25.01.2012

Czego potrzebuje świadomość moralna?

Czego potrzebuje świadomość moralna? Na pewno potrzebuje wiary i prawdy. Czysta świadomość odrzuca wiarę na rzecz myślenia i wiedzy pojęciowej. Świadomość moralna potrzebuje uznania prawdy. To musi być prawda o człowieku. Wtedy będzie to zarazem prawda o dobru człowieka. Prawda o dobru człowieka powinna być podstawą świadomości moralnej.


Świadomość moralna musi poznać osobową godność człowieka. Ale do tego potrzebna jest wiara. Zarówno wiara religijna, jak i wiara filozoficzna. Do poznania ludzkiej godności nie wystarczy bowiem wiedza pojęciowa, ani racjonalistyczna, ani tym bardziej empiryczna. Aby poznać ludzką godność trzeba sięgnąć do pochodzenia człowieka jako osoby stworzonej przez Boga. Samo wskazanie na wyjątkowość człowieka w świecie przyrody nie pokaże, ani nie wyjaśni jego prawdziwej godności. Pojmowanie człowieka jako rozumnego zwierzęcia, jak chciał Arystoteles, niczego nie wyjaśnia, gdyż wiąże pochodzenie człowieka ze światem zwierzęcym, co powoduje redukcję bytu ludzkiego do przyrody. Mówi się wówczas o naturalnym albo przyrodniczym pochodzeniu człowieka. Ale będzie to próba wyprowadzenia duchowej natury, czyli rozumności człowieka, z cielesności. Rozumność miałaby być funkcją mózgu, który rozwinął się w toku rozwoju ewolucyjnego. Albo przyjmuje się inne wyjaśnienie, mianowicie że rozumność otrzymaliśmy od jakichś przybyszów z kosmosu (czyli przedziwnych istot rozumnych).


Ale takie rozwiązania są nie do przyjęcia z filozoficznego punktu widzenia. Filozofia w wersji metafizycznej domaga się wyjaśnienia przyczynowego. To znaczy, że ludzka rozumność powinna otrzymać uzasadnienie przyczynowe, a nie funkcjonalne (mianowicie, że coś materialnego funkcjonuje na sposób duchowy). Przyczynowe wyjaśnienie i uzasadnienie możemy przeprowadzić jedynie po przyjęciu osobowego bytu człowieka. Człowiek jest po prostu osobą. Jest osobą stworzoną przez Boga. Tylko byt osobowy może posiadać bowiem rozumną naturę. Ponieważ to osoba jako podmiotowość istnienia przyczynuje rozumność ludzkiej natury.


Osoba jako podmiotowość istnienia jest wyposażona w transcendentalne własności osobowe. Są to własności prawdy, dobra i piękna. Właśnie te własności posiadają odpowiednią moc sprawczą (sprawcze są jedynie własności osobowe) i dlatego mogą przyczynować duchowe wyposażenie natury ludzkiej. Osobowa prawda stanowi przyczynę ludzkiego rozumu, osobowe dobro sprawia ludzką wolę, zaś osobowe piękno kształtuje naszą uczuciowość.


Dlatego ludzki rozum przyczynowany przez prawdę może poszukiwać prawdy i dążyć do jej osiągnięcia. Dzięki temu rozum może dostrzegać i odbierać prawdę tam, dokąd się zwróci. Bez tej zdolności rozum byłby ślepy na  prawdę. Nie wiedziałby, czego poszukuje, ani kiedy natrafił na  prawdę. Dlatego rozum musi posiadać wewnętrzną miarę i zasadę dla poznania prawdy. Taką wewnętrzną zasadą jest dla rozumu słowo prawdy. Taki rozum staje się intelektem zdolnym do oglądu prawdy, gdyż jedynie słowo prawdy pasuje do prawdy realnego bytu. Dzięki nabytemu słowu rozum ma możliwość spotkać się z prawdą realnych bytów.


Prawda o dobru człowieka płynie z wiary, która jest uznaniem wszelkiej prawdy. Dzisiaj człowiekowi jest najbardziej potrzebna wiara w człowieka. Wiara w człowieka jest zarazem uznaniem prawdy o człowieku. Jednocześnie jest to uznanie prawdy o realności człowieka. Prawdy o tym, kim on jest i skąd pochodzi. Wiara w człowieka musi być uznaniem samej realności człowieka. Wtedy będzie to wiara w realne dobro człowieka. To musi być potwierdzenie realnego dobra, a nie tylko stwierdzenie, że coś wydaje się być dobre.


Dobrem może się wydawać wiedza, ale to nie jest realne dobro. Dobrem może się wydawać przyjemność, ale ona również nie stanowi realnego dobra. Człowiek musi odnaleźć swoje realne dobro, czyli swoją osobową godność. Ale to wymaga odwołania się do wewnętrznego doświadczenia. Przede wszystkim do doświadczenia sumienia (właściwie prasumienia). Tylko wierzący rozum może działać na mocy sumienia, czyli działać jako świadomość moralna. Świadomość moralna jako sumienie uczynkowe stanowi uznanie dobra i przyjęcie go za zasadę działania. Dlatego to sumienie wzywa nas, żebyśmy czynili dobro (czyń dobro). Głos sumienia woła: Należy czynić dobro! Dlatego świadomość moralna musi wiedzieć, co dla człowieka jest dobre (realnie dobre).


Wojtyła w Osobie i czynie badał zagadnienie ludzkiego postępowania. Bada on działanie człowieka w odniesieniu do świadomości moralnej. Ukazuje nam pełny zakres działania świadomości moralnej. Ta świadomość musi znać działalność podmiotu moralnego. Dlatego Autor wskazuje na to, co dotyczy moralnego działania człowieka. Mówi o samoświadomości, o samostanowieniu oraz o samoposiadaniu. Właśnie te kategorie charakteryzują działania świadomości moralnej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz