1.02.2012

Osoba i prawo moralne cd3

Osoba uaktywnia się w relacjach osobowych. Osoba dysponuje takimi własnościami, które pozwalają jej łączyć się z innymi osobami. Są to własności transcendentalne prawdy, dobra i piękna. Nazywane są także własnościami osobowymi, gdyż tworzą osobową podmiotowość. Osobowa podmiotowość posiada charakter wspólnotowy (troisty). Tworzą ją wspólnie trzy własności osobowe. Te własności osobowe – prawdy, dobra i piękna, tworzą wspólny krąg podmiotowy (wspólnotę podmiotową). Dlatego aktywne centrum osobowe nie ma charakteru czegoś punktowego i jednolitego, ale ma naturę jakby wspólnotową. Można chyba powiedzieć, że osoba odzwierciedla naturę wspólnotową swojej przyczyny (czyli Trójcy). Ponieważ to wspólnota Osób Boskich stanowi przyczynę stworzonej osoby człowieka.

Osoba  ludzka powstaje więc jako wspólnota własności osobowych zawartych w istnieniu. Każda z tych trzech własności może podmiotować odrębne relacje osobowe. Możemy przypuszczać, że każda z relacji osobowych jest odrębna i niezależna. Ale dopiero wszystkie razem relacje te tworzą doskonałe powiązania wspólnotowe.

Osoba udostępnia się i ujawnia dzięki relacjom osobowym. Osoba otwiera się poprzez te relacje. Dzięki relacjom z Bogiem uaktywnia się moc sprawcza osoby ludzkiej. Pod wpływem relacji z Bogiem osoba ludzka zaczyna działać poprzez władze duchowe. Działa wówczas w sposób moralny i religijny, to znaczy zaczyna kochać Boga i człowieka. Gdy kochamy Boga, wtedy rozwijamy nasze życie religijne (modlimy się i uczestniczymy w nabożeństwach). Gdy kochamy człowieka, wtedy odnosimy się do niego w sposób moralny, czyli rozwijamy nasze życie moralne. Bez miłości nie ma ani życia religijnego, ani życia moralnego.

Życie religijne jest pojmowane powszechnie jako rozmowa z Bogiem. Jest to właśnie osobowy kontakt na poziomie dialogu – mowy serca. Ten osobowy dialog pozwala nam się otworzyć i połączyć z drugą osobą (z Osobą Boską). A to już znaczy, że również życie moralne możemy pojmować jako rozmowę i dialog z drugim człowiekiem. Realna łączność z drugim człowiekiem polega więc na „mowie moralnej”. Moralność i religijność stanowią zatem mowę osoby. To w ten sposób osoba przemawia do innej osoby. Nawiązuje kontakt i wprost łączy się z drugą osobą. Religia stanowi naszą osobową łączność z Bogiem, zaś moralność daje nam łączność z drugim człowiekiem.

Dialogiczność i komunikatywność stanowi istotny rys naszej osoby. Można stwierdzić, że osoba działa i ujawnia się w sposób dialogiczny. Z kolei Levinas pokazuje nam, że w tym ujawnianiu się obecna jest sama osoba. Osoba występuje w dialogu. Ona jest tam bezpośrednio obecna. Ona sama przemawia poprzez swoją aktywność. Mowa, czyli dialog, jest aktywnością osoby. Najważniejsze wydarzenia religijne odbywały się jako rozmowa Boga z człowiekiem (rozmowa Boga z Prorokami, rozmowa Anioła z Maryją, rozmowa Chrystusa z apostołami). Cała Biblia jest dialogiczna, objawia nam Boga w rozmowach (dialogach). To w tych rozmowach z Bogiem odnajdujemy swoje życie religijne.

A gdzie mamy znaleźć dialog moralny? Może znajdziemy go w wielkiej literaturze. Może znajdziemy go w Ewangeliach. Ale na pewno nie znajdziemy go w dziełach filozofów. Nawet dialogi Platona i Augustyna nie odkrywają przed nami całej osobowej głębi. Wszelki wykład (teoretyczny) zabija osobowy dialog człowieka z człowiekiem. Spycha bowiem żywą aktywność gdzieś na bezdroża idealizmu. Zamyka żywe życie osobowe i moralne w pojęciowych klatkach. Stara się wszystko oswoić i przystosować do rygorów świadomości człowieka. To nasza świadomość ze swoim myśleniem pragnie pozbawić osobę życia duchowego, pragnie ją pozbawić zwłaszcza życia wiecznego. Myślenie żyje bowiem chwilą. Myślenie jest momentalne – pojawia się i znika. Nie da się myśleć wiecznie.

Musimy bronić własnej osoby przed zakusami pojęciowego myślenia i świadomości. Musimy jej bronić, żeby nie utraciła swojego życia, swojej żywej aktywności, która wyraża się w religii i moralności. Musimy więc chronić relacje osobowe z Bogiem, bo to od nich zależy osobowe życie i „kondycja” naszej osoby. Jak człowiek ma chronić swoja osobę przed zakusami świadomości? Jak ma rozwijać swoje życie osobowe?

Do tego potrzebna jest człowiekowi wspólnota. Osobowa wspólnota tworzy podstawowe środowisko człowieka. To we wspólnocie rozwija się osoba człowieka. Dopiero we wspólnocie może się ujawnić osoba ludzka. Osoba pojawia się na tym świecie właśnie we wspólnocie. Na gruncie wspólnoty osoba zdobywa swoja aktywność i tam może ją zaprezentować innym osobom. Osobowa aktywność potrzebuje wzajemnej wymiany (otrzymujemy od kogoś relacje, aby przekazać je dalej). Krąg wspólnotowy polega na nieustannej wymianie – właśnie na osobowej komunikacji i dialogu. Polega na wymianie własności osobowych prawdy, dobra i piękna. Wymiana tych własności rozwija i doskonali osobę człowieka. Życie osobowe powinno być ciągłym przepływem własności osobowych. Wówczas życie osobowe staje się jednocześnie rozwojem kręgu wspólnotowego.

Sąd praktyczny dotyczący działania człowieka musi być efektem osobowego dialogu. Ponieważ tylko wtedy ujmujemy pełną prawdę o człowieku. Tylko w dialogu docieramy do osobowej prawdy o człowieku oraz do osobowego dobra i piękna człowieka. Taki osobowy dialog może się odbywać w kręgu wspólnoty osobowej. Będzie to dialog „mowy serca”. W tym dialogu docieramy również do osobowego dobra. A właśnie bezpośrednie doświadczenie takiego dobra może być podstawą sformułowania i wypowiedzenia sądu na temat działania. Nasze osobowe działanie musi dotyczyć osobowego dobra. Bez doznania tego dobra nie dowiemy się, jak powinien postępować człowiek, gdyż wiedza oparta na doświadczeniu zmysłowym popycha nas w objęcia hedonizmu lub utylitaryzmu.

Poznanie praktyczne jest niezmiernie ważnym elementem życiowym człowieka. Jeśli zabraknie takiego poznania, to człowiekowi trudno jest określić, jak ma żyć, jedynie na podstawie ujęć teoretycznych. Ale to praktyczne poznanie nie może się obejść bez dotarcia do osobowych własności człowieka. Człowiek musi doświadczyć osobowej prawdy, osobowego dobra oraz osobowego piękna, aby mógł wypowiedzieć pełny i słuszny sąd na temat działania. Wiedza praktyczna jako wiedza życiowa powinna odnosić się do bezpośredniego doświadczenia osobowej realności. To musi być wiedza o ludzkiej osobie. Doświadczenie osoby i jej realności dokonuje się w dialogu mowy serca, czyli w dialogu ludzi tworzących osobową wspólnotę. Właśnie takie doświadczenie dzieje się w życiu rodzinnym. To w rodzinie dziecko doświadcza i uczy się moralności i religijności. Uczy się tego poprzez osobowy dialog, jaki odbywa się między nim a rodzicami.

Osobowy dialog polega na wzajemnej wymianie dóbr. To powinno być dawanie i przyjmowanie. Osoba może dać komuś słowo prawdy. Może go obdarzyć czynem dobra lub przeżyciem piękna. Dopiero wzajemna wymiana słowa, czynu i przeżycia tworzy osobowy dialog i osobowy krąg wspólnotowy. W ten sposób powstaje łączność pomiędzy osobami. Dzięki temu osoby się kontaktują i udostępniają sobie. Podejmują wspólne życia tworząc właśnie krąg wspólnotowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz