15.05.2017

Egzystencja i słowo

Święty Tomasz z Akwinu uznał, że byt składa się z istnienia i istoty. Istnienie sprawia, że cała struktura bytowa jest realna, w przeciwieństwie do treści pojęciowej. To istnienie decyduje, że mamy do czynienia z realnym bytem jednostkowym. Istnienie bytu pochodzi od Boga, który jest czystym aktem istnienia posiadającym moc stwórczą.
Współczesna filozofia wprowadziła nową terminologię. Jest tam mowa o egzystencji i esencji. Okazuje się, że można ten tradycyjny podział Tomasza wyrazić w nowych terminach. Dlatego powiemy, że byt stanowi związek i połączenie egzystencji z esencją (czyli istnienia z istotą). O istnieniu powiemy, że jest egzystencją (ex-sistentia, w rozumieniu Heideggera). To znaczy, że istnienie jest aktem i mocą, które znajdują wyraz (ujście) na zewnątrz. Sprawcza moc istnienia znajduje ujście w treści istotowej. Istota stanowi więc wyraz aktywności istnienia.
Z kolei istotę, czyli esencję bytu, możemy nazwać subsystencją (sub-sistentia). Subsystencja jest to coś, co podlega istnieniu albo to, co jest jemu poddane. Istota (esencja) jest subsystencją, gdyż jako możność podlega aktowi istnienia, jest mu we wszystkim poddana. Istota jest całkowicie zależna od istnienia. To istnienie (i jego własności) kształtują istotę z jej właściwościami.
Wydaje się zatem, że terminy egzystencja i subsystencja najlepiej opisują charakter aktu i możności. Egzystencja opisuje istnienie jako akt, zaś subsystencja opisuje istotę jako możność. Natomiast termin substancja w pełni odpowiada pojęciu subsystencji i właśnie taka rolę pełnił w całej historii filozofii esencjalistycznej (poczynając od Arystotelesa).
Egzystencja wyraża się w esencji (czyli w subsystencji). To egzystencja rodzi esencję (subsystencję). Egzystencja przemawia przez esencję. Esencja jest wyrazem egzystencji. Esencja wyraża egzystencję. Esencja jest mową egzystencji. To znaczy, że esencja udostępnia poznawczo egzystencję. Esencja (subsystencja) udostępnia egzystencję w sposób rozumowy (racjonalny), dostępny dla ludzkiego rozumu. Dlatego powiemy, że esencja (subsystencja) udostępnia byt dla naszego poznania. Esencja czyni byt racjonalnym, czyli poznawalnym. Egzystencja uobecnia (czyli czyni obecnym) jeden byt dla drugiego. Natomiast esencja udostępnia (czyli czyni dostępnym) poznawczo jeden byt dla drugiego.
Istnienia każdego bytu jest wyposażone we własności transcendentalne. Wydaje się, że to własności transcendentalne przejawiające istnienia przyczynują istotę. Istota staje się dzięki własnościom transcendentalnym. Egzystencja jest samym istnieniem obdarzonym własnościami transcendentalnymi. Istnienie, jako egzystencja, manifestuje się w esencji. Gdy egzystencja ujawnia się na zewnątrz, staje się czymś sensownym i zrozumiałym. Wtedy egzystencja staje się już „czymś” realnym, staje się bytem, który jest połączeniem istnienia i istoty (jest połączeniem aktu istnienia i możności istotowej).
Własności transcendentalne zawarte w istnieniu przyczynują oraz kształtują istotę bytu. Realność powoduje, że istota staje się realną treścią (czyli subsystencją). Jedność i odrębność sprawiają, że mamy do czynienia z jednostkowym bytem odrębnym od innych bytów. Mówimy wtedy o bycie w sobie (ens in se) i bycie samym przez się (ens a se lub ens per se). Z kolei prawda i dobro zdają się kształtować sferę duchową (intelekt i wolę). Dopiero dalej dusza ujawnia się poprzez cielesność. Duch wyraża się i ujawnia w życiu.
Istnienie wyraża się w słowie. Słowo manifestuje istnienie na zewnątrz. Słowo jest objawieniem istnienia. W realnym bycie słowo utożsamia się z istotą (czyli z subsystencją). Istota stanowi pierwsze słowo bytu. To w istocie i poprzez istotę ujawnia się cały sens bytu (jako sens istnienia). Dlatego mówimy, że istnienie przemawia przez istotę.
Na poziomie istnienia słowo obejmuje własności transcendentalne. Dzięki własnościom transcendentalnym moc istnienia ujawnia się jako istota. Na poziomie istoty mamy już do czynienia ze słowem, które staje się treściowością bytu. Takie słowo stanowiące istotę (subsystencję) mażemy nazwać słowem bytu (verbum entis). Własności transcendentalne zawarte w istnieniu byłyby jakimś ukrytym słowem, chociaż już obecnym w istnieniu. Można też mówić o ukrytym sensie bytu. Sama egzystencja zawiera więc jeszcze ukryty sens bytu. Dopiero esencja (subsystencja) ujawnia w pełni ten sens na zewnątrz. Istota manifestuje i ujawnia sens istnienia (sens bytu) na zewnątrz. (Dlatego prawda jako sens jest jawnością bytu lub bycia według Heideggera.) Słowo wyraża sens egzystencji (istnienia). To dzięki słowu egzystencja staje się zrozumiała i sensowna. Słowo jako esencja staje się wyrazem aktywności egzystencji (istnienia).
Istnienie ujawnia swój sens poprzez istotę i słowo (logos). Istota jako subsystencja staje się racjonalną treścią. Sama istota staje się sensem istnienia i sensem bytu.
Dopiero takie ujawnione istotowo słowo pasuje do intelektu. Intelekt jest zdolny odebrać słowo i niesiony przez nie sens. W ten sposób intelekt doświadcza treści istotowych. Sens bytu dociera do intelektu w postaci słowa. Słowo jest tu nośnikiem sensu. Dzięki słowu sens bytu (istnienia) przepływa dalej aż do intelektu. Sens bytu oddziałuje na intelekt w postaci słowa. To oddziaływanie rodzi w intelekcie słowo serca, czyli już treść ujętą poznawczo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz