Człowiek niewierzący przede wszystkim nie wierzy w Boga. Odrzuca
tym samym realność, gdyż nie wierzy w źródło całej realności. Człowiek
niewierzący nie wierzy zatem także we własną realność. On wierzy na opak
jedynie we własne myślenie. Dlatego wszystko, co tylko zdoła pomyśleć traktuje
jako realne. Dla niego nie liczy się prawdziwa realność osoby ludzkiej. Jego
osobowością jest samo myślenie. Ważne jest tylko to, co sam jest w stanie
pomyśleć o człowieku. A najważniejsze staje się to, co myśli sam o sobie.
Dla człowieka myślącego liczy się
tylko własne myślenie, ponieważ żeby się spotkać z realnością, trzeba mieć
wiarę. Wiara stanowi bowiem uznanie realności. To może być realność i istnienie
Boga, ale to jest również realność człowieka, czyli jego osoba. Człowiek
pozbawiony wiary w realność, czyli pozbawiony po prostu kontaktu z
rzeczywistością, zaczyna się miotać w swoim myśleniu. Chciałby wymyślić dla
siebie wszystko od nowa, gdyż stracił już kontakt z rzeczywistością. Dla niego
przestała być ważna własna realność, bo w to już nie wierzy. Po co nam jakieś
przesądy i dawne zwyczaje – twierdzi. Najważniejsza jest nowoczesność, czyli
myślenie o postępie. Trzeba się trzymać w awangardzie myślenia, bez względu na
to, o czym myśli awangarda. W życiu społecznym taka postawa jest dziś
propagowana pod postacią innowacyjności. Dla ekonomistów najważniejsza staje
się innowacja. Myślenie naprzód. Ale o czym można pomyśleć naprzód, jeśli na
starcie odrzuciło się realność. Dlatego w ten sposób tworzy się jakiś
wyimaginowany świat możliwości, a już na pewno nie realność.
Dlaczego człowiek pragnie żyć w
wymyślonym świecie możliwości? Tylko dlatego, że boi się wiary. Boi się
uwierzyć w rzeczywistość. Boi się uwierzyć w siebie, lecz także boi się
uwierzyć w Boga. Czy na pewno boi się tego sam człowiek? Czy być może to tylko
myślenie wmawia nam, że wiara i realność nie są człowiekowi do niczego
potrzebne. To oczywiście nie jest zupełnie potrzebne do myślenia, a co więcej,
to jest nawet sprzeczne z samym myśleniem i myślenie dobrze o tym wie. Niestety
tak naprawdę człowieka okłamuje myślenie. Realność nie kłamie. Ona zupełnie nie
potrafi kłamać, gdyż realność tylko istnieje i aż istnieje. Natomiast myślenie
potrafi doskonale kłamać. Pierwszym kłamcą stał się przecież Pierwszy Umysł
Myślący.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz