W XX wieku nauczyliśmy się walczyć z
zanieczyszczeniem przyrody i środowiska naturalnego człowieka. Natomiast w XXI
wieku musimy się nauczyć radzić sobie ze skażeniem i zanieczyszczeniem kultury.
Nasza kultura stała się kulturą masową. Dawniej istniała kultura elitarna oraz
kultura ludowa. Kultura masowa dokonała wymieszania obu tych gatunków. Dzisiaj
dzieło kultury stało się produktem masowym. Kultura zaczęła się rządzić prawami
ekonomicznymi (prawami zysku i straty).
Kultura nigdy nie
była narażona na różne manipulacje tak bardzo jak dzisiaj. Obecnie kulturą
rządzą albo duże pieniądze (co znaczy, że za pieniądze można wypromować
wszystko i każdego), albo skrajne poglądy (propaguje się wolność albo przemoc,
które niszczą człowieka). Zagrożeniem dla kultury jest zarówno manipulacja
finansowa, jak i manipulacja poglądowa (właściwie ideologiczna lub naukowa).
Sama różnorodność poglądów nie szkodzi jeszcze kulturze, ale kiedy dany pogląd
lub koncepcja przeradzają się w ideologię uznawaną za jedynie słuszną, wtedy
mamy do czynienia z poważnym zagrożeniem środowiska kulturowego. Ponadto
istnieją poglądy i teorie, które mimo pozorów negują wartości realnego
człowieka.
Jak obronić się
przed takim skażeniem i zagrożeniem? Na własnym gruncie kultura nie posiada
jasnych i pewnych kryteriów weryfikacji, ponieważ wszystko, co pojawia się w
kulturze, ma rangę i wartość kulturową. Dlatego kulturowy liberalizm głosi
równoważność wszystkich poglądów i pomysłów człowieka. W czasach przełomowych
wydawało się, że można odwołać się do podstawowych praw człowieka. Był w
historii czas, kiedy osądzono zbrodnie przeciwko ludzkości. A dzisiaj mamy taki
czas, kiedy ustanawia się prawa popierające zbrodnie przeciwko nienarodzonemu
lub umierającemu człowiekowi. Dlaczego kiedyś broniono ludzkości, a dzisiaj nie
chcemy bronić i ochraniać pojedynczego człowieka? Przecież nie jest to
naturalna kolei rzeczy.
Dlatego powiemy, że
dzisiejszej kulturze czegoś brakuje, a czegoś innego jest za dużo. Czego
brakuje współczesnej kulturze? Chętnie odpowiemy, że brakuje jej prawdy, dobra
i piękna. Ale tak naprawdę są to własności przynależne realnym bytom, dlatego
one same są nieobecne w kulturze. Musimy pamiętać, że kultura nie jest realnym
bytem. Kultura jest wytworem człowieka. Dlatego kultura może jedynie opowiadać
o tych realnych własnościach. Może je przedstawiać i propagować jako wartości
moralne i osobowe. Ale w samej kulturze nie znajdziemy realnej prawdy, realnego
dobra lub realnego piękna. W kulturze pojawiają się tylko wyobrażenia i przedstawienia
tych własności. Jeżeli więc zaczniemy poszukiwać w kulturze realności, to tym
samym odwrócimy się od prawdziwej realności, czyli od rzeczywistości. Jeśli
uznamy, że te własności bytują w kulturze, to stracimy wówczas z nimi realny
kontakt i nigdy ich już nie poznamy.
Słowo prawdy, czyn
dobra i przeżycie piękna są osobowymi aktami człowieka. Dokonuje ich osoba
ludzka. Są to działania i przejawy samej realności człowieka. Kultura może co
najwyżej przedstawić je i opowiedzieć o nich, ale dzieła kulturowe nie są w
stanie wypowiedzieć słowa prawdy, ani dokonać czynu dobra, ani przeżyć piękna.
Tego dokonuje sam człowiek. Dzieła kultury próbują jedynie przedstawić i
zobrazować słowo prawdy, czyn dobra lub przeżycie piękna. Kultura jest tylko
zobrazowaniem realnego piękna, dobra i prawdy. Dzięki kulturze nie dotykamy
prawdy, dobra i piękna, bo ich tam nie ma. Spotykamy jedynie ich obrazy i
wyobrażenia. Dzieła kultury powinny nam pokazywać, gdzie mamy szukać tych
realnych własności bytów, a zwłaszcza człowieka. Kultura musi nas odnosić do
człowieka. Kultura musi służyć poznaniu człowieka. Ma nas przybliżać do
człowieka, a nie popychać w wyimaginowane światy. Kultura powinna wskazywać na
realność i rzeczywistość. Na realnego człowieka. Powinna służyć chronieniu człowieka.
A nie ukazywać nam jedynie człowieka wymyślonego.
Dlatego musimy
poznać i ująć właściwą wartość kultury. Często wydaje się nam, że kultura
wyrasta ponad rzeczywistość. Uważana jest za coś, co przybliża nas nawet do
Boga. Dotyczy to poezji, literatury, malarstwa lub muzyki. Ale musimy pamiętać,
że kultura jest tylko wytworem człowieka. To człowiek tworzy wspaniałe dzieła
kultury. I to artysta jako człowiek jest blisko Boga dzięki swojemu życiu
duchowemu. To człowiek dzięki działaniom duchowym (dzięki aktom wiary, nadziei
i miłości) zbliża się do Boga, albo się od Niego oddala. Artysta daje temu
wyraz zewnętrzny. Do Boga zbliżają nas jedynie realne akty rozumu, woli i
uczuć. Dzieła sztuki przedstawiają jedynie wewnętrzne życie człowieka. Dzięki
temu mogą nas zachęcać i namawiać do rozwoju życia duchowego. Ale same tego nie
zastąpią.
Dlatego nie można
kulturze przypisywać bezwzględnej wartości. Kultura posiada jedynie wartość
względną i pośrednią. Jest cenna tylko ze względu na człowieka, jeśli pomaga mu
w rozwoju duchowym. Kultura jest wartościowa, jeśli ukazuje człowiekowi
możliwości i sposoby rozwoju osobowego (czyli wzrastania duchowego). Kultura
musi nam pokazywać osobową prawdę o człowieku, a nie wymyślone teorie
człowieka. Kultura powinna nam ukazywać realne i osobowe dobro człowieka, a nie
wszystkie dobre i złe czyny, które może popełnić człowiek. Pokazywanie
zbrodni i przemocy niszczy i zabija
samego człowieka. Kultura powinna pokazywać realne i osobowe piękno człowieka,
a nie wykreowany ideał piękności lub brzydotę codzienności.
Kultura powinna być
dziełem sztuki, które służy zrozumieniu osobowego charakteru człowieka.
Człowiek jest osobą i kultura powinna ukazywać to, co w człowieku jest osobowe.
Dopiero wtedy kultura odnajdzie swoja głębie ukazując osobową głębię
człowieczeństwa. Jeżeli kultura będzie bazowała jedynie na tym, co w człowieku
jest naturalne, to stanie się dialektycznym tworem człowieka, jak odkrył to
Hegel. Taka kultura będzie ukazywała dobre i złe strony człowieczeństwa, wzloty
i upadki człowieka. Tak właśnie dzieje się dzisiaj. A do tego uznano jeszcze,
że kultura nie powinna niczego oceniać. Ma pokazywać dobro i zło, bo to dotyczy
człowieka. Ale tego właśnie chciał Szatan, gdy kusił na początku człowieka.
Wmówił Adamowi i Ewie, że będą jak bogowie, bo poznają dobro i zło. Jest to
wierutne kłamstwo, gdyż w poznaniu zła nie ma nic boskiego. Mówiąc wprost, Bóg
nie znał zła, gdyż poznaje tylko to, co realne, a sama realność jest dobra, bo
pochodzi od Boga. Aby poznać zło, Bóg stał się człowiekiem. Jako człowiek
Chrystus doświadczył całego zła, jakie może spotkać człowieka. Był męczony i
zabity. Ale jako Bóg pokonał zło – zmartwychwstał i wstąpił do nieba.
Kultura powinna nas
przestrzegać przed złem, kłamstwem i brzydotą. Powinna ukazywać i propagować
wartości osobowe i osobowe działania człowieka. W samym człowieku jest tyle
piękna, że można je pokazywać w nieskończoność. Osobowe piękno człowieka
przejawia się w doskonałości życia. Ludzkie życie jest piękne. Życie jest
oparte na pięknie. Ludzkie życie jest darem osobowego piękna. To znaczy, że
osobowe piękno człowieka wyraża się w darze życia. O tym właśnie powinna
opowiadać kultura i sztuka. Taka kultura stanie się prawdziwym humanizmem.
Kulturze potrzebny
jest humanizm. Humanizm jest zwróceniem się do człowieka. Jest spojrzeniem na
człowieka jako osobę. Jest dostrzeżeniem w człowieku osobowej podmiotowości,
która jest aktywnością istnienia. Humanizm powinien wydobyć to, co w człowieku
jest najwartościowsze. Humanizm ma zadbać o ujawnienie się osoby w działaniach
ludzkich. Humanizm musi zadbać o pokazanie moralnych działań człowieka.
Najważniejszym dziełem człowieka jest bowiem moralność i religia. To poprzez
moralność ujawnia się osobowa podmiotowość. To dzięki osobie człowiek jest w
stanie działać moralnie i religijnie. Bez osoby nie będzie ani moralności, ani
religijności. Kultura musi pokazać przede wszystkim działania osobowe. Musi nam
ukazać człowieka w całej pełni jego działania.
Bez aktywności
osobowej człowiek jest zdany wyłącznie na działania rozumne i wolne. Ale sam
myślenie rozumu i wolność woli nie mogą zapewnić człowiekowi moralnego
postępowania. Działania oparte na myśleniu i wolnej decyzji są różnorodne,
zmienne i przeciwstawne. Dzięki takim działaniom człowiek nie jest w stanie
dotrzeć do celu, ani czynić tego, co powinien. Dlatego dzięki myślącemu
rozumowi i wolnej decyzji człowiek nie zdoła poznać i zrozumieć swojej osoby,
ani osoby kogokolwiek innego. Nie będzie w stanie poznać osoby, ani jej
zapragnąć. To dlatego ludzka osoba wciąż czeka na odkrycie.
Aby w kulturze
przywrócić humanizm, człowiek musi dokonać duchowego oczyszczenia. Aby oczyścić
kulturę z wszelkich intelektualnych brudów i śmieci, człowiek musi najpierw
przeprowadzić duchowe oczyszczenie samego siebie. Jednak współczesny człowiek
żyje w świecie kultury wymyślonej i zaakceptowanej przez siebie. Co więc musi
się stać, żeby człowiek zrozumiał, że tak dalej być nie może? Człowiek boi się,
że zagraża mu katastrofa ekologiczna, czyli zniszczenie środowiska
przyrodniczego. Ale człowiek nie dostrzega jeszcze tego, że zagraża mu również
katastrofa kulturowa, czyli „kultura śmierci”, o czym przestrzegał nas papież
J P II.
Skażenie kultury
jest podstępne i zdradzieckie. Człowiek lubi głosić różne hasła. Dzisiaj
uwielbia sprzeciwiać się utartym zwyczajom i protestować przeciwko ograniczaniu
wolności. Pojmuje wolność jako możliwość czynienia czegokolwiek, nie zdając
sobie sprawy, że nie wszystkie działania dobrze mu służą. Dzisiaj człowiek
chciałby wszystkiego spróbować, Chciałby spróbować dobra i zła. Ale po takiej
próbie okazuje się, że łatwiej jest czynić zło niż dobro. Gdy człowiek spróbuje
zła, nie ma już dostatecznej siły, żeby powrócić do dobra. Potrzebuje wtedy
wsparcia ze strony Boga. Jeżeli się tego nie dowie albo nie będzie chciał
wiedzieć, to pogrąży się w upadku i grzechu. Kultura musi nas przed tym
nieustannie przestrzegać!
Kultura powinna być
humanistyczna a nie demoniczna. Dziś mamy wokoło kulturę demoniczną. Ta
demoniczna kultura jest kulturą śmierci. Śmierci Boga i człowieka. To w
kulturze i ludzkim myśleniu siedzą wszystkie demony człowieka. Teologia nazywa
to opętaniem przez złe duchy. Te demony człowiek wyhodował sam sobie. Trzeba
dzisiaj ujawnić wszystkie demony, które zawładnęły człowiekiem i które rządzą
jego kulturą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz