4.05.2017

Na czym polega problem współczesnego człowieka?



Na czym polega problem współczesnego człowieka? Otóż zatracił on swoją realność i żyje w świecie wymyślonych możliwości. Metafizyka powie nam wprost, że człowiek zamienił swój byt na relatywny niebyt, a dokładniej że rozmienił swoją realność (byt) na nieskończoną wielość możliwości (niebytów lub niby-bytów). Człowiek fascynuje się odkrywanymi na nowo możliwościami (pędzenia po ziemi z zawrotną szybkością /koleje i samochody/, latania w przestworzach /samoloty i statki kosmiczne/, pływania po wodzie i pod wodą /różne statki i atomowe lodzie podwodne/, szybkiej komunikacji / telefon i telewizja/, ale zapomina, że te świetne wynalazki nie decydują o jego realności ani tożsamości (posługiwanie się nimi nie doskonali realności człowieka), lecz pochłaniają jedynie jego osobową aktywność.
Człowiek jest osobą i musi działać jako osoba. Obsługa maszyn i urządzeń nie angażuje działań osobowych i dlatego nie rozwija osobowej realności. Co najwyżej rozwija ludzkie myślenie i działanie, zawężając je jednocześnie do kwestii technicznych. Dlatego można powiedzieć, że technika, chociaż pomaga w wielu sprawach, to jednak ogranicza lub niweluje osobową aktywność. Człowiek staje się obsługą urządzeń technicznych, czyli sługą lub nawet niewolnikiem techniki, jeśli nie potrafi się bez niej obejść, przez co wyzbywa się aktów osobowych. O tożsamości i realności człowieka decydują akty osobowe a nie obsługa techniki. Aktami osobowymi są słowo prawdy (wiara), przeżycie piękna (nadzieja), oraz czyn dobra (miłość). To one tworzą i kształtują osobowość człowieka. Człowiek pozbawiony aktów osobowych jest okaleczony i niezdolny do nawiązania relacji osobowych, nie potrafi stworzyć prawdziwej wspólnoty rodzinnej i narodowej. Staje się wtedy samotny i oderwany od innych. Wydaje mu się, że można kochać swój samochód lub telefon. Ale wówczas człowiek zostaje uzależniony od różnych rzeczy (urządzeń technicznych) i poddany im. Człowiek zaczyna wtedy żyć dla dzieł techniki, które go otaczają, zapominając o bliskich sobie ludziach. To rodzi ludzkie dramaty i tragedie. Osoba ludzka (i boska) powinna stać zawsze na pierwszym miejscu. Technika (rzeczy wytworzone) nie może przesłaniać nam człowieka. Technika powinna łączyć i ułatwiać relacje osobowe, jeśli nie będzie tego robić, to z perspektywy rozwoju osobowego stanie się bezużyteczna. Z tej perspektywy wszystkie loty kosmiczne są zupełnie bezużyteczne. Służą one jedynie rywalizacji militarnej i politycznej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz