1.Ludzkie życie nie bierze się
znikąd. Ono jest darem Bożym w momencie stworzenia. Bóg stwarza realność
istnienia w przypadku człowieka. Otóż ten akt istnienia jest wyposażony w dwa
rodzaje podmiotowości, z których jedna jest podmiotem osobowym, zaś druga jest
podmiotem życia (czyli mocy ożywczej).
2.Podmiotowość życia posiada
odpowiednie własności, które stają się aktywne w momencie poczęcia dziecka
(nowego organizmu ludzkiego). To pozwala na ożywienie nowego organizmu
ludzkiego (wydaje się, że dzieje się to poprzez wytworzenie nowego kodu
genetycznego). Nowy organizm ludzki rozwija się przede wszystkim dzięki mocy
ożywczej (podmiotowości życia egzystencjalnego). Wszystko to zaczyna się i
dzieje w odpowiednim środowisku biologicznym, jaki stanowi organizm matki.
3.Trzeba powiedzieć, że rodzice
dziecka współdziałają i współuczestniczą w przekazaniu daru życia. Ale to nie
oni są przyczynami tego daru. Rodzice uczestniczą jedynie pośrednio, z racji
przekazywania własnego materiału genetycznego do tworzenia odpowiedniego kodu
genetycznego dziecka. Jednak samo powstawanie kodu genetycznego dziecko
zawdzięcza mocy ożywczej płynącej z strony stworzonego istnienia (aktu
istnienia urealniającego cały byt człowieka).
4. Dlatego teologia katolicka
stwierdza, że ludzkie życie pochodzi bezpośrednio od Boga, który stwarza
każdego człowieka. Stwarzając człowieka Bóg obdarza do zarówno życiem
(egzystencjalną mocą ożywczą) jak też osobą (podmiotem osobowym). Oba te indywidualne
dary, stanowiące wewnętrzne zasady realności ludzkiego bytu, tworzą i
przyczynują indywidualną naturę człowieka (czyli duszę i ciało).
5. Nasza osoba (będąca
podmiotowością istnienia) jest wewnętrzną przyczyną i zasadą powstawania
wyposażenia duchowego człowieka, czyli ludzkiej duszy. Natomiast życie
egzystencjalne (jako moc ożywcza będąca podmiotowością istnieniową) stanowi
wewnętrzną zasadę i przyczynę powstawania i funkcjonowania żywej cielesności
człowieka (organizmu żywego).
6. Prof. Gogacz zidentyfikował
podmiotowość osoby jako wyposażoną we własności transcendentalne prawdy, dobra
i piękna. Określił je mianem własności osobowych. Natomiast pozostałe własności
istnieniowe określił jako nieosobowe. Chodzi tutaj o własności jedności i
odrębności (oraz realności /łac. res/). Otóż mnie się wydaje, że należałoby w
tym względzie powrócić do wymienionych już przez Platona własności jedności,
różności i ruchu, które według niego (a także później według neoplatonizmu)
miały opisywać charakterystykę bytów należących do naszego świata (czyli świata
przyrodniczego).
7. Dlatego jako własności
związane z mocą ożywczą wymieniałby jedność, różność i ruch jako zdolność
rozwoju organizmów żywych. Wydaje się bowiem, że żywy organizm potrzebuje do
właściwego funkcjonowania właśnie tych własności. Konieczna jest jedność
strukturalna i funkcjonalna, żeby mogła prawidłowo działać cała nasza
cielesność. Ale jednocześnie niezbędna jest różność i różnorodność wszystkich
narządów i części (np. różnego rodzaju komórek) tworzących dane ciało. Ponadto
każdy żywy organizm, jeśli prawidłowo działa i funkcjonuje, musi się rozwijać i
wzrastać, czy wreszcie się rozmnażać. Wszystko to zapewniają nam własności
przypisane do ożywczej podmiotowości istnienia. To one posiadają aktywność
sprawczą, która odpowiada za powstanie i działanie naszego organizmu, czyli
ciała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz