4.11.2019

Uwagi dotyczące lektur (Szyszkowska, Etyka)



       1.    Świat człowieka jest światem rozmaitych wartości. (24)
       2.    Człowiek nie tylko poznaje świat, ale go ocenia. (18)
       3.    Rezultatem ocen są wartości. (18)
       4.    Wartości nie da się wydedukować z samego poznania. (18)
       5.    Wartości tworzą się jako skutek relacji miedzy przedmiotem poznawanym a poznającym podmiotem. (22)
       6.    Wartości tworzą się w odniesieniu do ocenianych przedmiotów. (23)
       7.    Tam, gdzie nie ma ocen – nie ma mowy o wartościach. (23)
       8.    Ocenianie stanowi dodatkową charakterystykę poznawanych przedmiotów. (22)
       9.    Oceny są uwarunkowane czynnikami indywidualnymi, a więc nie są ustalone raz na zawsze. (22)
     10.     Oceny w sposób nieświadomy są uwarunkowane przez kulturę, w kręgu której wzrasta dany człowiek. (23)
      11.     Najwyższe wartości dodatnie są ideałami. (22)
      12.      /…/ ideały występują jedynie w świadomości człowieka. (27)
      13.    Dzieła kultury powstają jako rezultat działań człowieka wyznaczanych przez ideały. (27)
      14.    Świat kultury stanowi rezultat twórczych działań człowieka. Jest to świat urzeczywistnionych, rozmaitych wartości. Dąży się do świata ideałów – a jako rezultat powstaje świat kultury. (28)
      15.    [Powtórzmy:] Świat człowieka jest światem rozmaitych wartości. (24)
      16.    Każdy człowiek ma jakiś pogląd na świat. (41)
      17.    Każdy pogląd na świat zawiera jako istotny składnik poglądy moralne. (42)
      18.   W światopoglądzie zawarte są przemyślenia, przeżycia i dążenia człowieka. (41)
      19.    Światopogląd każdego człowieka ma indywidualne cechy /…/ (42)
      20.    Światopogląd należy określić jako zbiór sądów wypowiadających coś o świecie oraz norm regulujących postępowanie. (42)
      21.   O kształtowaniu światopoglądu decydują względy nie tylko racjonalne, ale również emocjonalne, zaznacza się wpływ wychowania, środowiska oraz kultury, w której żyje dany człowiek. (42)
      22.   [W związku z tym autorka powiada:]  Prawdę należy pojmować jako zgodność głoszonych poglądów z własnymi przekonaniami i działaniami. (40)
      23.  W ustroju demokratycznym zagwarantowana ma być wolność światopoglądowa. (36)
      24.  Pluralizm teorii moralnych jest możliwy w ustrojach demokratycznych. (36)
      25.  Naruszeniem demokracji jest stanowienie prawa, które zniewala wyznawców światopoglądów odmiennych od tego, który reprezentuje grupa sprawująca władzę. (36)
      26.  U podstaw szczęścia [człowieka] leży wolność. (30)
      27.  [Wolność] jest ona warunkiem szczęścia. (30)
      28.  Wolność jest wartością niezbywalną, [ponieważ] rodzimy się jako istoty wolne. (30)
      29.  [Mamy więc pogląd, który] zespala wartość człowieka z wolnością. (30)
      30.  Demokracja /…/ gwarantuje każdemu wolność. (34)
      
           

      Szyszkowska zamierza oprzeć moralność na światopoglądzie danego człowieka. Według niej, żeby człowiek mógł działać moralnie, powinien ukształtować albo wykształcić w sobie jakiś światopogląd. Taki światopogląd pozostaje zawsze funkcją naszej świadomości. Obejmuje on przemyślenia, przeżycia i pragnienia (dążenia) człowieka. Otóż przemyślenia, przeżycia i pragnienia człowieka są nietrwałe i zmienne, stąd też światopogląd będzie czymś, co się zmienia w trakcie ludzkiego życia.
      Światopogląd jako zlepek przemyśleń, przeżyć i dążeń będzie czymś doraźnym i nietrwałym. Taka mieszanka różnych czynności nie może być czymś zasadniczym, czyli trwałym i statycznym. Nie może być normą regulującą postępowanie człowieka, nie może być zasadą działania, gdyż sama ta mieszanka światopoglądowa jest efektem różnych i właściwie dowolnych działań.
    Zasady, czyli normy moralne, muszą mieć jak najbardziej trwały charakter. Zmienność elementów światopoglądu wprowadza od razu relatywizm. Według autorki człowiek porusza się w świecie poglądów i wartości. Otóż zarówno poglądy, jak i wartości są jedynie naszym myśleniem o świecie. Dlatego pada następujące stwierdzenie: świat człowieka jest światem rozmaitych wartości. Prowadzi to do wniosku, że człowiek żyje jedynie w świecie kultury. Jest to bowiem świat urzeczywistnionych wartości. A dalej do tezy, że tym, co wyróżnia człowieka (spośród zwierząt), jest kultura (i tylko kultura).
     Można powiedzieć, że w tym ujęciu człowiek jest niejako zmuszony do życia wartościami. Wartości powstają na skutek oceniania. Takie ocenianie stanowi, zdaniem autorki, dodatkową charakterystykę przy poznawaniu różnych przedmiotów. Można niestety domniemywać, że wcale nie chodzi tutaj o poznanie realności (tego, co jest realne), lecz o świadomościowe myślenie. Potwierdza to stwierdzenie, że oceny (jako myślenie wartościami) są uwarunkowane czynnikami indywidualnymi i dlatego nie są ustalone raz na zawsze. Oznacza to, że nasze oceny są zmienne, a co za tym idzie zmienne też są wartości.
      Autorka przyjmuje pewną hierarchię wartości i powiada, że wartości wyższe to ideały. Ale ideały według niej występują jedynie w świadomości człowieka. Człowiek dąży do ideałów, ale w wyniku tego powstaje tylko świat kultury (świat intencjonalny). W tym ujęciu przejawia się chyba ukryty idealizm. Świat wartości staje się bowiem światem idealnym, który urzeczywistnia się jedynie w ograniczonej postaci stanowiącej kulturę społeczną.
     Jednak najwyższą wartością staje się tutaj wolność. Stanowi ona wartość samego człowieka. Wolność przysługuje nam z tego powodu, że jesteśmy człowiekiem. Człowiek rodzi się jako istota wolna (ciekawe jak to można stwierdzić?) i dlatego według autorki wolność jest u człowieka wartością niezbywalną.
    Od razu pojawia się skojarzenie z godnością osoby. Tradycyjnie to godność osobowa jest czymś niezbywalny, lecz jednocześnie czymś, czemu człowiek w swojej wolności może zaprzeczyć i przeciwstawić się. Tutaj mamy próbę zastąpienie godności od razu przez wolność. Otóż godność stanowi szczególną rangę realności podmiotu osobowego jako podmiotowości istnienia. Natomiast wolność stanowi jedynie sferę możliwości, czyli takiego niby-istnienia (nieprawdziwego niebytu). Wolność daje człowiekowi możliwość działania, ale to nie oznacza, że wolność posiada jakąkolwiek moc sprawczą. Wolność nie jest w stanie sprawić niczego realnego. Ona otwiera wirtualny świat możliwości. Otóż moralne działanie człowieka wymaga pewnej mocy sprawczej, która przysługuje osobie ludzkiej jako podmiotowości istnienia. To właśnie aktywność osobowa usprawnia i doskonali władze duchowe do działań moralnych. Bez takiego wsparcia nasza duchowość staje się jedynie świadomością kierującą się myśleniem i wolnym wyborem. Dlatego człowiek zaczyna tworzyć sobie różne dowolne wartości, tracąc jednocześnie kontakt z rzeczywistością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz