Wiara
w Boga
Ks. prof. Chrostowski w
jednym z wywiadów stwierdził, że kto nie wierzy w Boga, ten jest gotów uwierzyć
w cokolwiek innego. Zastanowiła mnie ta wypowiedź, bo należy rozważyć, dlaczego
tak się dzieje.
Wiara jest wyznaniem
realności. Wiara w Boga jest uznaniem przyczyny realności, czyli uznaniem
przyczyny wszystkiego, co istnieje. To oznacza, że wiara w Boga staje się
początkiem realistycznej postawy człowieka wobec świata. Jeżeli pozbywamy się
wiary, to pozostaje nam dowolność myślenia o świecie. Myślenie nie uznaje
żadnej realności, ponieważ zabiega o uznanie samego siebie – myślę więc jestem. Dlatego pomyśleć
możemy niestworzone rzeczy, czyli to wszystko, co nie jest realne.
Wiara jest uznaniem
realności. Skoro więc odrzucimy wiarę w realność, to pozostaje nam myślenie o
tym, co nierealne, czyli o tym, co jest tylko możliwe. Myślenie zrodziło się
przecież z negacji realności, a tym samym z negacji Boga jako przyczyny
realności. Jeśli zatem przestajemy wierzyć w Boga, to jesteśmy gotowi wymyślić
sobie dowolnego bożka. Dlatego bez wiary mamy nieprzepartą potrzebę uznania
czegokolwiek innego. Ale nie da się wymyślić niczego realnego i dlatego
zaczynamy wtedy wierzyć w dowolne pomysły podsuwane przez myślenie. Na tym
polega wiara w różne pojawiające się ideologie. Jednak wiara w takie pomysły
jest beznadziejna i bezsensowna, gdyż nie przynosi nam niczego realnego, a
jedynie tworzy dowolne możliwości.
Człowiek jest realnym bytem
stworzonym przez Boga i dlatego w swoim życiu potrzebuje realności drugiego
człowieka lub Boga. Człowiek powinien umacniać swoją realność, czyli
podmiotowość istnienia, a nie zatracać się w pogoni za różnymi możliwościami.
To, co możliwe jest możliwe do pomyślenia, lecz to nie znaczy, że jest możliwe
do stworzenia. Bóg stwarza to, co realne, a nie to, co możliwe. Stwarza zawsze
istniejące realności a nie pomyślane możliwości.
Jedynie błędne teorie
teologiczne przypisują Bogu stwarzanie na zasadzie myślenia, czyli wymyślanie
wszystkiego. Bóg nie jest Super-Myślicielem ani filozoficznym Samomyślącym się
Umysłem. Bóg jest Czystym Istnieniem, czyli jest pełen Mocy Stwórczej, i
dlatego mówimy o Nim Wszechmocny Stwórca. Boża Wszechmoc polega na stwarzaniu
tego, co realnie istniejące, czyli na sprawianiu istnienia realnych bytów. Natomiast
cała sfera materialna jest pomysłem Demona – władcy tego świata. To Demon jest
Myślącym Umysłem, który wymyślał wszystkie postaci elementów materialnych
(atomy, pierwiastki i związki chemiczne).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz