15.05.2017

Zakończenie





Nasze rozważania pokazują, że słowo pełni ważną rolę w poznawaniu rzeczywistości. Słowo jest bowiem szczególnym sposobem kontaktu z rzeczywistością. Słowo stanowi bezpośredni kontakt z bytem.
Dla człowieka (dla naszego rozumu) byt ukazuje się w słowie. Słowo stanowi ekspresję bytu. Słowo ujawnia bezpośrednio całą istotową treść bytu. Słowo ujawnia naszemu rozumowi istotę bytu. Słowo stanowi przepływ pomiędzy istotą (subsystencją) a rozumem (intelektem). Słowo pełni tutaj rolę łącznika i przepływu treści bytowych (czyli przepływu sensu bytu).
Byt ukazuje się poprzez swoją istotę. Byt ma zdolność ukazywania się dla naszych władz poznawczych. Byt ukazuje się i ujawnia w słowie. W słowie byt ukazuje się bezpośrednio (kat’auto). To znaczy, że ukazuje się sam w sobie, tak jak istnieje. Dlatego powiemy, że w słowie byt ukazuje się w całej swej pełni, w tym wszystkim, czym jest. Byt ukazuje się jako realna istota. W słowie realna istota (subsystencja) udostępnia się tak, jak istnieje w bycie.
W ten sposób dzięki słowu bytu doświadczamy bezpośrednio samego bytu. Według Levinasa słowo (mowa) jest czystym (czyli bezpośrednim) doświadczeniem. Czyste doświadczenie oznacza fakt, że byt jest obecny w swoim ukazywaniu się. Dlatego możemy przyjąć, że dzięki słowu byt w postaci sensu dociera do naszego rozumu (intelektu).
Słowo jest nośnikiem sensu. Sens bytu jest zawarty w istocie. Istota wyraża sens bytu. Ale ten sens pochodzi z aktywności istnienia. To istnienie wyraża się (znajduje wyraz) w istocie. Istnienie objawia się w istocie. Istnienie objawia swój sens poprzez istotę. Ekspresja istnienia ma więc najpierw swój wyraz w postaci istoty. Istnienie przyczynuje istotę. W ten sposób powstaje byt złożony z istnienia i istoty. Ale aktywność bytu na tym się nie kończy. Treść istoty już jako sens bytu ujawnia się dalej w postaci słowa. Słowo przenosi ten duchowy sens bytu do umysłu człowieka.
Sam człowiek jest szczególnym przypadkiem bytu. Jak wszystkie byty człowiek jest złożony z istnienia i istoty. Ale ludzkie istnienie ma szczególny charakter. Wojtyła nazwał je osobowym istnieniem. W filozofii współczesnej to ludzkie istnienie określa się mianem egzystencji. Wydaje się, że egzystencja oznacza ów szczególny charakter ludzkiego istnienia jako osobowego podmiotu. Egzystencja jest osobowym istnieniem. To istnienie wyraża się w postaci rozumnej istoty człowieka. Egzystencja wyraża się w rozumności (albo jak się mówi – w świadomości). Egzystencja objawia się w rozumnej esencji. [Za Heideggerem powiedzielibyśmy, że egzystencja wy-darza się jako ludzka istota, tzn. że przejawia się jako dar rozumu.]
Właśnie z racji egzystencji i rozumnej istoty człowiek ma możliwość kontaktowania się z bytem, z rzeczywistością (może spotkać się z bytem). Egzystencja przyczynuje rozumność. Z kolei rozumność może odbierać wszelki sens poszczególnych istnień (bytów). Ludzka egzystencja sprawia, że człowiek może odbierać oddziaływanie różnych bytów, a przez to wszelki byt ma możliwość ujawniania się człowiekowi. [Dlatego Heidegger powie, że w człowieku prześwituje bycie, czyli dla nas istnienie poszczególnych bytów.] Ludzka rozumność dzięki egzystencji stanowi miejsce, gdzie objawia się wszelkie istnienie.
Rozumność człowieka jest też miejscem, gdzie ujawnia się sens każdego bytu. Sens rzeczywistości objawia się poprzez człowieka. Jeżeli człowiek przyjmuje sens różnych bytów i jeśli na tej podstawie działa z sensem, wówczas spełnia cały sens rzeczywistości. Jeśli zaś tego nie robi, to w świecie pojawia się bezsens i absurd.
Sama rzeczywistość jest sensowna. Byt jest sensowny. Byt przejawia sens istnienia. Byt istnieje jako sens istnienia (jako prawda i dobro). Dlatego możemy mówić o sensie bytu, chociaż właściwie sam byt stanowi już wyraz sensu istnienia. Istnienie wyraża się poprzez własności transcendentalne. To własności transcendentalne przyczynują bezpośrednio treść istoty. Moc i ranga własności transcendentalnych decyduje o tym, czym jest byt. Własności transcendentalne określają rangę i pozycję bytu. Określają jego istotę (to, czym jest).
Jednocześnie własności te stanowią sam sens bytu. Najpierw stanowią sens ukryty w istnieniu (w egzystencji). Aby już poprzez przyczynowanie istoty ujawnić ten sens dalej. Istota bytu staje się już sensem ujawniającym się (nieskrytym lub odkrytym). [Staje się otwartością bytu i prawdą według Heideggera.] Ten ujawniający się w istocie sens może już przemawiać dalej na zewnątrz. Na zewnątrz sens ujawnia się jako słowo. Dzięki słowu sens bytu może docierać do intelektu człowieka. Słowo jest bowiem nośnikiem sensu.
Sens bytu płynie więc od istnienia poprzez istotę, i dalej poprzez słowo bytu aż do intelektu człowieka. Intelekt jest zdolny przyjąć i odebrać sens bytu. W ten sposób intelekt może poznawać i doświadczać rzeczywistości. Intelekt może poznać różne byty, może doświadczyć ich sensu i przyjąć go, aby człowiek mógł żyć i działać w rzeczywistości. Dlatego człowiek zna sens poszczególnych bytów i dzięki temu rozpoznaje ich rangę i pozycję, ich rolę i znaczenie dla siebie samego i dla całego świata.
Człowiek odbiera także sens ludzkiej egzystencji. Ten sens ma szczególne znaczenie dla samego człowieka. Sens ludzkiej egzystencji przekracza sens reszty bytów. Sens egzystencji określa bowiem całą hierarchię rzeczywistości.
Człowiek doświadcza oddziaływania sensu ludzkiej egzystencji, sensu drugiego człowieka. Ten sens ma już inny charakter niż sens bytu przedmiotowego (sens rzeczy). Człowiek doświadcza więc dwojakiego sensu bytu. Z jednej strony odbiera sens rzeczy, a z drugiej doświadcza sensu osoby. Rzeczywistość przemawia do nas na dwa różne sposoby. Raz przemawia w postaci słowa rzeczowego, a innym razem przemawia w postaci słowa osobowego. Oba rodzaje słowa docierają do naszego intelektu (rozumu) i wyznaczają nasze ludzkie działania, zarówno poznawcze jak i wolitywne.
Prawda bytu (transcendentalna własność prawdy) wyznacza w intelekcie uznanie i wiarę, a dalej dobro bytu (transcendentalna własność dobra) ustanawia w woli chcenie jako afirmacje dobra. Kontakt z bytem, a zwłaszcza z osobą, określa więc nasze działanie i postępowanie (wyznacza akty naszych władz). Zatem to sens bytu określa i wyznacza nasze działania. Jeśli akceptujemy ten sens bytu, wówczas nasze poznanie i działanie (nasze decyzje) same nabierają sensowności. Jeżeli zaś brak tej akceptacji, wówczas sami ustanawiamy nasze akty i działania. Rozum sam zaczyna myśleć z powodu negacji rzeczywistości, a wola skazana jest wtedy na ciągły wybór pomiędzy tak i nie. W tej sytuacji cała duchowość człowieka staje się wyłącznie świadomością. Sprowadza się zatem do dialektycznego myślenia i dowolności wyborów, którą nazywamy wolnością.
Człowiek staje się wtedy świadomy i wolny, staje się świadomością i wolnością, ale zatraca jednocześnie sens rzeczywistości, sens poszczególnych bytów, i nie jest w stanie odnaleźć ani sensu rzeczywistości, ani sensu samego siebie. Kieruje się jedynie swoimi wymyślonymi znaczeniami (pojęciami), tworząc swój świat kultury jako świat wartości kulturowych. Wówczas byty kulturowe , dzieła i wytwory człowieka, nabierają pierwszorzędnego znaczenia, natomiast sama realność i byty naturalne zostają pominięte i schodzą na drugi plan. Liczy się tylko świadomość człowieka, liczy się wiedza i nauka (filozofia), liczy się sztuka i działalność artystyczna, liczą się systemy i instytucje tworzone przez człowieka – prawo, państwo i teorie władzy, moralność i systemy etyczne, teorie i systemy ekonomiczne. Ale w tym wszystkim zostaje zagubiona realność człowieka. [Jak by powiedział Heidegger, zostaje zapomniane bycie człowieka jako najważniejsze wydarzenie duchowe (czyli osobowe).]
Jednak bez powrotu do przeżycia i doświadczenia ludzkiej egzystencji, bez sięgnięcia po sens bytu i po sens człowieka nie zdołamy uratować naszej kultury i cywilizacji. Będzie się ona staczać coraz bardziej w otchłań przemocy, zniszczenia i śmierci. Musimy więc dotrzeć do egzystencji człowieka, musimy wsłuchać się w jej słowo i w jej mowę, musimy odsłonić jej sens.
Człowiek nie jest w stanie stworzyć dla siebie nowej rzeczywistości. Nie jest nawet w stanie stworzyć siebie od nowa. Człowiek tworzy jedynie kulturę, która zmienia i przekształca użyteczność natury (użyteczność bytów naturalnych). Kultura przynosi nam ułatwienia codziennego życia. Kultura ozdabia nasze życie. Kultura pozwala nam zadomowić się w świecie natury, pozwala budować i zamieszkiwać ten świat. Ale kultura nie zdoła zastąpić nam naszej osoby, naszego życia osobowego i wspólnotowego. Życie osobowe wkracza już bowiem w zupełnie inny świat – świat łaski i zbawienia, w wieczność. Tylko osobowa wspólnota z Bogiem obdarza nas życiem osobowym, czyli pełnią prawdziwej i dobrej duchowości. Tylko komunia z Bogiem sprawia, że osiągamy całkowite spełnienie naszej egzystencji. A wtedy ludzkie sprawy stają się mniej ważne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz