Aby
nasza dusza (władze duchowe) zdołała osiągnąć zasady działania oparte na
prawdzie, dobru i pięknie, musi otworzyć się na egzystencjalną
realność. Musimy na nowo odkryć, że człowiek jest osobą, ale musimy
zapytać dalej, kim jest osoba i gdzie zamieszkuje w człowieku. Jeżeli będziemy
szukali osoby w naszych duchowych działaniach, to może się okazać, że nigdy nie
posuniemy się naprzód i nadal będziemy twierdzili, że osobą jest rozumność
człowieka z jej działaniami. Ale tak nie jest. Osoba stanowi egzystencjalna
podmiotowość istnienia. A więc radykalnie wykracza i przekracza naszą
zewnętrzną naturę. Osoba ukrywa się na poziomie istnienia i właśnie stamtąd
zawiaduje naszą duchowością.
To nie
dusza lecz osoba została stworzona bezpośrednio przez Boga. Dlatego nasza osoba
posiada nadprzyrodzoną realność i moc sprawczą. To osoba z jej własnościami
transcendentalnymi wytworzyła na poziomie możności istotowej naszą duchowość,
czyli trzy władze duchowe. Osobowa prawda odpowiada za powstanie umysłu, zaś
dalsza aktywność tej prawdy (jako kontemplacja) wspomaga umysł w jego
działaniu. Dalej osobowe dobro sprawia powstanie woli, a jego aktywność (jako
akty sumienia) wspiera wolę w jej chceniu i dążeniu do dobra. I wreszcie
osobowe piękno powoduje powstanie władzy uczuciowej i następnie wspomaga jej
przeżywanie swoją aktywnością w postaci upodobania piękna. Trudno sobie inaczej
wytłumaczyć powstanie rozumnej duchowości człowieka (jego duszy). Zupełnie
absurdalne jest twierdzenie, że to był efekt długotrwałej ewolucji przyrodniczej.
W ten sposób mogła się kształtować co najwyżej zewnętrzna postać naszej
cielesności, w którą osoba została wcielona w akcie stwórczym.
Dawniej przyjmowano, że to dusza (jako zasada życia) została stworzona przez Boga. Ale dusza funkcjonuje na poziomie możności istotowej (tzw. natury człowieka), natomiast aktywna moc sprawcza Boga nie działa na tym poziomie, ponieważ jest zbyt doskonała. Bóg więc stwarza istnienie człowieka wraz z jego egzystencjalną podmiotowością osoby oraz życia (są to dwa odrębne podmioty istnienia). Podmiotowość egzystencjalna ma charakter nadprzyrodzony i dlatego człowiek został powołany do pełnienia wyjątkowej roli w tym ziemskim świecie. Aby zatem ratować nasze życie psychiczne i fizyczne powinniśmy się odwoływać do sfery egzystencji, bo tam rodzi się najważniejsza aktywność, która czuwa nad naszą duchowością i cielesnością, Nie ma inne drogi osiągnięcia doskonałości (może względnej) na poziomie naturalnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz