24.08.2016

Brawo Młodzi



Brawo Młodzi Katolicy! Katolicka młodzież pokazała w Krakowie siłę i moc osobowej wspólnoty – osobowej wspólnoty Kościoła. Można było zobaczyć i przekonać się, że Kościół jest wspólnotą wiernych. Cała moc Kościoła polega na osobowej więzi z Chrystusem. Kościół jest wspólnotą skupioną wokół Boskiej Osoby Chrystusa. Papież jest symbolem tej łączności. Ubi Petrus ibi Ecclesia. Tam na Krakowskich Błoniach była prawdziwa Ecclesia pod wodzą papieża Franciszka. Mam nadzieję, że tego Ducha Wspólnoty młodzi ludzie zaniosą do swoich domów i parafii. Trzeba przyznać, że na tych Młodych zstąpił Duch – Duch Wspólnoty, Duch Człowieczej Godności, Duch poszanowania Osoby (każdej osoby), Duch Pokoju i Pojednania, Duch Miłosierdzia.

Jakże żałośnie wygląda na tym tle Demon Islamu (Demon Państwa Islamskiego a nie muzułmanów). Demon pełen nienawiści, który nie zna tego, co osobowe w człowieku. Demon Islamu, który wymyślił sobie Boga Wojny i Przemocy, Boga Zemsty i Nienawiści (a może tylko jakiegoś bożka). Ludzie, którzy nie znają Osobowego Boga, wymyślają sobie własne bożki. Bardzo łatwo jest zabsolutyzować swoje myślenie. Świadomość, która nie jest w stanie poznać Boga, tworzy sobie własny Absolut, czyli swój własny pomysł na doskonałość, prawie zawsze niezgodny z rzeczywistością. Nie sposób wymyślić sobie prawdziwego Boga. W realnego Boga trzeba po prostu uwierzyć. Wiara pozwala nam uznać Realnego Boga (Trójosobowego). Realny Bóg jest Osobowy. Jeżeli nie dostrzegamy Osobowego Boga, to znaczy, że nie poznaliśmy jeszcze Boga.

Człowiek potrzebuje wiary w Boga, bo wiara dotyka albo raczej dosięga Osobowego Boga. Dlatego tylko w kontekście wiary w Boga możemy odkryć, że także człowiek jest osobą. Człowiek jest osobą stworzoną przez Boga. Ale człowiek jest osobą wcieloną i uduchowioną. Człowiek jest osobą, która posługuje się ludzką naturą (czyli duszą i ciałem). Nasza ludzka natura jest powiązana ze światem przyrody, ale to nie oznacza, że człowiek jest tworem przyrody. Człowiek wyrasta radykalnie ponad naturę i przyrodę, i nie można go sprowadzać do świata przyrodniczego, gdyż jest to pominiecie tego, co osobowe. Człowiek jest przede wszystkim osobą, dlatego realizuje się w osobowej wspólnocie, jaką jest rodzina i Kościół.

Toteż wydaje się, że Młodzi ożywieni Duchem Wspólnoty będą w stanie odnowić życie rodzinne na świecie dzięki wierze, miłości i nadziei. Właśnie tego potrzebuje najbardziej dzisiejszy świat. Ani wolność ekonomiczna, ani wolność kulturalna (czytaj: dowolność myślenia) nie zdołają uratować człowieka, gdyż nie służą jego doskonaleniu. Ludzie muszą na nowo odkryć swoje podstawowe środowisko rodzinne jako wspólnotę osobową (w wymiarze moralnym). Oczywiście w łączności ze wspólnotą Kościoła (w wymiarze religijnym). Osoba ludzka żyje bowiem moralnością i religijnością. Moralnością wobec innych osób, zaś religijnością wobec Osobowego Boga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz