1. Świat
człowieka jest światem rozmaitych wartości. (24)
2. Człowiek
nie tylko poznaje świat, ale go ocenia. (18)
3. Rezultatem
ocen są wartości. (18)
4. Wartości
nie da się wydedukować z samego poznania. (18)
5. Wartości
tworzą się jako skutek relacji miedzy przedmiotem poznawanym a poznającym
podmiotem. (22)
6. Wartości
tworzą się w odniesieniu do ocenianych przedmiotów. (23)
7. Tam,
gdzie nie ma ocen – nie ma mowy o wartościach. (23)
8. Ocenianie
stanowi dodatkową charakterystykę poznawanych przedmiotów. (22)
9. Oceny
są uwarunkowane czynnikami indywidualnymi, a więc nie są ustalone raz na
zawsze. (22)
10. Oceny w sposób nieświadomy są uwarunkowane przez
kulturę, w kręgu której wzrasta dany człowiek. (23)
11. Najwyższe wartości dodatnie są ideałami. (22)
12.
/…/ ideały występują jedynie w świadomości
człowieka. (27)
13.
Dzieła kultury powstają jako rezultat działań
człowieka wyznaczanych przez ideały. (27)
14.
Świat kultury stanowi rezultat twórczych działań
człowieka. Jest to świat urzeczywistnionych, rozmaitych wartości. Dąży się do
świata ideałów – a jako rezultat powstaje świat kultury. (28)
15.
[Powtórzmy:] Świat człowieka jest światem
rozmaitych wartości. (24)
16. Każdy człowiek ma jakiś pogląd na świat. (41)
17.
Każdy pogląd na świat zawiera jako istotny
składnik poglądy moralne. (42)
18. W światopoglądzie zawarte są przemyślenia,
przeżycia i dążenia człowieka. (41)
19.
Światopogląd każdego człowieka ma indywidualne
cechy /…/ (42)
20. Światopogląd należy określić jako zbiór sądów
wypowiadających coś o świecie oraz norm regulujących postępowanie. (42)
21. O kształtowaniu światopoglądu decydują względy
nie tylko racjonalne, ale również emocjonalne, zaznacza się wpływ wychowania,
środowiska oraz kultury, w której żyje dany człowiek. (42)
22.
[W związku z tym autorka powiada:] Prawdę należy pojmować jako zgodność
głoszonych poglądów z własnymi przekonaniami i działaniami. (40)
23.
W ustroju demokratycznym zagwarantowana ma być
wolność światopoglądowa. (36)
24.
Pluralizm teorii moralnych jest możliwy w
ustrojach demokratycznych. (36)
25.
Naruszeniem demokracji jest stanowienie prawa,
które zniewala wyznawców światopoglądów odmiennych od tego, który reprezentuje
grupa sprawująca władzę. (36)
26.
U podstaw szczęścia [człowieka] leży wolność.
(30)
27.
[Wolność] jest ona warunkiem szczęścia. (30)
28.
Wolność jest wartością niezbywalną, [ponieważ]
rodzimy się jako istoty wolne. (30)
29.
[Mamy więc pogląd, który] zespala wartość
człowieka z wolnością. (30)
30.
Demokracja /…/ gwarantuje każdemu wolność. (34)
Szyszkowska zamierza oprzeć moralność na
światopoglądzie danego człowieka. Według niej, żeby człowiek mógł działać
moralnie, powinien ukształtować albo wykształcić w sobie jakiś światopogląd.
Taki światopogląd pozostaje zawsze funkcją naszej świadomości. Obejmuje on
przemyślenia, przeżycia i pragnienia (dążenia) człowieka. Otóż przemyślenia,
przeżycia i pragnienia człowieka są nietrwałe i zmienne, stąd też światopogląd
będzie czymś, co się zmienia w trakcie ludzkiego życia.
Światopogląd
jako zlepek przemyśleń, przeżyć i dążeń będzie czymś doraźnym i nietrwałym.
Taka mieszanka różnych czynności nie może być czymś zasadniczym, czyli trwałym
i statycznym. Nie może być normą regulującą postępowanie człowieka, nie może
być zasadą działania, gdyż sama ta mieszanka światopoglądowa jest efektem
różnych i właściwie dowolnych działań.
Zasady,
czyli normy moralne, muszą mieć jak najbardziej trwały charakter. Zmienność
elementów światopoglądu wprowadza od razu relatywizm. Według autorki człowiek
porusza się w świecie poglądów i wartości. Otóż zarówno poglądy, jak i wartości
są jedynie naszym myśleniem o świecie. Dlatego pada następujące stwierdzenie:
świat człowieka jest światem rozmaitych wartości. Prowadzi to do wniosku, że
człowiek żyje jedynie w świecie kultury. Jest to bowiem świat
urzeczywistnionych wartości. A dalej do tezy, że tym, co wyróżnia człowieka
(spośród zwierząt), jest kultura (i tylko kultura).
Można
powiedzieć, że w tym ujęciu człowiek jest niejako zmuszony do życia
wartościami. Wartości powstają na skutek oceniania. Takie ocenianie stanowi,
zdaniem autorki, dodatkową charakterystykę przy poznawaniu różnych przedmiotów.
Można niestety domniemywać, że wcale nie chodzi tutaj o poznanie realności
(tego, co jest realne), lecz o świadomościowe myślenie. Potwierdza to
stwierdzenie, że oceny (jako myślenie wartościami) są uwarunkowane czynnikami
indywidualnymi i dlatego nie są ustalone raz na zawsze. Oznacza to, że nasze
oceny są zmienne, a co za tym idzie zmienne też są wartości.
Autorka przyjmuje pewną hierarchię
wartości i powiada, że wartości wyższe to ideały. Ale ideały według niej występują
jedynie w świadomości człowieka. Człowiek dąży do ideałów, ale w wyniku tego
powstaje tylko świat kultury (świat intencjonalny). W tym ujęciu przejawia się
chyba ukryty idealizm. Świat wartości staje się bowiem światem idealnym, który
urzeczywistnia się jedynie w ograniczonej postaci stanowiącej kulturę
społeczną.
Jednak najwyższą wartością staje się
tutaj wolność. Stanowi ona wartość samego człowieka. Wolność przysługuje nam z
tego powodu, że jesteśmy człowiekiem. Człowiek rodzi się jako istota wolna
(ciekawe jak to można stwierdzić?) i dlatego według autorki wolność jest u
człowieka wartością niezbywalną.
Od razu pojawia się skojarzenie z
godnością osoby. Tradycyjnie to godność osobowa jest czymś niezbywalny, lecz
jednocześnie czymś, czemu człowiek w swojej wolności może zaprzeczyć i
przeciwstawić się. Tutaj mamy próbę zastąpienie godności od razu przez wolność.
Otóż godność stanowi szczególną rangę realności podmiotu osobowego jako
podmiotowości istnienia. Natomiast wolność stanowi jedynie sferę możliwości,
czyli takiego niby-istnienia (nieprawdziwego niebytu). Wolność daje człowiekowi
możliwość działania, ale to nie oznacza, że wolność posiada jakąkolwiek moc
sprawczą. Wolność nie jest w stanie sprawić niczego realnego. Ona otwiera
wirtualny świat możliwości. Otóż moralne działanie człowieka wymaga pewnej mocy
sprawczej, która przysługuje osobie ludzkiej jako podmiotowości istnienia. To
właśnie aktywność osobowa usprawnia i doskonali władze duchowe do działań
moralnych. Bez takiego wsparcia nasza duchowość staje się jedynie świadomością
kierującą się myśleniem i wolnym wyborem. Dlatego człowiek zaczyna tworzyć
sobie różne dowolne wartości, tracąc jednocześnie kontakt z rzeczywistością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz