12.01.2018

Moje notatki z filozofii Boga (3)

Jak Bóg kontaktuje się z człowiekiem? Na podstawie objawienia wiemy, że Bóg kontaktuje się z człowiekiem. Najpierw spotkał się i rozmawiał z Adamem w Raju. Biblia nazywa to spotkaniem twarzą w twarz. Podpierając się interpretacją Levinasa powiemy, że było to spotkanie osobowe (spotkanie dwóch osób). To rajskie spotkanie z Bogiem zaowocowało nawiązaniem relacji osobowych, czyli obecnością Boga w człowieku. Bóg uobecnia się bowiem w człowieku poprzez relacje osobowe, które znakomicie opisał prof. Gogacz. Relacje osobowe są zapodmiotowane w naszym istnieniu we własnościach osobowych prawdy, dobra i piękna. To oznacza, że Boska Prawda łączy się z naszą ludzką osobową własnością prawdy. Boskie Dobro łączy się z naszym osobowym dobrem, zaś Boskie Piękno (Boża Chwała) wspiera nasze osobowe piękno. Dlatego taka obecność Boga w naszej osobowej podmiotowości zapewnia nam doskonałą aktywność, czyli właśnie działania osobowe.
Człowiek działa więc osobowo (jako osoba) dzięki łączności z Bogiem. Ta łączność polega na obecności Bożej Mocy, czyli łaski, w naszej osobowej podmiotowości istnienia. Bóg może się w nas uobecniać jedynie na poziomie istnienia. Natomiast cała sfera istotowa (jako nasza ludzka natura) posiada charakter możnościowy. Boska Realność (Akt Istnienia) nie może się objawiać w sferze możnościowej, czyli w ludzkiej naturze. Bóg objawia się w ludzkiej osobie, która jest już wcielona i uduchowiona. Dlatego Osobowe Słowo mogło wcielić się i zamieszkać w Jezusie Chrystusie. Słowo zrodzone w Bogu jest Osobą Boską, ale uobecnia się w Jezusie zrodzonego z Maryi, czyli w ludzkiej naturze. Dlatego mówimy, że Bóg stał się człowiekiem. A to znaczy, że Osoba Boska wypełniła naturę człowieka w sposób doskonały, dzięki czemu osoba Jezusa była Osobą Boską.
Ale gdy Adam – pierwszy człowiek – zerwał realny kontakt z Bogiem, wtedy utracił boską obecność. Jego osoba straciła przez to swoją moc sprawczą i przestała aktywizować naturę do osobowego działania. Dlatego natura zaczęła działać po swojemu (czyli na swój własny możliwościowy sposób). Tak powstała dialektyczna możliwość myślenia (sic et non) oraz swobodna możliwość wyboru (liberum arbitrium). Człowiek utracił dzięki temu realność działania na rzecz możliwości działania. Odtąd będzie mógł (czyli będzie miał możliwość) działać dobrze lub źle, nie zdając sobie do końca sprawy dlaczego, raz działa tak, a raz zupełnie inaczej.
Gdy człowiek stracił łączność z Bogiem, wtedy zaczął żyć po ludzku i tylko po ludzku. Dlatego popadał w coraz większe zatracenie. Nie wiadomo, jak by się to skończyło, ale Bóg postanowił zainterweniować, żeby przywrócić człowiekowi życie osobowe. Bóg na nowo skontaktował się z człowiekiem, poczynając od Abrahama, poprzez Mojżesza, Dawida i Proroków. Bóg przemawiał do ludzi (do narodu Izraela) poprzez swoich wybrańców, którzy głosili nawrócenie. Bóg przekazał Mojżeszowi swoje Prawo, czyli Przykazania, aby przywrócić wśród ludzi moralność i religijność. W ten sposób objawił im swoją wolę, odnawiając osobową łączność ze wspólnotą ludzką (z narodem wybranym). Boża pedagogia wymagała długiego czasu, dlatego musiała być wpisana w dzieje konkretnego narodu, aby ten przekaz był zwarty i czytelny. Rozproszone po świecie objawione informacje byłyby nie do ogarnięcia.
Ta biblijna religia ukazuje nam Boga, który dba o swoich wyznawców. Bóg rozmawia z konkretnymi osobami przygotowując grunt dla posłannictwa swojego Syna. Z kolei Syn Boży objawia nam Boga w całej pełni. Można powiedzieć, że Chrystus objawia Boga osobowego w pełnym wymiarze, czyli ukazuje nam Trójcę Bożą. Opowiada apostołom o Królestwie Bożym, które przygotował dla nas Ojciec niebieski. Pokazuje Boga miłosiernego i bezinteresownego wskazując na rangę życia i działania osobowego. Chrystus wskazuje, że człowiek został powołany do życia osobowego, i poucza nas, że takie życie realizuje się dzięki wierze, miłości i nadziei, bo to są największe dary Boże, jakie otrzymuje człowiek. Dlatego chrześcijaństwo głosi i naucza, że człowiek jako osoba rozwija się i doskonali dzięki moralności i religijności, czyli spełniając czyny moralne i religijne. A to zapewnia nam nieustanną łączność z Bogiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz