26.08.2012

Jak można ukazać osobowe człowieczeństwo?


Jak człowiek może ukazać swoje osobowe człowieczeństwo? Przecież tego na zewnątrz nie widać. Łatwiej jest stworzyć i pokazywać jakiś swój wizerunek, jakąś maskę lub minę. Natomiast nasza osoba ujawnia się w szczególnych sytuacjach, gdy nawiązujemy relacje osobowe. A więc tylko wtedy, gdy kogoś kochamy lub w kogoś wierzymy. To są odpowiednie momenty, kiedy jesteśmy w relacjach osobowych. Być może taki moment zdarza się w życiu człowieka raz lub dwa. Szczególnie wtedy, gdy wybieramy swoją drogę życiową. Gdy spotykamy drugą osobę, z którą chcemy przeżyć swoje życie. Wtedy jesteśmy w stanie wyznać jej miłość i wiarę, gdyż pragniemy się z nią połączyć na całe życie.

Na co dzień żyjemy jedynie pozornymi działaniami. Jak zatem pogodzić te radykalne wymagania egzystencjalne z szarą codziennością? Przecież na co dzień trudno jest żyć całkiem osobowo, ale nie można również żyć bez osobowych fundamentów, bo wtedy ludzkie życie staje się nieludzkie. Nie wolno zapominać o osobowych podstawach człowieczeństwa. Człowiek jest przede wszystkim osobą i trzeba o tym pamiętać, żeby nie utracić własnego człowieczeństwa.

Człowiek powinien się odnaleźć w osobowym spotkaniu. Ale to nie są codzienne spotkania z różnymi ludźmi. Osobowe spotkanie jest czymś wyjątkowym. To jest zachwycenie i zauroczenie spotkaną osobą. Takie spotkanie dokonuje się pomiędzy osobami mężczyzny i kobiety. Osobowa miłość jest możliwa właśnie w spotkaniu mężczyzny i kobiety. Jak rozpoznać takie osobowe spotkanie?

Na pewno poczujesz bezinteresowne zaangażowanie. Nie wolno Ci o tym wszystkim myśleć, ponieważ myślenie zabija wszelkie relacje osobowe. Dlatego człowiek powinien umieć oczyścić się z niepotrzebnych myśli i pomysłów (na życie). Tutaj nie wolno niczego tworzyć, gdyż nie da się wykreować relacji osobowych. Nie można myśleć o przyjemnościach, bo przyjemności nie wnoszą niczego osobowego. Nasze myślenie odrywa nas od osobowych własności, na których oparte są relacje osobowe, i popycha nas w stronę świadomościowych intencji, które nas zwodzą tym, że wydają się tylko czymś najlepszym. Nie ma nic lepszego od realności, czyli u człowieka od jego osobowego istnienia. Człowiek powinien dążyć do poznania swej realności, a nie tylko pragnąć myślenia. Myślenie (cogito) niczego nie poznaje, a jedynie wymyśla, zaś rzeczy wymyślone nie są realne, skoro są tylko pomyślane.

Realność możemy poznać dzięki słowu prawdy, które daje ludzkiemu umysłowi moc poznawczą (intelligere). Bez takiej poznawczej mocy stać nas wyłącznie na myślenie. Myślenie tworzy własną intencjonalną podmiotowość, czyli świadomość. Świadomość jest w stanie pomyśleć najróżniejsze rzeczy, ale niczego nie poznaje i dlatego korzysta z poznania zmysłowego. Świadomość porusza się w realnym świecie po omacku nie rozumiejąc zupełnie, czym coś jest. Woli swój własny świat intencjonalny. Dziś ludzka świadomość stworzyła sobie świat wirtualny, gdyż w nim czuje się znacznie lepiej niż w realu, czyli w rzeczywistości. Nawet rzeczywistość, w której dzisiaj żyjemy, jest bardziej wytworem kultury niż realnością natury. Człowiek porzucił naturalną rzeczywistość, kiedy zaczął tworzyć i produkować sztuczne materiały i tworzywa. W ten sposób coraz rzadziej mamy do czynienia z naturalnymi produktami, a coraz częściej otaczamy się sztucznymi produktami. W końcu zostaniemy ofoliowani jak dzieła jednego artysty. To nie jest kierunek rozwoju zgodny z ludzką naturą i to nie służy naszej ludzkiej osobie.

Dopiero pełne odkrycie własnej osoby pozwoli człowiekowi zrozumieć znaczenie natury i tego, co jest zgodne z naturą. Dopiero wówczas zdołamy spojrzeć na realność natury (i przyrody) z właściwej perspektywy i będziemy się mogli w to zaangażować. Natura powinna służyć ludzkiej osobie. Dlatego powinniśmy rozwijać nasze naturalne zdolności w kierunku wzmocnienia osoby, a nie szukać sztucznych potrzeb i podniet.

Wróćmy do pytania, jak rozpoznać osobowe spotkanie dwóch osób? Wydaje się, że doświadczamy wówczas bezpośrednio własności osobowych prawdy, dobra i piękna. Dzięki temu rodzi się w nas wiara, miłość i upodobanie. Najmocniej odczuwamy zachwyt i fascynację osobowym pięknem. To sprawia szczególne ożywienie i aktywizację naszej osoby. Chcemy kochać i wierzyć, chcemy kogoś uwielbiać. Ale to wszystko nie mogą być wyłącznie nasze marzenia. W tym wypadku nie możemy dać się ponieść emocjom i marzeniom. Człowiek często żyje pustymi emocjami. Wymyślamy sobie różne potrzeby i przyjemności, próbując dostosować do nich rzeczywistość. A skoro nie da się podporządkować realności wymyślonym potrzebom, to wtedy odrzucamy realność, a nie te niepotrzebne przyjemności.

Osobowe spotkanie owocuje w umyśle słowem prawdy, zaś w woli pojawia się czyn dobra, czyli akt miłości. Zaczynamy wtedy kochać drugą osobę, a to znaczy, że chcemy połączyć się z nią relacją miłości. To dzięki relacji miłości odnajdujemy tę drugą osobę. Takie osobowe spotkanie jest początkiem miłości. Kochamy zawsze konkretną osobę, a nie coś innego. Osobowe spotkanie objawia się również w naszej uczuciowości. Gdy zaczyna na nas oddziaływać osobowe piękno, wtedy ożywiają się nasze uczucia, co przejawia się w upodobaniu piękna. Nasze uczucia są powołane do tego, żeby fascynować się osobowym pięknem. Gdy zachwycamy się czyimś pięknem, wtedy pojawiają się uczucia radości i nadziei. Właśnie przeżycie radości i nadziei wskazuje na osobowe spotkanie pomiędzy kobietą i mężczyzną. Najwięcej radości i nadziei sprawia nam piękne życie.

Jeśli zastanowimy się nad tym głębiej, to dostrzeżemy, że przedstawione tutaj objawy osobowego spotkania częściej występują w kontakcie z Bogiem niż w kontakcie z drugim człowiekiem. Spotkanie z Bogiem ma bowiem cechy doświadczenia mistycznego i takie właśnie jest osobowe spotkanie. Wówczas staje się jasne, że w kontakcie z Bogiem otrzymujemy bezpośrednio od Niego słowo prawdy, czyn dobra (miłość) czy też przeżycie nadziei. Nasze spotkanie z Bogiem ma zawsze osobowy charakter. To nie może być nasze myślenie o Bogu, ani doznawanie przyjemności z powodu udanej modlitwy. Jeśli myślimy o Bogu, to wcale się z Nim nie spotykamy. Również w przyjemnościach nie doświadczamy Boga. Spotkanie z Bogiem to zawsze jest nagłe objawienie się Osobowej Mocy w człowieku.

Jednak również ludzkie spotkanie osobowe, spotkanie umiłowanej osoby, czyli osoby, która jest dla nas godna miłości, objawia się w tej wspaniałej mocy duchowej, która popycha nas do osobowej aktywności (do wiary i miłości, do radości i nadziei). Nie wolno przegapić lub przespać takiego momentu naszego życia. Młody człowiek powinien być szczególnie czujny. Do takiej czujności względem drugiej osoby wzywa nas Apel Jasnogórski. Jestem przy Tobie, Pamiętam, Czuwam. Tak właśnie powinno przebiegać nasze życie osobowe. Pamiętam zawsze o osobie Boga lub człowieka. Czuwam, aby zawsze być gotowym na spotkanie z odpowiednią osobą, która stanie się dla mnie kimś najbliższym. Aż wreszcie Jestem przy Tobie, jesteś z Twoją osobą, jestem przy Twojej osobie, bo Cię kocham. Kocham Ciebie, to znaczy, że jesteś dla mnie najważniejszą osobą. Ty jesteś osobą i dlatego ja jestem przy Tobie i kocham Cię. Miłość osobowa ma w sobie coś mistycznego, gdyż płynie bezpośrednio od Boga, który sam jest Osobowy. Bóg jest Trójcą Osób. Dlatego jest Słowem i Miłością, jest Życiem i Drogą do zbawienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz