31.08.2022

Filozofia i wolność

Wolność zabiła filozofię. Wolność wypowiedzi (czyli bezsensowne gadulstwo) zabiło prawdziwe filozofowanie. Wolność znosi bowiem wszelkie zasady i reguły. Wolność słowa odrzuciła sensowność wypowiedzi opartych na rozumieniu realności. Wolność pozwala bowiem tworzyć i przyjmować dowolne możliwości. Filozofowanie nie może polegać na możliwościach myślenia. Filozofia potrzebuje i domaga się realistycznego poznania, czyli poznania tego, co realne. Tworzenie dowolnych możliwości jest jedynie literaturą lepszą lub gorszą (tą gorsza jest  ideologia). Ale filozofia nie jest i nie może być literaturą, chociażby najciekawszą, o czym się dzisiaj zapomina. Filozofia musi być poznaniem i zrozumieniem realności, ponieważ filozofia jest rozumieniem rzeczywistości.

Filozofia (jako metafizyka) bada zasady realności. Ona bada zasady (wewnętrzne przyczyny) realnego bytu. Taką wewnętrzną zasadą realnego bytu będzie jego najwyższy stopień lub poziom realności. Natomiast możliwość nigdy nie będzie przyczyną realności. Możliwości należą do naszego myślenia. Myślenie nie stanowi nigdy przyczyny realności. Byty możliwe do pomyślenia nie stanowią rzeczywistości, nawet jeśli tworzą tzw. świat idealny. Prawdziwy filozof (patrz Arystoteles) po prostu odrzuca to, co idealne, bo zdaje sobie sprawę, że nie o to chodzi w filozofii.

Dzisiaj zamiast filozofii uprawia się literaturę albo zwykłą ideologię (taką najgorszą wersję literatury). Wolność myślenia sprawdza się co najwyżej w sztuce, ale w filozofii jest ona zabójcza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz