19.01.2024

Jak się ratować ? /1

Jak możemy się ratować przed cywilizacyjnym kryzysem?

Pierwszą sprawą jest odwołanie się do wspólnoty osobowej. Chodzi po prostu o budowanie wspólnoty rodzinnej, która jest dla nas podstawową wspólnotą osobową. Człowiek żyje bowiem przede wszystkim w środowisku osobowym. Dlatego musi tworzyć relacje osobowe wiary, miłości i nadziei. Rodzina jest dla nas ratunkiem na co dzień. Ale jednocześnie musimy sobie zdawać sprawę, że jest to niezbędne dla ludzkiego zdrowia psychicznego. Relacje osobowe z najbliższymi mają dla człowieka (dla dzieci zwłaszcza) zasadnicze i podstawowe znaczenie. Relacje osobowe mają charakter nadprzyrodzony a nie kulturowy. Wspólnota osobowa nie powstaje na gruncie odniesień kulturowych. 

Łączność kulturowa może tworzyć grupy przyjaciół lub fanów, które są oparte na wspólnym myśleniu podobnymi (lub wprost tymi samymi) wartościami. Ale nawet takie wspólne myślenie nie tworzy realnych więzi osobowych. Jest to raczej wspólne uczestnictwo w wydarzeniach kulturalnych, co oczywiście ma jakieś odniesienie społeczne. Fani danego zespołu rozpoznają się po wizerunku czy stroju. Tak powstają różne subkultury społeczne. 

Ale sprawa wspólnoty osobowej wygląda inaczej. Do codziennego współdziałania konieczna jest głęboka moc sprawcza i aktywna wypływająca z podmiotu osobowego (czyli naszej egzystencji -- podmiotowości istnienia). I dopiero taka głęboka aktywność buduje naszą duchową osobowość, która z kolei czuwa nad życiem psychicznym. Nie ma innego sposobu na uzyskanie równowagi psychicznej. Żadne myślenie nie załatwi tej sprawy. Natomiast proponowana terapia tylko utrwala nasze wypaczenia psychiczne. Oczywiście można żyć czy też funkcjonować z różnymi obciążeniami psychicznymi, które każe się nam zaakceptować, ale to są jakieś sztuczki myślenia, a nie realna siła duchowa. Każdy może sobie pomyśleć, że jest kimś doskonałym. Ale co z tego wynika -- na pewno żadna realność. Tożsamości człowieka nie buduje się poprzez myślenie. Tożsamość trzeba budować na fundamencie życia i osoby, czyli realności nadprzyrodzonych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz