Potocznie mówi się, że człowiek
jest istotą społeczną. Ja sformułowałbym to w trochę inny sposób. Człowiek jest
osobą żyjącą we wspólnocie osobowej. Otóż życie wspólnotowe, czyli społeczne,
polega na współdziałaniu. Ludzka praca dotyczy właśnie współdziałania. Jest
oczywistym wyrazem tego współdziałania na polu społecznym. Praca jako wyraz
współdziałania zmierza do osiągnięcia dobra wspólnego, ponieważ dobro wspólne
jest wypracowywane w zgodnym współdziałaniu.
Dlatego ludzka praca musi
posiadać charakter osobowy. Jest bowiem osobowym działaniem człowieka, które
powinno służyć samej osobie człowieka, ale jednocześnie ma służyć wszystkim osobom,
które tworzą wspólnotę rodzinną lub lokalną.
Praca buduje dobrobyt wspólnoty.
Dlatego praca nie może mieć charakteru egoistycznego, bo wtedy przestaje być
pracą, a staje się jakiegoś rodzaju zawłaszczeniem. Nie wolno dopuszczać się
zawłaszczenia dobra wspólnego.
Praca tworzy przede wszystkim
dobrobyt rodziny. I to jest główny i podstawowy cel ludzkiej pracy. Papież
Franciszek stwierdza, że praca jest potrzebna, żeby utrzymać rodzinę. Praca
stwarza dobre warunki dla rozwoju wspólnoty rodzinnej. Rodzina jako wspólnota
osobowa stanowi pierwsze i zasadnicze środowisko człowieka. Dzięki pracy
rodzina dąży do osiągnięcia dobrych warunków dla egzystencji materialnej oraz
duchowej. Stworzenie takich odpowiednich warunków rozwoju pozwala na szybki
rozwój i rozrost wspólnoty rodzinnej. Ten rozwój rodziny dokonuje się przede
wszystkim poprzez zrodzenie dzieci. Taki rozrost rodziny przyczynia się do
rozwoju społecznego. Pamiętajmy, że nie da się stworzyć społeczeństwa z
oderwanych jednostek, bo wtedy powstanie chaotyczny tłum miotany dowolnymi
emocjami.
Dlatego ludzka praca nie może w
żaden sposób degradować osoby czy wspólnoty rodzinnej. Papież wskazywał, że
dziś uważa się rodzinę za ciężar i przeszkodę w wydajności pracy. Ale takie
podejście jest szkodliwe z punktu widzenia społeczeństwa, gdyż powoduje kryzys
demograficzny. W pracy nie może chodzić jedynie o zysk, lecz musi ona zmierzać
do dobrobytu zarówno materialnego, jak i duchowego. Ludzka praca łączy bowiem w
sobie to, co materialne z tym, co duchowe.
Dlatego praca musi służyć osobie
człowieka. Papież Franciszek powiada wprost, że praca jest właściwa osobie
ludzkiej. Wiąże on pracę wprost z godnością człowieka. Praca powinna być
wyrazem osobowej godności. Praca nie może więc degradować osoby w człowieku lub
we wspólnocie. Praca jest troską o dobro wspólne, stąd nie może być
zakładnikiem zysku. Natomiast dzisiaj w liberalnej ekonomii praca zawodowa jest
nastawiona wyłącznie na zysk. Papież przestrzega, że społeczeństwo, w którym
ludzie są mniej ważni od wytworzonych rzeczy, które przynoszą zysk, zmierza do
upadku.
Praca musi być troską o dobro
wspólne. Dlatego w pracy człowieka nie może chodzić tylko o zysk, lecz powinno
to być tworzenie dobrobytu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz