20.11.2022

Czy można wytłumaczyć ludzkie działanie? /2

W tej opowieści o umyśle nie pojawiło się jeszcze myślenie. A przecież myślenie przypisuje się naszemu ludzkiemu umysłowi (rozumowi). Skąd zatem w umyśle wzięło się myślenie i z czym jest to związane?

Umysł, jak mówiliśmy, został powołany do poznania i uznania realności. Czy jednak nasze myślenie odnosi się do realności, a więc czy jest poznaniem i rozumieniem tego, co jest realne? Otóż nie !!! Myślenie wyrasta bowiem z negacji realności. W swojej historii (czyli rozwoju ewolucyjnym) człowiek dokonał przedziwnego aktu negacji. Odrzucił poznanie realności i zwrócił się ku nierealnej możliwości poznania i działania. Po prostu stwierdził oraz uznał coś nierealnego, coś, co nie istnieje, czyli mówiąc inaczej pomyślał coś złego. W filozofii zło jest pojmowane jako brak lub pozbawienie (privatio) czegoś realnego. [Literacko powiemy, że wymyślił sobie coś prywatnego.] Toteż zła nie można poznać i przyjąć, ale zło można sobie wymyślić i pomyśleć. To pokazuje, że ludzkie myślenie mogło powstać tylko na zasadzie negacji czegoś realnego, albo pomyślenia czegoś złego (czyli nierealnego).

Wydaje się, że takie myślenie miało bardzo silne oddziaływanie na kondycję umysłu, co spowodowało zerwanie kontaktu z podmiotem osobowym i jego sprawczą aktywnością. Odtąd umysł zaczął kierować się myśleniem, tworząc sobie swój własny wyimaginowany obraz rzeczywistości (czyli zaczął działać fenomenologicznie) w oparciu o wyobrażenia zmysłowe albo w oparciu o swobodną interpretację treści pojęciowych.

To wywołało zmaganie się człowieka i jego walkę z realnym światem. Człowiek zaczął podbijać świat przyrodniczy, aby przy pomocy myślenia zapanować nad tym światem. W tych zmaganiach myślenie okazało się nad wyraz twórcze, co dawało możliwości szybkiego opanowania przyrody, lecz co jednocześnie spowodowało proces jej niszczenia (z czym mamy dzisiaj do czynienia na wielką skalę).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz