21.11.2014

Filozofia uczy nas rozumienia




Filozofia ma jedno główne zadanie. Powinna nauczyć człowieka rozumienia samego siebie. Takie rozumienie jest nierozłącznie związane z poznaniem własnej realności. Z dorobku historii filozofii wiemy, ze poznanie realności nie jest wcale takie łatwe czy oczywiste. Dużo łatwiej jest pomyśleć o sobie coś dowolnego, cokolwiek przyjdzie nam na myśl. Jednak myślenie nie niesie ze sobą żadnego rozumienia. Myślenie wprost neguje rozumienie realności. Dlatego klasyczna filozofia nie posługiwała się myśleniem, gdyż dobrze znała wszystkie jego niedogodności.


Kiedy jednak filozofia zwątpiła w swoją zdolność rozumienia rzeczywistości, wtedy do głosu doszło myślenie (cogito). Wówczas nastąpiło załamanie się filozofii na rzecz rozwoju nauk przyrodniczych, które otwierały przed człowiekiem nieograniczone możliwości zastosowania rozwiązań technicznych. Wiedza empiryczna popchnęła nas w kierunku wykorzystania techniki, co doprowadziło najpierw do rewolucji przemysłowej, a następnie do rewolucji informatycznej. Ale ten szalony postęp cywilizacji nie dał nam żadnego nowego rozumienia człowieka. Okazało się niestety, że ludzie uznali, iż tworzenie coraz bardziej doskonałych maszyn i urządzeń sprawia, że nasz świat staje się doskonalszy. Cóż nam z tego postępu, jeśli w tym doskonałym świecie człowiek – sam dla siebie – staje się coraz mniej doskonały. Człowiek powinien szukać własnej doskonałości, a nie zadowalać się doskonaleniem swojego otoczenia, gdyż doskonałość zewnętrznych warunków bytowania i działania nie przekłada się na doskonałość naszego postępowania moralnego.


Człowiek musi wreszcie odkryć doskonałość w swoim wnętrzu, żeby móc działać moralnie. Taką doskonałością człowieka jest jego osoba. Osoba stanowi sprawczą podmiotowość, która aktywizuje działania naszej duszy i ciała. Tylko aktywność osoby (wynikająca z kontaktu z Bogiem, gdyż osoba jest stwarzana przez Boga, co umożliwia jej bezpośredni kontakt z Bogiem) może sprawić, że nasze działania będą doskonałe. Doskonałe moralnie. Teologia mówi tutaj o łasce otrzymanej od Boga. Łaska uaktywnia naszą osobę, która dzięki temu ożywia duszę i ciało.


Osoba stanowi samo centrum realności człowieka, dlatego człowiek musi sięgnąć do rozumienia siebie jako osoby. Inaczej stanie się taką myślącą zabawką w rękach demonów. Człowiek musi walczyć o swoją realność. Każdy z nas powinien walczyć o swoją osobę, gdyż osoba stanowi nasze podmiotowe Ja. Ludzka podmiotowość jest zawarta na poziomie istnienia (w osobowej egzystencji człowieka). To stamtąd płynie cała osobowa aktywność człowieka. Bez tej osobowej aktywności człowiek staje się posłusznym i bezwolnym wykonawcą rozkazów i poleceń. Dlatego władza polityczna pragnie odebrać ludziom osobową aktywność, żeby uczynić z nich posłusznych i podległych sobie obywateli, którzy wykonają bezsensowne pomysły rządzących. Tylko osoba potrafi wziąć swoje sprawy w swoje ręce, gdyż posiada odpowiednią moc sprawczą do działania. Osoba działa zawsze w swoim imieniu. To oznacza, że działa sama dla siebie i sama przez się. Osoba podejmuje bowiem tylko swoje własne działania, gdyż jest panią i władczynią własnej aktywności. Nie musi się kierować obcymi względami. Natomiast ludzka świadomość nie posiada żadnej mocy sprawczej, dlatego kieruje się tym, co jej podpowiedzą inni (inne świadomości).


Faktycznym sprawcą działania w człowieku jest jego osoba. To osoba stanowi podmiotowe źródło ludzkiej aktywności. Osobowa aktywność napędza nasze władze duchowe, które dzięki temu mogą podejmować realne działania. Akty kontemplacji pobudzają nasz umysł do poznania prawdy. Akty sumienia poruszają naszą wolę do chcenia dobra, zaś akty upodobania napędzają naszą uczuciowość do przeżywania piękna. Dzięki temu nasza duchowość może działać moralnie kierując się słowem prawdy, czynem dobra i przeżyciem piękna. Dopiero wówczas nasze działania służą w pełni człowiekowi do wzrostu i rozwoju moralnego.


Bez osobowej aktywności człowiek zostaje wydany na pastwę swojej świadomości, która kieruje się wyłącznie myśleniem, wyborem i przyjemnością. Ale to są pozorne działania, które do niczego nie prowadzą. Tylko osoba działa samodzielnie, ponieważ jest sprawczym podmiotem działania. Nasza świadomość nie posiada żadnej mocy sprawczej, dlatego ulega wpływom obcego myślenia. Nawet jeżeli wydaje się nam, że pomyśleliśmy coś własnego, to i tak okazuje się, że już gdzieś spotkaliśmy takie myślenie. Myślenie jest twórcze, ale tworzy jedynie możliwości, a nie jest w stanie sprawić niczego realnego. Myślenie tworzy możliwości, czyli pokazuje nowe zastosowania różnych rzeczy. Myślenie dzieje się i krąży w świecie możliwości, skąd wyłapuje nowe pomysły. Być może wszystkie te pomysły zrodziły się kiedyś w Pierwszym Umyśle Myślącym (gr. Nous), który zaczął myśleć odrzucając realną rzeczywistość.


Zło jest nierealne. Dlatego zło pojawia się najpierw w naszym myśleniu. Z myślenia zło przenika do działania i dlatego zdarza się, że źle działamy. Natomiast dobro pojawia się w naszych czynach – w dobrych uczynkach, gdyż dobro należy czynić, a nie myśleć o nim. Jeżeli zaczynamy myśleć o czymś dobrym, to na pewno wymyślimy coś złego. To przecież myślenie może pozbawić nas dobra i realności. Nasze myślenie wcale nie jest czymś dobrym, gdyż brak mu realności. Dobra jest tylko realność. Dlatego powinniśmy chcieć działać, a wtedy dobro z pewnością samo pojawi się w działaniu. Człowiek powinien chcieć działać, a dużo mniej myśleć o działaniu. Nasze działania rodzą się bowiem z osobowego dobra, które przemawia do nas w sumieniu. Realne dobro zamieszkuje w osobie, a nie w świadomościowym myśleniu. To osoba ludzka jest dobra, bo jest realna, a nie świadomość. W świadomości wirują tylko nasze myśli, które łatwo popadają w błędy, gdyż myślenie neguje realność z jej prawdą i dobrem. Jeśli nasze działania oprzemy na myśleniu, to nic dobrego z tego nie wyjdzie. Dobra osoba po prostu działa i to działa dobrze. Człowiek powinien się otworzyć na osobową aktywność, bo stamtąd płynie dobro i piękno. Do działania ma nas pobudzać dobro i piękno. Musimy o tym pamiętać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz