Myślenie stwarza
możliwości i tylko tyle. Nie jest w stanie stworzyć niczego więcej. Myślący
rozum (czyli świadomość) tworzy przeróżne możliwości, ale nie jest w stanie
stworzyć nic realnego. Dlatego świadomość wpędza człowieka w nierealność.
Nieustanna pogoń za wymyślonymi możliwościami odbiera nam realność. Taki
człowiek żyje w świecie pomyślanych możliwości, to znaczy, że żyje jedynie w
swojej świadomości, ponieważ to nasza świadomość jest panią możliwości.
Myślenie daje nam możliwości działania, lecz nie daje realnego działania.
Dziś człowiek kocha
przede wszystkim swoje możliwości. Zachwyca się nimi bezpowrotnie. Chciałby
schwytać je wszystkie naraz, ale zostaje mu tylko ciągłe uganianie się za nimi.
Nie można złapać czegoś, czego nie ma. Dlatego goniąc możliwości pędzimy przed
siebie w nieznane. Człowieka zachwyca sam pęd. Dziś lubimy szybkie życie,
szybkie działanie (run away), szybkie żarcie (fast food), szybką śmierć. Świat
możliwości zawładnął naszym życiem. Nie wierzymy już w realność. Wolimy wybierać
nieskończone możliwości, bo to daje nam poczucie wolności. Ale czy wolnością
jest ta nieustanna pogoń za złudzeniami. Wolnością może być tylko realne życie.
Czy kogoś stać dziś na realność, na realność własnej osoby? Chyba tylko tych,
którzy odpadli w tym wyścigu iluzjonistów. Dopiero gdy wypadniesz z pędzącego
ekspresu historii i ekonomii, gdy spadniesz do przydrożnego rowu, dopiero wtedy
masz czas rozejrzeć się dokoła siebie za realnością, bo już szalone możliwości
odjechały w dal.
Człowiek dzisiaj
wierzy, że jeśli będzie myślał, to stworzy swój własny świat. Lecz dzięki temu
tworzy jedynie świat możliwości, który nie daje nam żadnej realności. W świecie
wymyślonych możliwości nie ma miejsca na ludzką realność. Tam nie ma miejsca na
realność ludzkiej osoby. Gdy przechodzisz do świata możliwości, wtedy
przestajesz być realną osobą. Przestajesz już być osoba, a stajesz się
wyłącznie tworem świadomości, takim ludzkim awatarem. Świadomość stanowi bowiem
sferę możliwości. Jest tylko możliwością poznawania, możliwością życia i
istnienia. Świadomość nie jest realnością a jedynie możliwością. Bardzo łatwo
przejść na drugą stronę lustra i stać się jakąś możliwością, ale jak później
wyrwać się z tego dziwnego świata. Ze świata świadomości nie ma przejścia do
realności. Tutaj trzeba się nawrócić na realność. Trzeba porzucić możliwość i
czekać. Czekać na to, aż dopadnie nas realność. Ale nie wiadomo, czy realność
do nas przyjdzie, dlatego musimy czekać na dar realności w postaci bożej łaski.
Musimy wiedzieć, że taki dar realności należy bezzwłocznie przyjąć. Nie można
tego przegapić, bo wówczas nigdy nie wyplączemy się z naszych możliwości.
Człowiek musi na powrót spotkać się (a może zderzyć) z realnością, lecz to nie
jest łatwe, ani przyjemne. Realność jest trudnym dobrem (bonum arduum). Realne
ludzkie życie nigdy nie było łatwe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz