8.05.2021

Historiozofia okraszona filozofią /5

21 Pojawiają się coraz to nowe koncepcje myślącej jaźni, czy wreszcie myślącej świadomości. Idąc tym tropem Kant stwierdził, że nie poznajemy rzeczy samych w sobie, czyli czegoś realnego, a jedynie nasze myślenie tworzy na podstawie danych zmysłowych pewien obraz zjawiskowy (fenomen). Odtąd filozofia staje się fenomenologią myślenia. U Hegla mamy fenomenologię duch, co oznacza, że cała rzeczywistość jest tylko jakimś myśleniem w duchu, który się stopniowo rozwija aż po Ducha Absolutnego. Później u Husserla jest to już czysta fenomenologia opisująca ludzką świadomość, która zmierza w kierunku świadomości transcendentalnej, czyli ku Pierwszemu Umysłowi Myślącemu.

22 W ten sposób stworzono „poznanie” i teorię wypaczonej wersji naszej duchowości, jaka występuje w formie świadomości. Świadomość człowieka obejmuje myślenie (rozum) oraz wolność wyboru (wola jako liberum arbitrium). Fenomenologia przedstawia więc świadomość, czyli duchowość, która utraciła kontakt z aktami osobowymi, czyli straciła łączność z osobową realnością człowieka, i działa wyłącznie „na własną rękę”. Powstaje pytanie, czy można żyć samą świadomością?

Od razu musimy zaznaczyć, że świadomość jest zaprzeczeniem osobowości człowieka z jej moralnym i religijnym charakterem (siłą moralną). Świadomość narodziła się bowiem z negacji realności. Świadomość wyrasta na gruncie oderwanej od realności egzystencjalnej możności duchowej. Możność nie posiada realnej mocy sprawczej, dlatego działania świadomościowe zwane intencjami stanowią jakby możliwości działania (są to raczej zamierzenia niż działania skierowane do celu). Dlatego świadomość od początku przybiera charakter możliwości a nie realności (tworzenie możliwości poznawczych oraz wolności decydowania). Świadomość nie tworzy więc, ani nie stanowi realnego wyposażenia duchowości. Staje się tylko sferą możliwości, czyli pozornej realności albo niby-rzeczywistości. Tę sferę intencjonalną wypełnia myślenie na poziomie rozumu (myślący umysł) oraz wolność wybierania rożnych pomysłów na poziomie woli (wolnej decyzji). Całą tę sferę możliwości Husserl przedstawił jako intencjonalność świadomości. Intencjonalność świadomości wcale nie dotyczy realności.

23 Nasze myślenie nie jest poznaniem, ale jest jedynie żonglowaniem zmysłowymi treściami poznawczymi ujętymi jako coś pomyślanego. Myślenie odbywa się za pomocą pojęć. Przecież pojęcia, którymi posługuje się myślenie, nie są odwzorowaniem realności. Można przyjąć, że są to treści logiczne a nie poznawcze. Otóż logika nie stanowi wiedzy o czymś realnym (jest to wiedza o czymś formalnym). Logika dotyczy poprawności naszego myślenia wyrażonego w postaci wypowiedzi językowych. Logika dotyczy więc formalnej poprawności wypowiedzi językowej.

Dawniej język służył ludziom do komunikacji i porozumiewania się na temat otaczającej nas rzeczywistości oraz naszego działania w niej. Jednak obecnie język stał się narzędziem propagandowym służącym do przekazywania treści ideologicznych. Oczywiście wpłynęła na to powszechnie panująca komunikacja medialna i internetowa, a nie spotkanie osobowe (twarzą w twarz). Zupełnie inaczej ludzie spotykają się i rozmawiają osobiście, a inaczej reagują na przekaz medialny, zwłaszcza reklamowy i propagandowy.

24 Jeżeli posłuchamy wypowiedzi w mediach, to dzisiaj wszyscy zachwycają się wolnością i myśleniem. Polityczni ideolodzy chwalą się swoimi wymyślonymi pomysłami i co więcej, są przekonani, że oferują ludzkości wybawienie. Powinniśmy się wystrzegać takiego myślenia, natomiast powinniśmy się skupić na poznaniu oraz rozumieniu rzeczywistości. Przecież zagrożenia płynące z wolności myślenia o ludzkiej cielesności (na temat płciowości i seksualności) są ewidentne. To bardzo szybko doprowadzi do degeneracji naszego realnego człowieczeństwa podważanego w imię swobody myślenia i wyboru.

Dlaczego człowiek nie chce być po prostu realnym człowiekiem, tylko marzy o jakichś możliwościach? Dlaczego na siłę kombinuje jakby tu zaprzeczyć swojej osobowości i swojej osobie; jakby tu poniżyć swoje człowieczeństwo wywyższając swoje myślenie? Myślenie nic nam nie daje. Nie jest w stanie stworzyć niczego realnego. Myślenie potrafi tylko odrealnić człowieka i zrobić z niego pustostan albo wydmuszkę, które będą zamieszkiwać demony, coraz złośliwsze demony. Stąd ta ludzka nienawiść do tego, co realne.

25 Na koniec trzeba zapytać, co osiągnęła nasza cywilizacja? Niestety, osiągnęliśmy łatwość i przyjemność życia, jednak zupełnie zatraciliśmy powołanie i realizację naszego człowieczeństwa. Człowiek stał się obecnie myślącym zwierzęciem, ponieważ uwierzył w doskonałość własnego myślenia i nie stać go na poznanie i rozumienie rzeczywistości. Dopóki myślenie służyło człowiekowi do realizacji pomysłów technicznych i artystycznych, dopóty nie trzeba było się obawiać zgubnych skutków (mogły pojawiać się co najwyżej jakieś błędy). Ale kiedy człowiek zaczął wykorzystywać myślenie do „tworzenia samego siebie”, kiedy zaczął wymyślać samego siebie, wtedy już nastąpiła katastrofa. Dziś żyjemy na etapie cywilizacyjnej katastrofy. Ratuj się kto może !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz