Zawsze chciałem pracować dla
narodu i jego kultury, gdyż naród nie stanowi żadnej formy instytucjonalnej.
Jednak w dzisiejszym społeczeństwie jest to właściwie niemożliwe, bo jeśli nie
jesteś reprezentantem jakieś instytucji, to w kulturze Ciebie nie ma i nikt się
z Tobą nie liczy. Czy można się przeciwstawić takim zależnościom i układom?
Pewnie, że można, lecz trzeba mieć świadomość, że zostanie się pozbawionym
możliwości oddziaływania na polu społecznym. Żeby móc dziś działać, trzeba
przyłączyć się do różnego typu form zależności instytucjonalnej. Inaczej na
pytanie, skąd jesteś, musisz odpowiedzieć, że znikąd. Ale jeżeli chcesz być
naprawdę niezależnym, to musisz wszystko porzucić (całe życie społeczne) i żyć
na własną rękę. To nie jest zbyt przyjemne, ale można spotkać w naszym kraju
takich ludzi. Będą to zawsze ludzie o bogatej osobowości, a nie jacyś
wypromowani przeciętniacy. Osobowości rodzą się na marginesie życia
społecznego.
Mam głęboką awersję do wszelkich
urzędowych instytucji. Nigdy nie mogłem się zdobyć na uznanie jakiejkolwiek
atrakcyjności żadnej z nich. Dlatego nie zasłużyłem sobie na pochwałę ze strony
instytucji.
Mogę jednak zaznaczyć, że taka
postawa uchroniła moją osobowość przed naciskami ze strony władzy
instytucjonalnej, co sprawiło, że mogłem zupełnie swobodnie rozwijać swoje
talenty.
Tak naprawdę działalność
instytucjonalna nie służy człowiekowi. To znaczy, że nie służy osobie
człowieka, gdyż taka działalność nie ma nic wspólnego z działaniami osobowymi.
Osoba działa bowiem całkowicie bezinteresownie, zaś każda instytucja pilnuje
tylko swojego interesu, czyli prawa do skutecznego funkcjonowania. Jeżeli
chcemy pozostać człowiekiem, to nie możemy ulegać żadnej presji ze strony
urzędowych instytucji. Ale jeżeli wolisz stać się znakomitym pracownikiem i
marzysz o sukcesie zawodowym, to musisz całkowicie poświęcić się działalności
instytucjonalnej i zawodowej. Nie wyobrażaj sobie jednak, że zachowasz wtedy
pełnię swojego człowieczeństwa. Doskonałość człowieka może być mierzona
zasadami moralnymi, a nie skutecznością działania zawodowego. Trzeba zdać sobie
sprawę, że żadne instytucje nie tworzą i nie dają nam rozwoju osobowego.
Człowieka należy szanować za postawę moralną, a nie za dokonania zawodowe.
Tylko instytucje nagradzają nas za zawodową sprawność. Jednak dziś pozycję
społeczną mierzy się według sukcesu zawodowego a nie postawy moralnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz