25.01.2018

Wspólnotowa koncepcja społeczna (3)



3. Człowiek musi nauczyć się gospodarować własną realnością. Musi wreszcie nauczyć się gospodarowania realnością świata przyrodniczego (czyli przyrody). Wszelka realność potrzebuje dzisiaj mądrego gospodarowania, bo inaczej będziemy żyli w nierealnym świecie możliwości. Takie gospodarowanie nie może być dowolnym wykorzystywaniem realności (uti realitatem), na przykład na potrzeby świadomościowego myślenia. Człowiek musi nauczyć się podporządkowania swojego myślenia wymogom i zasadom realności, ponieważ realność jest ważniejsza od myślenia. Przecież myślenie nie tworzy i nie buduje realności, ono stwarza jedynie świat możliwości.

Człowiek musi dzisiaj nauczyć się na powrót realnego życia. Musi na nowo odkryć potrzeby swojej realności (duchowe i cielesne), a nie uganiać się za wymyślonymi potrzebami przyjemności lub gromadzeniem pozornej wiedzy. Dlatego człowiek musi nauczyć się doświadczać swojej realności, ale możemy to osiągnąć dzięki zwróceniu się do doświadczenia wewnętrznego. Współczesny człowiek zatracił zupełnie poczucie własnego wnętrza. Żyje tylko tym, co dzieje się na zewnątrz – wokół niego. Interesuje się tym, co podają mu serwisy informacyjne. Nie jest w stanie wyrazić i opowiedzieć tego, co mieszka w jego wnętrzu. To jest prawdziwy dramat. Nawet literatura opowiada jakieś zmyślone wydarzenia, a nie to, co naprawdę dzieje się w człowieku (albo powinno się w ogóle dziać).

Tutaj niezbędna jest kontemplacja (oraz sumienie i upodobanie). Musimy na nowo nauczyć się kontemplacji prawdy. A to znaczy, że musimy otworzyć się na działanie prawdy i przyjąć jej oddziaływanie (aktywność) w postaci słowa. Dopiero przyjęcie słowa prawdy uzdalnia nas do bezpośredniego poznawczego kontaktu z prawdą realności. Jeżeli jednak umysł nie przyjmie słowa prawdy, to wówczas jest skazany na samorodne myślenie (myślenie autonomiczne), które czerpie swoje treści z doświadczenia zmysłowego (jak to pokazał angielski empiryzm oraz Kant).

Ale nasze myślenie tworzy jedynie świat intencjonalny – czyli świat możliwości. Chyba widać to najlepiej na przykładzie nowożytnej ontologii, która chciała badać byty możliwe, a nie realne. Ontologia została oparta na myśleniu (cogito), aby następnie przekształcić się w fenomenologię Kanta i Hegla, w której rozum ludzki tworzy świat fenomenów, czyli możliwych do pomyślenia przedmiotów poznawczych. Kant twierdził, że realność (Ding an sich) jest niedostępna naszemu poznaniu i miał rację, jeśli idzie o myślenie. Myślenie tworzy świat fenomenalny – czyli świat przedmiotów możliwych do pomyślenia. Ten pomyślany świat fenomenów nie ma nic wspólnego z realnością. Można powiedzieć, że właśnie Kant udowodnił, że dzięki myśleniu poznajemy jedynie świat zjawiskowy – czyli rzeczy możliwe a nie realne. Dlatego Hegel musiał stwierdzić wprost, że byt jest logiczny i pojęciowy, czyli jest tym, co można pomyśleć. Byt Heglowski jest czymś do pomyślenia i stąd u niego logika (jako dialektyka, która stanowi zasadę myślenia) stała się równocześnie zasadą „realności”. Zatem u Hegla rzeczywistością staje się wyłącznie kultura jako „rzeczywistość” pomyślana przez człowieka. Odtąd możliwość zastąpiła całkowicie realność. Ważniejsze stały się byty możliwe niż byty realne. A wszystkim zawiaduje myślenie, czyli pierwszy umysł myślący (PUM-a), który u Hegla przybiera nazwę Ducha Absolutnego.

Dlaczego człowiek (właściwie filozofowie) tak łatwo dał się zwieść myśleniu? Co kazało Kartezjuszowi porzucić realność na rzecz myślenia (cogito)? Kartezjusz zachwycił się odkryciem matematycznego opisu świata możliwości (czyli opisu przestrzeni przy pomocy współrzędnych). Dzisiaj wykorzystuje się jego odkrycia do tworzenia wirtualnych światów gier komputerowych albo filmów. Ta wirtualna grafika 3D jest szczytowym osiągnięciem w widzialnym obrazowaniu świata możliwości. Przecież każdy może potwierdzić, że widzi to, co jest tylko możliwe. Mamy już nawet występy wirtualnej piosenkarki w Japonii. A więc możemy prawie dotknąć możliwości. Chociaż to „prawie” robi wielką różnicę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz