2.06.2017

Nic dobrego nas nie czeka (1)



Nic dobrego nas nie czeka. Nie ma politycznej woli, żeby po prostu służyć człowiekowi. Polityka zajmuje się tylko rządzeniem ludźmi. Polityka służy dziś jedynie ekspansji biznesu. Dlatego zwykli ludzi muszą zadbać sami o siebie. Ludzie muszą bronić i chronić swoją tożsamość. Albo poddamy się politycznej manipulacji, która chce przerobić nas w posłusznych wykonawców ideologicznych pomysłów. Dość pomysłów – trzeba zadbać o swoją realność. Albo będziemy rozwijali własną osobę, która jest podstawą budowania osobowej wspólnoty. Obywatele muszą bronić swojej osobowej wspólnoty, czyli rodziny. To rodzina powinna pozostawać najważniejsza, gdyż to ona stanowi podstawowe środowisko człowieka, pierwsze środowisko dla wszystkich młodych ludzi. Dziecko powinno wzrastać i rozwijać się w realnej wspólnocie. Żadne instytucje nie zastąpią człowiekowi podstawowej roli rodziny. Albo więc obywatele obronią swoje osobowe środowisko, albo będą skazani na bezosobowe instytucje, które wcale nie służą dobru człowieka. Dobro wspólne można tworzyć jedynie we wspólnocie. Najpierw tej podstawowej wspólnocie rodzinnej, a dalej we wspólnocie lokalnej i regionalnej, aż wreszcie w szerokiej wspólnocie narodowej.

Instytucje nie służą człowiekowi. Tworzone instytucje zaczynają służyć jedynie własnym celom, czyli jak przetrwać jak najdłużej. Pojedynczy człowiek nie może tylko trwać, on musi się rozwijać. Człowiek musi rozwijać swoją osobowość. Osobowość powstaje na gruncie natury, ale potrzebuje osobowej aktywności, żeby się rozwijać. Żeby osiągnąć bogatą osobowość trzeba odnaleźć własną osobę. Trzeba odkryć osobową podmiotowość istnienia, czyli egzystencję. Osobowa egzystencja przekracza wszelkie ograniczenia natury. Dla człowieka natura (duchowość i cielesność) nie jest wcale najważniejsza. Najważniejsza jest osoba. Skąd się wzięła ludzka osoba? Odpowiedź jest tylko jedna. Została stworzona przez Boga (Osobowego Boga). Człowiek w swej egzystencji pochodzi od Boga. Wszystkie inne pomysły są poronione. Człowiek na pewno nie jest bękartem natury i przyrody, cokolwiek twierdziłyby nauki przyrodnicze. Przecież one nie znają się nawet do końca na samej przyrodzie. Czy są w stanie odpowiedzieć, skąd wzięło się życie? Najnowsze pomysły głoszą, że życie przyleciało z kosmosu. Ale to jest tylko science fiction lun nawet pulp fiction.

Człowieku, pamiętaj, że sam musisz bronić swojej tożsamości. Tożsamość mieszka wewnątrz człowieka, nie można jej szukać na zewnątrz. Tożsamości nie znajdziemy ani w żadnej instytucji. Ani tożsamości nie przyniesie nam demokratyczne państwo. Ani tożsamości nie daje nam wspaniała technika. To nasza osobowa tożsamość musi zapanować nad tymi wszystkimi sferami (nad państwem, nad instytucjami, nad środowiskiem przyrodniczym i nad techniką), abyśmy mogli pozostać sami sobą. 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz