotą dialogiczną. Wydaje się ponadto, że dialog jest w ogóle podstawą
wszelkiego nauczania filozofii. Dialog jest przekazem słowa, zaś w przypadku nauczania
filozofii to powinien być przekaz słowa prawdy. Na tym polega zawsze dialog
pomiędzy Uczniem i Nauczycielem (Mistrzem). Tak było u Platona i Cycerona, a
potem u Augustyna i Anzelma. Dopiero scholastyka wprowadziła kategorię wykładu
(lectio).
Prawdziwe nauczanie
dokonuje się pomiędzy Uczniem i Nauczycielem. Jednak ów nauczający Mistrz musi
posiadać słowo prawdy. Nauczanie jest bowiem przekazywaniem prawdy pod postacią
słowa. To nie jest nauczanie filozoficznego myślenia, gdyż myślenie rodzi się
samo, wystarczy, że pojawiają się wątpliwości i negacja realności.
Przekazywanie myślenia nie stanowi jeszcze nauczania, lecz można je zaliczyć do
reklamy i propagandy, jak byśmy to dziś nazwali. Przekaz myślenia jest
zwodniczy, ponieważ niczego tak naprawdę nas nie uczy, a jedynie nakłania do
odpowiedniego myślenia (o świecie, o człowieku, o Bogu).
Natomiast rzeczywiste
nauczanie wymaga słowa prawdy, gdyż ma to być nauczanie prawdy o świecie, o człowieku
i o Bogu. Takie było zadanie nauczania uniwersyteckiego, które dzisiaj odchodzi
w zapomnienie. Dziś uczy się studentów tylko odpowiedniego myślenia, które może
być i powinno być przydatne w zinstytucjonalizowanym życiu społecznym
(właściwie państwowym). Państwo, czyli instytucje państwowe zamierzają namówić
młodego człowieka do właściwego myślenia o działalności instytucji państwowych
oraz organizacji społecznych. Człowiek ma tak myśleć, jak tego wymaga polityka
państwa lub władzy państwowej, czyli ostatecznie tak jak potrzebują urzędujący
politycy. Jeżeli natomiast się sprzeciwiasz, to zostaniesz wyrzucony poza
nawias społeczeństwa (właściwie państwa).
Na forum publicznym
nikt już dzisiaj nie potrzebuje prawdy lub słowa prawdy. Jedynym bastionem
obrony realnej prawdy lub prawdy realności pozostają dziś Kościoły (patrz
przesłanie Kościołów Katolickiego i Prawosławnego). Te wspólnoty religijne chcą
jeszcze wysławiać i głosić prawdę, dlatego stać je na podejmowanie w tej
sprawie wspólnego dialogu. To musi być dialog o prawdzie i w obronie prawdy (też
dobra i piękna).
Odczuwamy dzisiaj
ogromną potrzebę prawdy o człowieku. Trzeba stanowczo odrzucić wszelkie dowolne
pomysły na temat człowieka. Trzeba radykalnie zerwać z myśleniem o człowieku,
żeby powrócić do ludzkiej realności. Do tej realności, która ma charakter
osobowy a nie świadomościowy. Bo w człowieku realna jest naprawdę tylko osoba.
Ani świadomość, ani myślenie nie posiadają takiej realności jak osoba, która
jest podmiotowością istnienia. Dlatego osoba niesie ze sobą realność prawdy,
dobra i piękna. Zaś wszelkie myślenie jedynie zabija wspomnianą realność.
Myślenie powstało bowiem z negacji realności. Dlatego pomija ono całkowicie
realność zastępując ją własnymi pomysłami. Przedstawia się nam dziś tysiące
pomysłów na człowieka, ale w nich wszystkich nie widać żadnej realności. Te
wszystkie pomysły popychają nas w ślepe uliczki bez przyszłości. Ale prawdziwą
przyszłością człowieka jest jego osobowa realność. Dlatego musimy rozwijać
życie osobowe, a nie poszukiwać wciąż nowych pomysłów politycznych lub
ekonomicznych.
Co zatem powinniśmy
rozwijać? Czy ekonomię i politykę (polityczne zarządzanie), czy może osobę
człowieka? Gdyby sam człowiek, czyli każdy z nas, choć przez chwilę się nad tym
zastanowił, może wiedziałby dokąd zmierza i dokąd powinien zmierzać, ale
politycy uspokajają nas, że wszystko jest w porządku. Stań na chwilę przed sobą!
Zatrzymaj się i zastanów nad sobą! Kim jesteś? Czy jeszcze jesteś człowiekiem,
czy może jedynie zinstytucjonalizowanym klientem lub petentem? Klient nasz pan,
głosi hasło. Dziś panuje wyłącznie klientela. Czy tak ma wyglądać życie uspołecznionego
człowieka? Czy tak musi być? Czy jesteś skazany na życie instytucjonalne?
Pamiętaj to jest twój problem! Jeśli się poddasz, już zginąłeś, gdyż Cię nie
ma. Nie ma już twojej osoby. Ona zginęła i tyle. Pozostało po Tobie tylko myślenie,
gdyż nauczono Cię jedynie myślenia, które człowiekowi nic nie daje, a odbiera
mu prawdziwą realność. Musisz bronić swojej realności, bo tylko to jest
naprawdę Twoje. Wszystko inne jest złudzeniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz