2.06.2017

Nic dobrego nas nie czeka (2)



Na temat osobowej podmiotowości nie mamy dostatecznej wiedzy. Najlepiej w tym zakresie przedstawia się wiedza teologiczna. Ale w wymiarze społeczno-politycznym to nie wystarcza, ponieważ panuje tam ideologiczna dyktatura liberalizmu. Dlatego tej ideologii należy przeciwstawić solidną wiedzę filozoficzną. Chodzi przede wszystkim o metafizykę. Jedynie tradycyjna metafizyka sięga do zasad i przyczyn realności. Toteż realistyczna metafizyka może badać i informować nas o osobowej podmiotowości człowieka, która jest zawarta w ludzkim istnieniu.

Wszystkie nowożytne nauki o człowieku zajmują się wyłącznie ludzką naturą. Tę naturę stanowi duchowość i cielesność. Nauka sprowadziła duchowość człowieka do jego świadomości. To spowodowało oderwanie duchowości od jej źródła, czyli od osobowej podmiotowości istnienia. Taka duchowość jako pozbawiona wpływów osobowej aktywności będzie działała w sposób zupełnie dowolny, gdyż może się wtedy kierować jedynie myśleniem i wybieraniem. Umysł i wola stają się wtedy świadomością i wolnością decyzji, a to nie wróży właściwego rozwoju osobowości człowieka. Osobowość kształtowana na poziomie duchowej natury musi podlegać aktom osobowym kontemplacji, sumienia i upodobania, gdyż w przeciwnym razie stanie się tylko doraźnym zachowaniem człowieka. A zachowanie ulega nieustannym zmianom, ponieważ nie posiada trwałych zasad, czyli cnót moralnych. Ani myślenie, ani wolny wybór nie są w stanie sprawić w duszy realnych zasad działania, ponieważ nie dysponują one mocą sprawczą. Faktyczna moc sprawcza stoi po stronie osobowej aktywności. To osoba wzmocniona relacjami osobowymi wysyła swoje akty do naszych władz duchowych. Wtedy pod wpływem tych aktów kontemplacji, sumienia i upodobania rodzą się we władzach szczególne działania (słowo prawdy, czyn dobra i przeżycie piękna), które prowadzą do powstania cnót moralnych (wiary, miłości i nadziei). To te cnoty kreują osobowe działania łączące ludzi najsilniejszymi więzami. To one sprawiają, że ludzie są w stanie mówić prawdę, pragnąć dobra i pokładać nadzieję w pięknie. Takie działania powodują, że ludzie potrafią ze sobą naprawdę współpracować. A przecież współpraca jest podstawą rozwoju społecznego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz