W
kulturze europejskiej mieliśmy dwie koncepcje prowadzenia ludzkiego życia. Obie
koncepcje, które dzisiaj uznamy raczej za umiarkowane, powstały w starożytnej
Grecji. Stanowią one nie tyle przeciwstawne, co raczej uzupełniające się,
podejścia do prowadzenia ludzkiego życia.
Epikureizm
proponował podejście hedonistyczne. Miało ono polegać na czerpaniu według
swoich możliwości jak najwięcej przyjemności, jakie niesie życie w otaczającym
nas świecie. Człowiek powinien być otwarty na zewnątrz i łapać to, co przyjemnego
oferuje mu otaczający świat. Ludzkie życie skupiałoby się na przeżywaniu
przyjemności i radości (ogólnie zadowolenia) płynących z wykorzystania
dobrobytu oferowanego w życiu publicznym (społecznym).
Natomiast
stoicyzm stawiał na pokonywanie trudności i przeciwności pojawiających się w
naszym życiu publicznym. Dlatego postulował rozwijanie wewnątrz siebie
dzielności moralnej, która mogłaby posłużyć do pokonywania przeciwności.
Człowiek powinien doskonalić się wewnętrznie, bo to pozwoli mu najlepiej radzić
sobie z trudnościami życia.
O ile więc epikureizm zachęcał do zwrócenia się na zewnątrz i stamtąd czerpania dobra dla siebie, o tyle stoicyzm postulował wewnętrzny rozwój człowieka i budowanie dobra w sobie. Wydaje się, że obie te koncepcje dobrze oddają możliwości ludzkiego życia i działania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz