4.12.2011

Świadomość jest nieodpowiedzialna


Myśląca świadomość człowieka jest wolna, ale nieodpowiedzialna, gdyż nie traktuje realności jako czegoś niezależnego. Taka świadomość traktuje wszystko jako własną intencjonalność. Traktuje zatem wszystko jako swój własny świat (świat wartości intencjonalnych). Ale jest to tylko świat pomyślany i nic więcej.

Jedynie poznanie intelektualne (intelligere) ujmuje rzeczywistość jako prawdę i realność. Także zmysły rozpoznają prawdziwe cechy cielesne (własności fizyczne ciał). Jednak zmysły odczuwają wyłącznie określone cechy, co nie może dać w efekcie rozumienia rzeczywistości. Dlatego rozumienie może się pojawić tylko w rozumie na poziomie intelektualnym (na poziomie poznania intelektualnego jako oglądu realności). Ale do tego jest potrzebna obecność w intelekcie lub rozumie prawdy w postaci słowa. Gdyż to właśnie słowo prawdy daje nam zdolność i siłę rozumienia rzeczywistości (rozumienia człowieka oraz rozumienia świata i Boga).

Świadomość myśląca (intencjonalna) nie dysponuje rozumieniem. Ona jest pozbawiona rozumienia, gdyż stanowi rozumność pozbawioną słowa prawdy. Świadomość nie ma więc mocy poznawczej. Jest bezsilna i bezradna wobec rzeczywistości. Dlatego ludzka świadomość nienawidzi realności i walczy z nią.

Świadomość nie ma rozumienia, ani nie jest rozumieniem. Nie posiada więc możliwości odczytania sensu bytu albo poznania prawdy bytu. Ponieważ to jedynie rozumienie ma zdolność odczytywania i wydobywania sensu z bytu. Rozumienie ogląda bowiem bezpośrednio samą prawdziwość bytu. Dlatego myśląca świadomość próbuje nadawać własne sensy. Próbuje w ten sposób tworzyć „własne rozumienia”. Ale to są tylko cienie i złudzenia. Dlatego świadomość zaciemnia rozumienie rzeczywistości. Świadomość pokazuje nam tylko maskę, a nie samą realność. Stara się narzucić swój własny obraz rzeczywistości. Po prostu nas oszukuje.

Świadomość wypacza zwłaszcza obraz naszego ludzkiego działania. Nasze działanie jest czymś realnym, gdyż dokonuje się w rzeczywistości (w realnym świecie). Dlatego do działania potrzebne jest rozumienie rzeczywistości. Potrzebne jest także rozumienie samego działania. Jeżeli rozumiemy swoje działania, to wiemy, że jesteśmy jego podmiotem i sprawcą. Wówczas czujemy się odpowiedzialni za swoje czyny. Człowiek kierujący się rozumem i rozumieniem staje się odpowiedzialny za siebie, a nawet za innych ludzi.

Natomiast świadomość nie posiada takiego rozumienia ludzkiego działania. Ona wymyśla swoje własne oceny i wartości. Nadaje własne sensy. Dlatego świadomość nie przyjmuje odpowiedzialności za działanie, lecz dąży do usprawiedliwienia działania. Gdy staramy się usprawiedliwić własne działania, wtedy uciekamy od odpowiedzialności. Zaczynamy zasłaniać się niewiedzą lub okolicznościami, po prostu zaczynamy ściemniać, jak mówi młodzież. To właśnie jest robota naszej świadomości.

Trzeba to w sobie zmienić. Trzeba zbudować swoją świadomość moralną, która wyrasta z rozumienia człowieka i jego działania. Świadomość moralna jest oparta na rozumieniu człowieka jako osoby. Dlatego powiemy, że moralny człowiek nie kieruje się świadomością myślącą, lecz rozumiejącym umysłem, który musi być wyposażony w słowo prawdy.

Zobaczmy jak to wygląda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz